Uzależnieni od rygoryzmu i rutyny

Szkoły i uczelnie
Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
system oświatyTematy uzależnień są ważne i często podejmowane, także w szkołach. Warto jednak mieć świadomość, że uzależnienia są powszechne i dotyczą w większym stopniu dorosłych niż młodzieży. A w przypadku nauczycieli, czy trudności w dokonaniu zmiany, np. stylu pracy nauczycielskiej, nie są czasem typowym uzależnieniem, podobnym do tego od zakupów, porannej kawy czy gier?
 
Wstępne problemy
»  Czym są uzależnienia i gdzie leży ich sedno? 
»  Czy można być uzależnionym od danego stylu pracy i patrzenia na uczniów z góry? 
»  Czy można się uzależnić od szkolnego rygoryzmu i rutyny, czyli od „belferstwa”? 
»  Czy są możliwości uwolnienia się od szkolnych uzależnień?
»  Jak uwolnić się od uzależnienia (przyzwyczajenia) do stosowania rutynowych metod pracy?

Shopoholizm i rygoryzm
„Na uzależnienia od robienia zakupów ukuto niedawno specjalny termin, mocno trącący nowomową: shopoholizm. Psychologowie twierdzą, że uzależniać może praktycznie każda substancja, czynność czy sytuacja, która budzi emocje. To od owych emocji ludzie się uzależniają. Nałóg może tez chronić przed przeżywaniem nieprzyjemnych stanów emocjonalnych” – napisał niedawno w naszej regionalnej prasie psycholog dr Marcin Florkowski (Gazeta Koszalińska, 2010). Uważa on, że wiele uzależnień – zwłaszcza od substancji – ma wyraźne aspekty fizjologiczne. Na przykład palacz dostarcza sobie nikotyny, która w mózgu wywołuje określone reakcje, odczuwane jako przyjemne. Chodzi więc o przyjemność. A co zaproponować uczniom, aby szkolne uczenie się dawało radość i stało się dla nich przyjemnością?

Uwolnienie się od nieprzyjemnego napięcia
Zdaniem psychologów, w uzależnieniu od czynności (np. robieniu zakupów czy rutyny działania) aspekt fizjologiczny jest na drugim planie i w tym sensie uzależnienie od alkoholu czy papierosów istotnie różni się od uzależnienia od zakupów. Dr M. Florkowski (2010) podkreśla, że: „Jeśli chodzi o epidemiologię, to wielu badaczy jest zadania, że uzależnienie od robienia zakupów (podobnie jak seksu, komputera itp.) jest tak naprawdę objawem tak zwanych zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, czyli pojawiania się natrętnych myśli i czynności (klasycznym przykładem jest tu osoba myjąca co chwilę ręce, lub nie mogąca uwolnić się od myśli erotycznych)”.

Trwanie więc nauczycieli w rygorystycznym i rutynowym stylu pracy, jak chętka na robienie zakupów czy trzecią kawę, jest konkretną odpowiedzią fizjologii organizmu na stres i sposobem na uwolnienie się od nieprzyjemnego napięcia psychicznego wywołanego np. brakiem szkolnych osiągnięć czy zawodowych sukcesów, albo też – jak twierdzi psychologia -  nieadekwatną lub zbyt niską samooceną samego siebie. Czy więc sekret powodzenia w ww. zakresie tkwi w pracy nad dokonywaniem samooceny i uczeniu uczniów tego działania? Stale warto pytać: Jak uczyć dokonywania samooceny?

Czynności przymusowe
Niektóre badania świadczą o tym, że uzależnienie od zakupów dotyka częściej kobiet niż mężczyzn i występuje przede wszystkim u dorosłych (rzadziej u nastolatków i prawie w ogóle u dzieci). Czy podobnie jest z uzależnieniem od rygoryzmu? Sporo oczywiście zależy od tego, jak się określi kryteria oceniania zjawiska, np. tego „uzależnienia od rutyny”. Zdaniem ww. autora, takie uzależnienia jak shopoholizm” nie występuje w kategoriach zaburzeń psychicznych i traktowane jest jako objaw czynności przymusowych. Skutecznym lekarstwem mogą być zarówno lekarstwa, które pomagają w zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych jak i psychoterapia – twierdzi dr M. Florkowski (2010). Ciekawe, jakie jest lekarstwo (recepta) na szkolny rygoryzm i rutynę?

Likwidacja oceniania
Szkolne ocenianie wywołuje stres. Czy może być przyczyną uzależnień? Może w tym temacie przyjąć propozycję Grażyny Hulewskiej (patrz: Pięć propozycji dla szkoły cz. 6), która proponuje m.in. zlikwidowanie oceniania w szkole podstawowej. Pisze dosłownie: "należy opracować zestaw umiejętności i kompetencji w podziale na poszczególne klasy. Uczniowie (i ich rodzice) powinni otrzymywać informacje, co już opanowali dobrze, a co muszą jeszcze dopracować. Nauka w I etapie szkoły podstawowej powinna odbywać się przede wszystkim przez zabawę." Hurra! Uczniowie się ucieszą. Może warto spróbować? Może ich to zmobilizuje do lepszego uczenia się?

(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)
 
 
Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie