W sprawie patologii na uczelniach wyższych

Szkoły i uczelnie
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
system oświatyParlament Studentów RP wydał oświadczenie w kontekście doniesień o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu jednej z największych prywatnych uczelni wyższych w Polsce. Chociaż stanowisko PSRP odnosi się do nieuczciwych praktyk w Akademii Humanistyczno-Ekonomiczną w Łodzi, nie zabrakło w nim głosu wzywającego do głębszych reform szkolnictwa wyższego.
 
Na tym drugim aspekcie warto się skoncentrować, gdyż w obliczu debaty na temat reformy edukacji, głos studentów, jako głównych zainteresowanych i potencjalnie (oby!) największych beneficjentów zmian, powinien być szczególnie brany pod uwagę. Zwłaszcza, że stanowisko dotyczy nieuczciwych (wobec swoich studentów) praktyk stosowanych przez uczelnie (nie tylko zresztą prywatne).
 
Jak czytamy w oświadczeniu, „Parlament Studentów RP jest zaniepokojony wystąpieniami przedstawicieli środowiska akademickiego oraz polityków, które w sposób generalizujący podważają jakość wykształcenia wszystkich studentów AHE, natomiast w kontekście funkcjonowania punktów informacyjno-rekrutacyjnych oraz zamiejscowych ośrodków dydaktycznych, los kształcących się tam młodych ludzi jest im całkowicie obojętny. Jeśli ukazana skala nieprawidłowości okaże się prawdziwa, za zaistniałą sytuację moralną współodpowiedzialność poniesie cały sektor, gdyż będzie to świadczyło, o tym, że w porę nie zostały wytworzone odpowiednie mechanizmy zabezpieczające.”
 
Casus AHE, który z całą mocą uwidocznił współczesne problemy edukacyjne, dowodzi, że szkolnictwo wyższe w Polsce wymaga natychmiastowych działań reformatorskich – uważają przedstawiciele studentów. W polskim systemie często liczą się nie umiejętności a sam dyplom. Nie można więc winić młodych ludzi, którzy widząc, że nie uzyskają od danej kadry akademickiej interesującej ich wiedzy/umiejętności, chcą jedynie taniej ten dyplom uzyskać. Mentalność się nie zmieni dopóki nie zmienią się główne zasady funkcjonowania patogennego systemu kształcenia:
a) kierunki studiów i standardy kształcenia, przez które student jest zmuszony uczęszczać na przedmioty, w żaden sposób niesłużące jego rozwojowi osobistemu, czy zdobywaniu kompetencji koniecznych na rynku pracy, a tworzone są dla „etatów” nauczycieli akademickich. System ten nie jest oparty na umiejętnościach, jakie student zdobywa w czasie studiów, a na treściach przedmiotów i ich nazwach.
b) Minima kadrowe („etaty” dla odpowiedniej liczby pracowników akademickich), których spełnienie jest podstawowym warunkiem legalnego prowadzenia studiów na danym kierunku i które są podstawowym kryterium „oceny jakości kształcenia”. W rzeczywistości cała idea otwierania kolejnych kierunków sprowadza się do zatrudnienia odpowiedniej liczby pracowników samodzielnych, a nie do tego, jakie umiejętności podczas kształcenia student nabędzie.
 
Sprawa łódzkiej AHE dowodzi, że w Polsce jest konieczna reforma mechanizmów zabezpieczających studentów przed nieuczciwymi praktykami ze strony uczelni, niezależnie od stosunku własności. Takim mechanizmem mogłaby być przede wszystkim szeroka edukacja w zakresie podstaw prawa cywilnego (umowy student-uczelnia), administracyjnego (regulacje funkcjonowania sektora) i procedury administracyjnej (stosowanej do decyzji w indywidualnych sprawach studenta).
 
Ważny jest również zamknięty katalog usług edukacyjnych, za które uczelnia może pobierać opłaty, obowiązujący zarówno uczelnie publiczne i niepubliczne oraz zdefiniowanie co składa się na studia opłacane ze środków podatnika. Ujawnianie rzeczywistej ceny usługi, w którą wliczone są wszystkie opłaty powinna być praktyką powszechną w sektorze szkolnictwa wyższego – uważa PSRP. Bez takiego katalogu ochrona studenta przed inwencją uczelni w wymyślaniu opłat dodatkowych (zwłaszcza na tzw. studiach „bezpłatnych”) będzie iluzoryczna. Taki katalog w połączeniu z powszechnymi umowami cywilnoprawnymi zawieranymi przez studenta i uczelnię, stanie się mechanizmem w rzeczywisty sposób chroniącym studenta przed nieuczciwymi praktykami ze strony uczelni.
 
(Źródło: PSRP)
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wspomnienie w początku lat 90-tych. W gazecie (chyba "Dziennik Polski") był zamieszczony artykuł o t...
Ppp napisał/a komentarz do Jak (nie) dokształcają się Polacy?
Odpowiedziałbym "tak - dawniej", jeśli chodzi o udział w kursie. Warto jednak zauważyć, że jak ktoś ...
Gość napisał/a komentarz do Uczeń przeszkadza w lekcji...
Ja się popytam, jak będą się czuły dzieci, które ten niesluchajacy nikogo i chodzący po klasie zaczn...
Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...
Obawiam się, że to może się często zmienić w atak 2:1 lub 3:1 - kiedy rodzice wezmą stronę dziecka (...
To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie