Zazwyczaj jakiekolwiek prognozowanie w polskiej edukacji procesów tak złożonych, że w zasadzie chaotycznych (nikt chyba nie wątpi, że polska oświata jest chaosem, nawet z pominięciem jej obiektywnej złożoności), przypomina wróżenie z fusów i jest daleko posuniętą spekulacją. Niemniej jednak wizja oświaty powszechnej - jako nie tyle klasy, co całej szkoły odwróconej - nosi znamiona prawdopodobieństwa.
Demokratycznego autokraty myśli o uspołecznieniu edukacji
Dawno, dawno temu, z okazji pięćdziesiątych urodzin, otrzymałem w prezencie swoją podobiznę, udatnie wkomponowaną w sylwetkę Supermana. W otaczających ją „dymkach” zapisano wypowiedzi na mój temat członków rodziny, współpracowników i znajomych. Miałem za zadanie odgadnąć ich autorów. Z niektórymi poszło łatwo.
Co dalej?
Coraz więcej nauczycieli odchodzi ze szkoły - publicznej lub w ogóle. Dla polskiej edukacji rok 2021/2022 był rokiem przełomowym, tyle że jego następstwa będą odczuwane najboleśniej za jakiś czas, prawdopodobnie za kilka lat. Co takiego się wydarzyło i jakie będą tego konsekwencje?
Co ma piernik do patriarchatu?
W szeroko rozumianej publicystyce zajmującej się problematyką oświaty wciąż pokutuje wyobrażenie szkoły jako podmiotu niejako zewnętrznego w stosunku do reszty społeczeństwa, posiadającego gotowe recepty i narzędzia na rozwiązanie wszelakich problemów, których jednak, z niewiadomych względów, nie chce tenże podmiot używać. Zdecydowanie zbyt często odnosząc się do szkoły posługujemy się uproszczeniami i myśleniem życzeniowym. Dotyczy to nawet kwestii związanych z WF-em...
Inspirujące rozmowy o aktywnym uczeniu się
Przestrzeń, w której się uczymy pełni ważną rolę w edukacji. Włoski pedagog, Loris Malaguzzi, prowadzący szkoły w regionie Reggio Emilia, nadawał jej funkcję tzw. trzeciego nauczyciela. Twierdził, że przestrzenie edukacyjne wnoszą do edukacji wartość dodaną, a zarówno klasa, jak i przestrzenie szkoły powinny być nie tylko funkcjonalne, ale także stymulować kreatywność uczniów. Powinny też być na tyle elastyczne, żeby pozwalać nauczycielom zaspokajać różne edukacyjne interesy i potrzeby podopiecznych, a także sprzyjać wspólnemu konstruowaniu wiedzy przez uczniów.
Sztukmistrz z Lublina, czyli o zakrzywianiu przestrzeni edukacyjnej
Sztukmistrz z Lublina, pan minister Czarnek, raczył zaproponować, by każdy nauczyciel w ramach swojego czasu pracy musiał odbyć godzinę konsultacji dla uczniów. Tym samym przywrócił ideę „godzin karcianych”, którą w swoim czasie pogrzebała i przebiła osinowym kołkiem jego poprzedniczka, Anna Zalewska, ogłaszając to wówczas wielkim tryumfem woli wobec błędów i wypaczeń koalicji PO-PSL.
Siła różnorodności - recenzja po recenzji
Neurodydaktyka jest jednym z tematów skupiających uwagę praktyków i teoretyków edukacji, w czym duża zasługa odpowiedniego marketingu. Poświęcono jej już wiele opracowań, stąd też warto śledzić publikacje, które mają aspirują do wniesienia nowego spojrzenia na zagadnienie. Zdecydowana większość artykułów wieńczących VII Ogólnopolskie Sympozjum Naukowe Neurodydaktyki pozbawiona jest neuropropagandy i dotyczy kwestii, które doskonale się obywają bez natrętnej neuroewangelizacji. Z pozostałych, w których najwyraźniej ze względów statutowych, komunałów zabraknąć nie mogło, wybrałem kilka do omówienia, ale z góry uprzedzam, że jeśli ktoś był już eksponowany na neuromemy tego wirusa świadomości, to nic go chyba specjalnie nie zaskoczy. Mam nadzieję, że opisując je, trafię na ozdrowieńców lub zaszczepionych.