Przymus szkolny niekonstytucyjny?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Intencją Konstytucji wyraźnie jest pluralizm. Da się wybrać szkołę nie tylko prywatną, ale również prowadzoną przez jakiś kościół, jakieś stowarzyszenie lub – dajmy na to – Janusza Korczaka, gdyby się ponownie narodził. Janusz Korczak, podobnie A. S. Neill, twórca legendarnej Summerhill, a może nawet Platon albo Sokrates – wszyscy oni mogliby założyć w szkołę, korzystając z wolności nauczania, gwarantowanej przez Art. 73. Konstytucji.fot. Fotolia.com

Artykuł 70. Konstytucji RP w ustępie 3. stwierdza, że:

Rodzice mają wolność wyboru dla swoich dzieci szkół innych niż publiczne. Obywatele i instytucje mają prawo zakładania szkół podstawowych, ponadpodstawowych i wyższych oraz zakładów wychowawczych. Warunki zakładania i działalności szkół niepublicznych oraz udziału władz publicznych w ich finansowaniu, a także zasady nadzoru pedagogicznego nad szkołami i zakładami wychowawczymi, określa ustawa.

Ale np. artykuł 7. ustęp 3. ustawy o systemie oświaty określa warunki, nakładane na szkołę niepubliczną, którą każdy może zakładać, a każdy rodzic swobodnie wybrać – świadectwa takiej szkoły są przez władze uznawane, jeśli szkoła ta:

  1. realizuje programy nauczania uwzględniające podstawy programowe wymienione w ust. 1 pkt 4 lit. a),
  2. realizuje zajęcia edukacyjne w cyklu nie krótszym oraz w wymiarze nie niższym niż łączny wymiar obowiązkowych zajęć edukacyjnych określony w ramowym planie nauczania szkoły publicznej danego typu,
  3. stosuje zasady klasyfikowania i promowania uczniów oraz przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów, o których mowa w ust. 1 pkt 5, z wyjątkiem egzaminów wstępnych,
  4. prowadzi dokumentację przebiegu nauczania ustaloną dla szkół publicznych,
  5. w przypadku szkoły prowadzącej kształcenie zawodowe – kształci w zawodach określonych w klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego, o której mowa w art. 24 ust. 1,
  6. zatrudnia nauczycieli obowiązkowych zajęć edukacyjnych, o których mowa w pkt 2, posiadających kwalifikacje określone dla nauczycieli szkół publicznych; przepisy ust. 1a i 1d stosuje się odpowiednio z zastrzeżeniem art. 86.

Z dających się pomyśleć różnic między taką szkołą, a „zwykłą szkołą publiczną” pozostaje więc czesne i egzamin wstępny. Czy właśnie prawo do płacenia czesnego i do zdawania egzaminu wstępnego miała nam gwarantować Konstytucja?

Jaki pluralizm jest tu możliwy? W jaki sposób da się ten artykuł ustawy utrzymać jako zgodny z Konstytucją?

Z inicjatywy prof. Zofii Agnieszki Kłakówny i Pawła Kasprzaka z Fundacji OFF ruszyła akcja petycyjna skierowana do prof. Ireny Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich. Inicjatorzy proszą p. Rzecznik o zbadanie ustawy o systemie oświaty i towarzyszących jej przepisów pod kątem zgodności z postanowieniami Konstytucji RP. Ich zdaniem ustrój szkoły łamie przewidziany w Konstytucji pluralizm w oświacie, wolność nauczania, suwerenność władzy rodzicielskiej, narusza zasadę pomocniczości państwa, nie spełnia kryteriów zaskarżalności urzędniczych decyzji i poddaniu ich społecznej kontroli, a standaryzacja szkolnych programów i egzaminów zewnętrznych łamie podstawowe dla obywatelskich swobód określenia Artykułu 31. Konstytucji.

Obowiązek szkolny trwa w Polsce 12 lat. Zdaniem autorów konstytucyjny zapis o tym obowiązku, mający w intencji gwarantować dziecięce prawo do nauki, zamieniono w rygor jednolicie dla wszystkich i niezwykle szczegółowo określonych nakazów, regulujących, ile godzin w tygodniu dzieci mają spędzać na ćwiczeniach fizycznych, ile na ćwiczeniach z rachunków, a ile wreszcie na lekcjach religii. Podobnie drobiazgowe ustalenia dotyczą akceptowalnych i wymaganych treści edukacji dzieci. Kluczowe decyzje w tych sprawach podejmowane są jednoosobowo bez żadnej kontroli społecznej ani sądowej.

Więcej na http://przymus-szkolny.pl.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie