Wideoesej w kulturze postpiśmiennej

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

O wideoeseju usłyszałem na zajęciach od studentów. No cóż, jeszcze jeden dowód na to, że warto słuchać studentów. Po raz pierwszy się z tym pojęciem zetknąłem więc zacząłem szukać więcej. Co to jest i jak wygląda. I czy mogę szybko włączyć do swoich zajęć dydaktycznych. Czy zadawać studentów tylko pisane eseje? A może właśnie nastała już kultura postpiśmienna i warto używać innych środków wyrazu? Na przykład takich wideoesejów.

W sumie to jak się zastanowić, to już sam próbowałem z wideoesejem choć nie wiedziałam, że to czynię (niczym w sztuce Mieszczanin szlachcicem). Nagrywałem filmiki i umieszczałem na YT, a rolki na Tik Toku Facebooku czy Instagramie. Po tym pierwszych i nieuświadomionych próbach warto swą wiedzę uporządkować, poszerzyć i spróbować ponownie. Bardziej świadomie co do formy, jak i sensu dydaktycznego.

Jak się szybko dowiedziałem (także z pomocą czatów AI), wideoesej to forma audiowizualna, która łączy w sobie elementy eseju literackiego i filmu. To kreatywny sposób na analizę i interpretację różnych tematów, od filmów i sztuki po kulturę i politykę. W swej formie dobrze oddaje ducha postpiśmienności.

Oto kilka kluczowych cech wideoeseju:

  • Analiza i interpretacja: Wideoesej ma na celu analizę i interpretację danego tematu, podobnie jak tradycyjny esej.
  • Wykorzystanie materiałów audiowizualnych: Wideoesej wykorzystuje fragmenty filmów, nagrania wideo, zdjęcia i inne materiały audiowizualne do ilustrowania i argumentowania swoich tez.
  • Montaż i narracja: Montaż odgrywa kluczową rolę w wideoeseju, umożliwiając tworzenie spójnej i przekonującej narracji.
  • Subiektywność: Wideoesej często wyraża subiektywny punkt widzenia autora, co nadaje mu osobisty charakter.
  • Różnorodność form: Wideoeseje mogą przybierać różne formy, od krótkich analiz po bardziej rozbudowane dokumenty.

Jak się tego samemu nauczyć? Bo wychodzę z założenia, że najpierw sam muszę doświadczyć, by móc proponować studentom. Przeczytać to sami mogą. Jak nie w książkach, to na telefonach w swoich czatach GPT i temu podobnych asystentach AI.

Wideoeseje stały się popularne w przestrzeni internetowej, gdzie są publikowane na platformach takich jak YouTube i Vimeo. Dzięki swojej kreatywnej formie i możliwości dotarcia do szerokiej publiczności, wideoesej zyskuje coraz większe uznanie jako forma krytyki i analizy. Ciekaw jestem czy krótkie rolki (czyli krótkie materiały wideo) na Tik Toku, Instagramie czy Facebooku też można zaliczyć do wideoesejów.

Podobno wideoesej doskonale wpisuje się w charakterystykę opowieści w kulturze postpiśmiennej, z kilku kluczowych powodów. Po pierwsze ze względu na dominację obrazu nad słowem. Kultura postpiśmienna charakteryzuje się wzrostem znaczenia obrazów i mediów wizualnych. Wideoesej, wykorzystując montaż, fragmenty filmów i inne materiały wizualne, idealnie odpowiada na tę tendencję. Pozwala na przekazywanie złożonych idei i argumentów za pomocą obrazów, co jest bardziej przystępne dla odbiorców przyzwyczajonych do mediów wizualnych. Kolejnym powodem jest interaktywność i dostępność. Wideoeseje są często publikowane w internecie, co zapewnia im szeroką dostępność i możliwość interakcji z odbiorcami. Platformy internetowe umożliwiają komentowanie, udostępnianie i dyskutowanie na temat wideoesejów, co sprzyja dialogowi i wymianie myśli.

W końcu hybrydowość i multimedialność, bowiem wideoesej łączy w sobie elementy różnych form wyrazu, takich jak film, esej literacki, krytyka i analiza. Ta hybrydowość i multimedialność jest charakterystyczna dla kultury postpiśmiennej, w której zacierają się granice między różnymi mediami i formami wyrazu. Warto wspomnieć jeszcze o osobistym i subiektywnym charakter tej formy wypowiedzi. Wideoeseje często wyrażają subiektywny punkt widzenia autora, co nadaje im osobisty i autentyczny charakter. W kulturze postpiśmiennej ceni się autentyczność i osobiste doświadczenia, co sprawia, że jest atrakcyjną formą wyrazu. Wideoesej jest więc nie tylko formą analizy, ale także nowoczesną formą opowiadania, która wykorzystuje narzędzia i języki kultury postpiśmiennej.

W dobie cyfrowej transformacji, kultura przechodzi głębokie zmiany, które skłaniają nas do refleksji nad tradycyjnymi formami przekazu. Kultura postpiśmienna, charakteryzująca się dominacją obrazu, dźwięku i interaktywności, wyłania się jako kluczowy element tej ewolucji. W tym kontekście, wideoesej staje się fascynującym przykładem nowej formy narracji i analizy. Dotyczy to także środowiska akademickiego i zajęć dydaktycznych ze studentami.

Przez wieki, od samego niemalże początku, uniwersytety tkwią w kulturze piśmiennej (systematycznie zastępującej wcześniejszą kulturę oralną). Kultura piśmienna charakteryzuje się linearnością zapisu, a więc i myślenia. Tradycyjny esej, oparty na linearnym tekście, ustępuje powoli miejsca formom audiowizualnym, które angażują zmysły i oferują bogatsze doświadczenie poznawcze. Wideoesej, łącząc elementy filmu, analizy krytycznej i osobistej refleksji, doskonale wpisuje się w tę nową rzeczywistość. Jego siła tkwi w zdolności do przekazywania złożonych idei za pomocą obrazów, dźwięków i montażu, co czyni go bardziej przystępnym i angażującym dla współczesnego odbiorcy. W pewnym sensie kultura postpiśmienna powraca w sposobie przekazu do pierwotnej kultury słowa (kultury oralnej) lecz dysponuje zupełnie nowymi sposobami transmisji emocji i informacji. 

Wideoesej nie tylko analizuje, ale także opowiada. Wykorzystując fragmenty filmów, nagrania wideo i inne materiały wizualne, tworzy spójną narrację, która prowadzi widza (i zarazem słuchacza) przez labirynt myśli i interpretacji. Montaż staje się narzędziem retorycznym, pozwalającym na budowanie argumentów i wyrażanie subiektywnych punktów widzenia.

W kulturze postpiśmiennej, gdzie granice między twórcą a odbiorcą zacierają się, wideoesej staje się platformą dialogu i wymiany myśli. Dzięki platformom internetowym, takim jak YouTube i Vimeo, wideoeseje są szeroko dostępne i mogą być komentowane, udostępniane i dyskutowane. Ta interaktywność sprzyja demokratyzacji wiedzy i krytyki, dając głos różnym perspektywom i interpretacjom. W odróżnieniu od dawnej kultury oralnej, kultura postpiśmienne dociera do znacznie szerszego grona odbiorców, w czym upodabnia się do kultury pisma. Ile osób może jednocześnie słuchać mówcy? A ile osób przeczyta wydrukowany przekaz?  A jak szybko i do jakiego kręgu odbiorców dotrze wideoesej upowszechniany internetowo? 

Wideoesej jest również odzwierciedleniem hybrydowego charakteru kultury postpiśmiennej. Łączy w sobie elementy różnych mediów i form wyrazu, tworząc unikalne i innowacyjne dzieła. Niewątpliwie jest czymś nowy. A rolą uniwersytetu jest rozpoznawać nowe zjawiska i obiekty. Rozpoznawać i objaśniać, tłumaczyć. Ta multimedialność pozwala na eksplorację tematów w sposób bardziej kompleksowy i wielowymiarowy, co jest szczególnie istotne w kontekście analizy złożonych zjawisk kulturowych i społecznych.

Jako profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, dostrzegam w wideoeseju ogromny potencjał edukacyjny i naukowy. Może on być wykorzystywany jako narzędzie do analizy filmów, dzieł sztuki, zjawisk kulturowych i społecznych, a także jako forma prezentacji wyników badań naukowych. Jako sposób dyskutowania o nauce i jej najnowszych odkryciach. Wideoesej pozwala na dotarcie do szerszej publiczności i popularyzację wiedzy w atrakcyjny i przystępny sposób. A przynajmniej w sposób zrozumiały dla pokolenia wyrastającego w kulturze po piśmie.

Konkludując, wideoesej jest nie tylko formą analizy, ale także nowoczesną (współczesną) formą opowiadania, która wykorzystuje narzędzia i języki kultury postpiśmiennej. Jego rosnąca popularność świadczy o głębokich zmianach, jakie zachodzą w kulturze i mediach. Jako uniwersytet, powinniśmy najpierw odkrywać a potem wspierać rozwój tej formy wyrazu i wykorzystywać jej potencjał w edukacji i nauce. Najprościej wystarczy zastosować w codziennej praktyce naukowe, popularnonaukowej i dydaktycznej. W trzech misjach uniwersytetu jednocześnie.

 

Notka o autorze: Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, profesorem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a także członkiem grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi blog Profesorskie Gadanie: https://profesorskiegadanie.blogspot.com. Licencja CC-BY.

Poszerzona wersja felietonu Z Kłobukowej dziupli 2.0 dla Wiadomości Uniwersyteckich UWM.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie