Math-casty, czyli jak można dziś uczyć matematyki

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czasy się zmieniają. Obecnie w większości przypadków to uczniowie, a nie ich nauczyciele, są bardziej zaawansowani w wykorzystaniu nowych technologii i narzędzi komunikacyjnych w edukacji. Posługują się swobodnie telefonami, aparatami cyfrowymi, dyktafonami, czy kamerami i tworzą często innowacyjne rozwiązania edukacyjne. Dla przykładu reguły matematyki może z powodzeniem wyjaśnić jeden uczeń drugiemu nagrywając materiał filmowy i zamieszczając go w YouTube.PHOTO: SXC.HU

„Dzień dobry, nazywam się Billy Billy. Dziś nauczymy się, jak dodawać ułamki przy użyciu wspólnego mianownika…” – wita głos Aleya Spielmana, który krok po kroku wyjaśnia swoim rówieśnikom matematyczny problem. Warto wspomnieć, że autorem nagrania jest uczeń ósmego rocznika (K-8, odpowiednik naszej drugiej klasy gimnazjum) w amerykańskiej szkole średniej Lincoln Middle School.

Do przygotowania „math-castu” zachęcił go jego nauczyciel matematyki, który w ten sposób chciał wykorzystać nowe techniki edukacyjne na swoich lekcjach i tym samym zaktywizować młodzież i zwiększyć interakcję i współpracę podczas lekcji. Prezentację, która nie będzie oczywiście nigdy hitem filmowym w Internecie, obejrzało od momentu jego powstania ponad 1000 osób.

Tego typu narzędzia edukacyjne wkraczają coraz śmielej do szkół dzięki rozwojowi wyspecjalizowanych stron internetowych gromadzących zasoby przedmiotowe, także z matematyki (np. Mathtrain.com). Wartościowe w tych narzędziach jest to, że uczniowie uczą się nawzajem, mogą również wykazywać wyższą aktywność na lekcjach, gdyż nauczyciel pozwala wykorzystać naturalne i popularne wśród młodzieży formy komunikacji.

Dodatkowo, co podkreślają uczniowie, łatwiej jest zrozumieć innego ucznia tłumaczącego trudny problem niż nauczyciela. „Mówimy różnymi językami. Jeśli kolega mi to wyjaśni, łatwiej mi pojąć problem” – zauważa jeden z kolegów Spielmana z klasy. „To znacznie lepsze niż wpatrywanie się w podręcznik” – zauważa inna osoba. Zmianę w jakości edukacji dostrzegają również nauczyciele szkoły Lincoln, co zachęciło już ich do wykorzystania tej metody pracy także na innych przedmiotach.

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Leszek napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Pani Minister,mam bardzo podobne przemyślenia jako nauczyciel z 40-letnim stażem i dyrektor od ćwier...
Tomasz napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Pano SylwioO tym co pani pisze moga zawalczyc nauczyciele tacy jak pani czy ja (zakladam ze pani jes...
Sylwia napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Szanowna Pani Minister, uprzejmie proszę o podjecie tematu zróżnicowania pensum. Jest to konieczne, ...
Ppp napisał/a komentarz do Co młodzi sądzą o demokracji?
Wychodzi na to, że młodzież jest bardzo świadoma. Zatem: politycy - DO ROBOTY! Godzina tygodniowo no...
Nauczyciele wf nie pracują w domu, ich obowiązki zamykają się w szkole. Nie przygotowują się w domu ...
Wygrywamy wszystkie bitwy a przegrywamy wojnę. Taka rozmowa podczas wywiadówki: Pani syn ma braki a ...
Sprzeczność niewątpliwie jest, ale myślący człowiek powinien zauważyć, co ważniejsze. A ważniejsze j...
Egzaminy to diabeł. I do tego sprawdzają wiedze, która nie będzie nikomu w przyszłości potrzebna i k...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie