Od pewnego czasu obserwuję dwa znakomicie uzupełniające się zjawiska. To trendy, które coraz wyraźnie widoczne są w czasie wakacji. Z jednej strony to wychodzenie z autentycznymi wydarzeniami kulturalnymi i prezentowania ich w przestrzeni publicznej. Z drugiej, to obecność w tej samej przestrzeni utalentowanych, pełnych pasji młodych ludzi, którzy w ten sposób dorabiają do swojego kieszonkowego.
Rozważania o nauczaniu regionalnym
Kiedy dzisiaj mówimy o kulturze, to dzieje się to często w związku z religią, ze sztuką i teatrem, muzyką i architekturą, malarstwem i beletrystyką oraz edukacją. „Nie lubię kultury” mówi konsument zjawisk śmieciowych. Mógłby też powiedzieć, „nie lubię oddychać”, „nie lubię mówić” czy „nie lubię się uczyć”, co byłoby równie pozbawione sensu. Kultura determinuje nasze życie. Kultury uczymy się, przede wszystkim od bliskich nam ludzi – od ludzi w naszej ojczyźnie bliższej, naszym regionie.
Muzyka a mózg i uczenie się
Choć od samego mierzenia nikt jeszcze nie urósł, to we współczesnej oświacie poważną rolę odgrywa pomiar. Procederowi temu poddaje się uczniów trzynastoletnich, szesnastoletnich i abiturientów. Jego wynik decyduje o ludzkich losach. Piętnastolatków na całym świecie bada się poprzez Programme for International Student Assessment (PISA). Na tej podstawie orzeka się o jakości systemu oświaty – a więc także kultury danego państwa, czy narodu.
Dzieci przewidują przyszłe technologie
Pytanie dzieci o to, jak wyobrażają sobie przyszłość jest zawsze fascynujące. W odniesieniu do technologii edukacyjnych takie badania mają duży sens – w końcu to te dzieci będą kiedyś użytkownikami nowych urządzeń i programów, które jeszcze nie powstały. Firma Latitude zapytała dzieci w wieku do lat 12, jakie technologie chciałyby mieć do swojej dyspozycji – co takiego mogłyby robić wasze komputery, czego dziś one jeszcze nie potrafią?
Jak studenci budują swoją internetową tożsamość
Najchętniej udostępniają informacje o edukacji i zainteresowaniach, niechętnie o miejscu pracy i relacjach miłosnych, lubią dostawać wirtualne życzenia urodzinowe – studentka kulturoznawstwa w SWPS sprawdziła co „lajkują”, a czego nie podają młodzi użytkownicy portalu Facebook.
Zero komunikacji?
Nie wyobrażam sobie wprowadzania reform bez aktywnej polityki komunikacyjnej, dzięki której społeczeństwo dowiaduje się o założeniach, celach, zakresie i przewidywanych skutkach wprowadzanych zmian. Dlatego zadziwia mnie milczenie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ośrodka Rozwoju Edukacji w sprawie programu „Cyfrowa Szkoła“ oraz brak reakcji tych instytucji na nieustannie pojawiające się w mediach zarzuty i uwagi pod jego adresem.
Edukacja zawodowa dziś i jutro
Na przestrzeni wieków, począwszy od czasów akademii starożytnej Grecji do cyfrowej szkoły XXI wieku wielokrotnie zmieniał się zarówno obraz szkoły, jak i podejście do nauczania. Wielu pamięta rozkwit szkół zawodowych epoki PRL-u, a następnie nieudane próby upowszechnienia liceów czy może również marginalizacji szkolnictwa zawodowego. Nowa reforma ma uzdrowić nadszarpnięta kondycję zawodówek. Czy odgórne dyrektywy wpłyną na jakość edukacji zawodowej? O tym przekonamy się niebawem…