E-podręczniki powoli zdobywają szkoły

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
innowacje w edukacjiW Polsce w szkołach trzymają się jeszcze mocno tradycyjne podręczniki w papierowym wydaniu, choć mocno już obudowywane przez wydawców edukacyjnych materiałami multimedialnymi. Tymczasem w Korei Południowej rząd zdecydował, że w najbliższym roku szkolnym e-podręczniki będą używane w szkołach podstawowych i średnich obok tradycyjnych.
 
Koreańskie ministerstwo edukacji postanowiło oficjalnie dopuścić e-podręczniki do szkół podstawowych i średnich, przyznając, że jednym z powodów jest chęć zmniejszenia ciężaru tornistrów noszonych przez uczniów. Równolegle zdecydowano o dopuszczeniu do użytku szkolnego większej liczby podręczników, niż tylko te zatwierdzone oficjalnie przez władze oświatowe. Zmiana ta miała na celu również poprawę jakości i przyspieszenie aktualizacji podręczników – uznano, że jest ona zbyt wolna w oficjalnych podręcznikach i jest w nich zbyt wiele skondensowanej i nieciekawej treści.

Zaczynając od nowego roku szkolnego uczniowie uczęszczający na: angielski, koreański i matematykę, swoje podręczniki odbiorą na płytach CD. Co ciekawe, podręczniki z tych trzech przedmiotów będą miały swoje papierowe odpowiedniki, ale pozostawać one będą zawsze w szkołach. W domach, przy odrabianiu zadań i nauce nowych tematów uczniowie będą korzystać z wersji elektronicznej podręcznika.

Rząd koreański zadecydował, że e-podręczniki będą przekazywane uczniom szkół podstawowych i średnich nieodpłatnie. Z kolei w przypadku szkół wyższych (w Polsce: ponadgimnazjalnych) rząd wdroży plan dofinansowania zakupu e-podręczników przez uczniów z uboższych rodzin.

Decyzja koreańskiego rządu – to po Kalifornii (patrz: Schwarzenegger nie lubi edukacji z książek) kolejny odważny krok ku powszechnej digitalizacji edukacyjnych zasobów szkolnych w systemie oświaty. Takie próby podejmowane są również w innych krajach – Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Singapurze. Przeprowadzona równolegle liberalizacja rynku podręczników w Korei Płdn. zwiększa konkurencję pomiędzy wydawcami, na czym skorzystają uczniowie. Dotychczas wprowadzenie nowego oficjalnego podręcznika do szkół zajmowało władzom oświatowym 30 miesięcy. Teraz o dopuszczeniu podręcznika do szkół w regionie będą decydować regionalne władze oświatowe i szacuje się, że czas wprowadzenia nowej pozycji do nauczania, w tym w wersji elektronicznej, skróci się do pół roku. Władze oświatowe liczą również, że otwarcie szkolnictwa na e-podręczniki spowoduje obniżkę cen podręczników na rynku.

Decyzja o wprowadzeniu e-podręczników na razie tylko z trzech przedmiotów daje możliwość koreańskim władzom przetestowania sposobu wykorzystania przez uczniów formy elektronicznej materiałów edukacyjnych. Proces digitalizacji nauczania w systemie oświaty jest raczej nieuchronny, ale to nie oznacza, że od razu musimy mieć do czynienia z rewolucją. Do nowych e-narzędzi trzeba się również przyzwyczajać, a chyba największy problem będą z tym mieli nauczyciele. Z drugiej strony, procesu tego nie da się chyba już zatrzymać. Wcześniej czy później trend ten dotrze również do Polski i warto chyba już przygotowywać szkoły do korzystania z narzędzi cyfrowych. Póki ci praktycznie każdy podręcznik w Polsce ma już dodawaną płytę cd z zasobami elektronicznymi, ale z rozmów z wydawcami wynika, że nauczyciele nadal wybierają papier, traktując dołączoną płytę CD jako „gadżet“ i dodatek, a nie wkrótce już podstawowy nośnik wiedzy.

(Źródło: Korea Herald, opr. własne)
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie