Cierpliwość nauczyciela, czyli o tym, że wolniej znaczy szybciej

fot. Stanisław Czachorowski

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Wyobraź sobie taką sytuację, małe dziecko zawiązuje sobie but. Na sznurowadła a nie na rzepy. Trwa to długo, bo dziecko jest jeszcze nieporadne. A ty się spieszysz. I co, zawiążesz dziecku szybko sam buciki? I będzie szybciej. Ale będzie jednocześnie wolniej... bo dłużej potrwa zanim to dziecko się nauczy sprawnie zawiązywać sznurowadła. Bo właśnie zabrałeś mu okazję do ćwiczeń i nauki. Coś co trwa szybciej (jednorazowe zawiązanie bucików) trwa w rezultacie dłużej (uczenie się zawiązywania). I co, do końca życia będzie zawiązywać temu dziecku buciki, potem już dorosłemu człowiekowi?

Z podobnymi dylematami mierzy się każdy nauczyciel również ten akademicki. Trzeba cierpliwości by dać czas i okazję studentom na to, by się nauczyli. Nie wyręczać ich i nie zabierać okazji do popełniania błędów.

Najlepiej jest przygotować dokładną instrukcję co i jak maja wykonać. A potem sprawdzać, czy postępują zgodnie z instrukcją i szybko poprawiać, podpowiadać, gdy nabywanie umiejętności idzie zbyt wolno. A może niech do części procedur sami dojdą? Oczywiście, w wielu zajęciach laboratoryjnych potrzebna jest dokładna instrukcja przez przystąpieniem do eksperymentu. Bo szkoda środków na nieudane procedury. Chociaż może i w takich sytuacjach przez własne błędy szybciej by nauczyli się rozumienia zarówno procedury ja i samego zjawiska? Po latach pracy coraz bardziej chciałbym dawać więcej czasu studentom na ich poszukiwania, błądzenie i samodzielne odkrywanie.

Uczę się cierpliwości. By za szybko z radami i podpowiedziami nie interweniować. Bo w tym przypadku szybciej oznaczałoby wolniej. Uczę się być wyrozumiałym. Zbyt często chciałbym przyspieszyć, pokazać jak. A to przecież ich odkrywanie, ich błądzenie, ich poszukiwanie i ich popełnianie błędów. Wolniej zrobią? Nie szkodzi, szybciej się nauczą.

 

Notka o autorze: Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, profesorem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a także członkiem grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi blog Profesorskie Gadanie: https://profesorskiegadanie.blogspot.com.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...
Książka „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” nie jest autorstwa Martina Seligmana, lecz D...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Dzięki za ten tekst. Mnie, mimo jakichś trzech podejść, nie udało się zadowalajaco skomentować tej b...
Gość napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Też się bardzo niepokoję. Trudno mi się czyta te życzeniowe postulaty.
Ja się zgadzam z polonistką. Nauczyciele świetlicy zwykle jako argument pracy w wymiarze 26 godzin p...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie