Studia w Polsce coraz niższe

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
badania i analizyBezpłatne studia w Polsce są fikcją. Na uczelniach jest niska jakość kształcenia takich kierunków jak ekonomia czy prawo. Brakuje badań naukowych dostrzeganych na międzynarodowym forum - to niektóre wnioski raportu „Szkolnictwo wyższe w Polsce – diagnoza”, które przedstawiły firma doradcza Ernst & Young oraz Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.
 
W raporcie, który przygotowano na zlecenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zdiagnozowano najpoważniejsze problemy szkolnictwa wyższego w Polsce. Raport jest częścią przygotowywanego projektu strategii rozwoju szkolnictwa wyższego do 2020 r.

„W Polsce bezpłatne studia są fikcją.” - powiedział jeden z autorów raportu, prof. Stefan Jackowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Zauważył, że w Polsce za studia płaci prawie 60% studentów, co pod względem udziału prywatnych nakładów w nakładach na szkolnictwo wyższe, umiejscawia Polskę faktycznie w grupie krajów, w których studia są płatne (nakłady te porównywalne są z czesnem płaconym w Wielkiej Brytanii).

Za "cechy wyróżniające polskie szkolnictwo wyższe" autorzy raportu uznali: rozdrobnienie, ogromną skalę sektora niepublicznego i studiów niestacjonarnych, wysoki udział wydatków prywatnych na szkolnictwo przy niskim udziale środków publicznych, zatrudnienie kadry akademickiej w wielu uczelniach oraz nikłe umiędzynarodowienie i rozwiązania ustrojowe.

Jako sukces Polski wymieniono natomiast wysoki odsetek skolaryzacji (procentowy udział studentów w społeczeństwie). Możemy się pochwalić jednym z najwyższych w Europie wskaźników powszechności studiów - według OECD w 2007 r. wynosił 31 proc. w grupie wiekowej 20–29 lat. Kształci się 1,93 mln osób. Tylko państwa skandynawskie i Słowenia mają wyższe współczynniki.

„Diagnoza dla ministerstwa nauki potwierdza wcześniejsze opracowanie FOR” – komentuje Wiktor Wojciechowski z Forum Obywatelskiego Rozwoju. „Na uczelniach brakuje bodźców, które podnosiłyby jakość kształcenia.”

„Nie ma jednej recepty dla wszystkich problemów. Trzeba je jak garnitur na miarę przyciąć do różnych typów uczelni, różnych kierunków studiów czy lokalizacji geograficznych.” – powiedział Krzysztof Rybiński z Ernst & Young, który zapowiedział, że propozycje rozwiązań problemów polskich uczelni zostaną przedstawione na początku lutego. „Najpierw diagnoza, potem terapia.”

(Źródło: PAP, Metro)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetnie napisane. Daje do myślenia i w zasadzie jak się tak zastanowić to ma Pan absolutną rację. Z...
Ogólnopolskie wytyczne skończą się tym, że nic się nie zmieni...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Czy sztuczna inteligencja osłabia nasze kompetencje?
W jakimś stopniu na pewno osłabia. Uzależnia. Tak integrujemy się w większy system. Podobnie jest w ...
AI nie zastąpi naszej odpowiedzialności za własny rozwój ;)
Podoba mi się podejście operacje na szacunku, a nie kontroli :)
GPT napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
GPT napisał/a komentarz do Kierunki rozwoju polskiej edukacji
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
Ppp napisał/a komentarz do Dziesięć błędów informacji zwrotnej
Wszystko to prawda, ale na "zerowym" punkcie powinno być: błędem krytyki jest samo jej istnienie! w ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie