Czytelnik kojarzy być może perłę w koronie naszej narodowej mitologii, jaką jest przekonanie, że Polacy to świetni piloci, którzy potrafią polecieć nawet na wrotach od stodoły. Ten pogląd wywodzi się z sukcesów przedwojennych asów lotnictwa: Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury oraz Jerzego Bajana, a także z pełnej chwały tradycji bojowej polskich dywizjonów sformowanych w Anglii podczas II wojny światowej. Mit nadludzkich niemal umiejętności polskich pilotów wzmacnia jeszcze opinia o ich straceńczej odwadze, doskonale podbudowująca nasze narodowe ego. Nawet jednak w stanie patriotycznego uniesienia warto mieć świadomość, że wrota od stodoły nie służą do latania, a choćby największy zapał dobrze jest połączyć z myśleniem. Co jak raz powinni pojąć rządzący polską oświatą w sytuacji napływu setek tysięcy małych uchodźców z Ukrainy.

Mimo weta prezydenta w sprawie ustawy „lex Czarnek”, w oświacie niepublicznej nie przybyło optymistów. Do tradycyjnych obaw o kondycję szkół dołączyły kolejne, związane z migracją i rosnącymi kosztami utrzymania placówek. Na znaczeniu straciły z kolei wyzwania związane z pandemią. Na początku marca nastroje dyrektorów szkół niepublicznych zbadało Społeczne Towarzystwo Oświatowe (STO). Była to już trzecia edycja „Barometru Edukacji Niepublicznej”.

Zamiast oceniania stopniami – promujmy dialog, który pomaga uczniowi się uczyć. Poniżej przedstawię kilkanaście wskazówek dla nauczyciela – prowadzących do ograniczenia oceniania stopniami.

Jesteśmy dziś z jednej strony widzami (śledzenie przebiegu wojny w Ukrainie w mediach przypomina niestety nieco kibicowanie, jak przy zawodach sportowych), a z drugiej strony jako nauczyciele także stajemy przed poważnymi i wielowymiarowymi wyzwaniami związanymi z napływem do Polski uchodźców z napadniętej przez Rosję Ukrainy. Zastanawiam się, czy uczący w naszych szkołach wykorzystają bieżące wydarzenia do pokazania najmłodszym pokoleniom, które szczęśliwie wojnę znali do tej pory jedynie z gier komputerowych, że historia jest bardzo marną nauczycielką, a na dodatek ma tępych uczniów.

Mniej więcej na początku grudnia zacząłem pisać artykuł pod tytułem „To chyba jest trochę jak wojna…”, o swoich odczuciach po blisko dwóch latach kierowania szkołą w czasie pandemii. Napisałem wtedy bardzo niewiele:

Nie uciekajmy od tematu wojny, rozmawiajmy z naszymi dziećmi. One czują nasze emocje i pozostawione w niewiedzy albo w swoich fantazjach na ten temat, będą czuły lęk i niepokój. Lepiej w takiej sytuacji wyjaśnić im co się dzieje dopasowując przekaz do ich poziomu - mówi psycholog, psychotraumatolog Magdalena Halicka z Centrum Terapii Dialog.

Odkąd wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę wszystkie nasze dotychczasowe problemy wydają się mało ważne. Wojna przyciąga całą uwagę i koncentruje wszystkie emocje. Trudno w tym dramatycznym czasie myśleć o czymś innym, ale rozmaite wydarzenia biegną jednak swoim trybem. Między innymi, zbliża się termin, w którym prezydent Andrzej Duda musi zdecydować, czy podpisze ustawę zwaną Lex Czarnek, faktycznie podporządkowującą placówki oświatowe politycznej władzy kuratorów.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie