Sidebar

29
N, Cze

Szacunek nie wymaga zasługi!

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Po opublikowaniu artykułu „O wartości szacunku dla nauczycieli”[1] otrzymałem sporo podziękowań i wyrazów uznania, ale zdarzyły się też połajanki. Zarzucono mi, że oczekuję szacunku dla grupy ludzi z powodu ich pozycji społecznej/przynależności zawodowej i jest to błąd, ponieważ na szacunek trzeba zasłużyć. Jako że zdarzało mi się już wcześniej stykać z takim poglądem, czuję potrzebę wyjaśnienia pewnego nieporozumienia.

Otóż zgadzam się bezwarunkowo, że we współczesnym świecie źródłem szacunku dla drugiego człowieka nie może być jego pozycja społeczna! Równocześnie jednak mam nieodkrywczą chyba myśl, że takim źródłem niewymagających żadnych zasług powinno być samo człowieczeństwo. W związku z tym uważam wpajanie szacunku dla wszystkich ludzi za jeden z fundamentów wychowania.

Gdzie na tym obrazku widnieją nauczyciele? To proste – z racji upowszechnienia edukacji są - obok członków rodziny - najbardziej obecni w życiu dziecka. Dlatego we wspomnianym artykule podkreśliłem szczególną potrzebę kształtowania w domu szacunku dla nich właśnie. Przede wszystkim własnym przykładem rodziców. Zainspirowały mnie obserwowane coraz częściej przypadki wciągania dzieci w takie debaty o szkole, które powinny toczyć się tylko pomiędzy dorosłymi.

Ktoś z komentatorów na FB napisał słusznie, że manifestowany przez rodziców brak szacunku dla nauczyciela godzi w dobro dziecka, bo niszczy jego poczucie bezpieczeństwa, szczególnie u najmłodszych. Z kolei ja, zgadzając się, że szacunek można z jakiegoś powodu utracić, raczej nie wyobrażam sobie, by w relację uczeń-nauczyciel ten ostatni miał wchodzić ze stanem „zero” i dopiero piąć się w górę. Owa „góra” musi być punktem wyjścia, właśnie dla dobra dziecka.

Nie jest trudno dzisiaj utracić, bądź „nie zasłużyć” na szacunek. Przekonują się o tym niemal wszyscy ludzie aktywni na forum publicznym, zarówno w skali państwowej, jak lokalnej, którym tacy czy inni oponenci tego szacunku odmawiają. Zdarza mi się to odczuć także na własnej skórze. Czasem, gdy napiszę coś, co się komuś nie spodoba, na przykład, o potrzebie stawiania dzieciom granic, obrywam jako ten, „na którego widok dzieciom gasną uśmiechy”. Dzieje się tak, chociaż nie mam powodu do wstydu ze swojego dorobku pedagogicznego, o którym zresztą tacy komentujący na ogół nie mają bladego pojęcia.

Nauczyciele zajmują wyjątkowo dużo miejsca w życiu dzieci, są więc często w rodzinach oceniani. Niezwykle łatwo odmawia się im prawa do szacunku w różnych sytuacjach, bez względu na okoliczności, intencje, a już szczególnie w obliczu konfliktu racji. Zjawisko to potęguje natura opinii publicznej w internecie, gdzie słowa jak maczugi wylatują z lekkością kolibrów. Nieco lepiej przedstawia się szacunek dla pracowników ochrony zdrowia. Dzieci i ich rodzice mają do czynienia z lekarzami i pielęgniarkami rzadziej, w dodatku zazwyczaj w sytuacjach, kiedy pilnie potrzebują ich fachowej pomocy. Tymczasem fachowość nauczycieli, potężnie nadwyrężona zmianami społecznymi, jest w coraz mniejszej cenie.

Niemal każda publikacja, w której staram się pokazać wartość nauczycielskiego zawodu, spotyka się z jakąś częścią komentarzy nieprzychylnych. Jest to o tyle zrozumiałe, że w swojej olbrzymiej rzeszy nauczyciele są bardzo różni i czasem naprawdę popełniają fatalne błędy, wśród których zdarza się też brak należytego szacunku dla dzieci. Ale uogólnianie takiej negatywnej opinii jest krzywdzące. Jakkolwiek więc nie mam mocy sprawczej, by tchnąć w znaczącą liczebnie grupę ludzi deficytowy dzisiaj szacunek dla nauczycieli, bardzo proszę, by z a priori darzyć szacunkiem wszystkich ludzi i przez własny przykład uczyć tego dzieci. Można mieć nadzieję, że wtedy i w szkołach atmosfera nieco się poprawi.

[1] Zob. O wartości szacunku dla nauczyciela

 

Notka o autorze: Jarosław Pytlak jest dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 24 STO na Bemowie w Warszawie oraz pomysłodawcą i wydawcą kwartalnika pedagogiczno-społecznego Wokół Szkoły. Działalnością pedagogiczną zajmuje się przez całe swoje dorosłe życie. Tekst ukazał się w blogu autora.

Komentarze (1)
This comment was minimized by the moderator on the site
Bardzo dziękuję za ten artykuł. Nie tylko w wymiarze nauczycielskim ale szerzej, po prostu ludzkim. Nie wiem czy taki jest ogólny trend, oby nie, ale szacunku wzajemnego coraz mniej. Owszem, szanuje się ludzi z kregu rodziny, znajomych, choć nie...
Bardzo dziękuję za ten artykuł. Nie tylko w wymiarze nauczycielskim ale szerzej, po prostu ludzkim. Nie wiem czy taki jest ogólny trend, oby nie, ale szacunku wzajemnego coraz mniej. Owszem, szanuje się ludzi z kregu rodziny, znajomych, choć nie zawsze wszystkich tak samo , natomiast cechą deficytową jest szacunek taki zwykły, ludzki, jaki powinien mieć człowiek do człowieka, bez wyśmiewania poniżania, obrażania. Zgadzam się z autorem, że takiego szacunku powinni uczyć rodzice od najmłodszych lat. Jak? Zwyczajnie ,dając przykład, bo dzieci uczą się przez naśladownictwo. Niestety tak się jakoś pozmieniało, że każdy musi widzieć w swoim działanu korzyść. Jeśli jej nie ma, to mówiąc potocznym językiem "Nie opłaca się" . Nie idźmy w tą stronę bo jeśli dzieci nie nauczą się szacunku od nas rodziców, dorosłych to za chwilę sami możemy mieć kłopot. Pisząc przewrotnie "wszyscy znają się na oświacie" widać to po mnogości komentarzy dotyczących szkoły i szkolnictwa tylko jakoś nikomu nie przyjdzie do głowy, że to rodzic jest tym pierwszym, najważniejszym ogniwem w edukacji dziecka. To właśnie rodzic powinien uczyć wartości ponadczasowych jakże ważnych o ile nie najważniejszych w całym dziecięcym i dorosłym życiu.
More
Dorota
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...
Ppp napisał/a komentarz do Sprawdzian 13+ i Domowe Zasady Ekranowe
Autorzy chyba nigdy nie byli dziećmi i nie wiedzą, jak może wyglądać egzekucja tych wskazań. Rozumie...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Są najliczniejszą grupą zawodową, więc muszą być problemem społecznym. System w jaki została zorgani...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Dylemat związany z ocenianiem dobrze byłoby również przeanalizować pod kątem różnych przedmiotów szk...
Pełna zgoda - nie chodzi o nie wiadomo jaka indywidualizacje, lecz o zauważenie CZŁOWIEKA przynajmni...
Barbara Nowacka powinna być zdymisjonowana, ponieważ jedynie czym zajmuje się, to podwyżkami nauczyc...
Jan napisał/a komentarz do Nauka języka obcego w polskich szkołach
@ Ppp: Dzieje się tak dlatego że nie ma kompleksowego rozwiązania problemu języków obcych w szkołach...
Kinga napisał/a komentarz do Nauczyciele – luka pokoleniowa
To prawda. Bardzo dobry artykuł. Młodzi nauczyciele w polskich szkołach są niemile widziani, a jeśli...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie