Multitasking, błyskawiczne zmiany informacji na pulpitach, internet jumping, równoczesna obsługa kilku urządzeń elektronicznych – to wszystko prowadzi u młodych ludzi do ślizgania się po pamięci – zarówno pamięci płytkiej, jak i tym bardziej - pamięci głębokiej. Nie prowadzi tym samym do asocjacji (skojarzeń), pamięci ciała, ani też do indukcji. Prowadzi do cyfrowej demencji. To względnie nowa jednostka chorobowa opisana przez południowokoreańskich lekarzy.
Języki obce – jak ich uczyć?
Europa zastąpiła wielojęzyczność różnojęzycznością. Zastąpiła normę funkcjonalnością. Należy to powitać z radością. Nikt już nie musi mówić jak rodzimy użytkownik języka. Ma się dogadać. Lingua franca = lingua Europa. Mów, jak umiesz i szanuj rozmówcę. Mówienie jest aktem odwagi i ufności.
Spory o edukację: wiara i fakty
Wiele naszych sporów dotyczących edukacji ma charakter "religijny". Mam wrażenie, że stanowiska i działania w najistotniejszych zagadnieniach oświatowych wynikają z przekonań opartych na wierze. Nie prowadzi to raczej debaty edukacyjnej do jakiś konstruktywnych rozwiązań.
EduPunk - nauczyciel w glanach?
Edupunk – termin brzmi groźnie i kojarzy się z anarchistami i członkami subkultur ubranymi w czarne skóry z ćwiekami. Nic bardziej błędnego! W tym wypadku mamy bowiem do czynienia z narodzinami nowego, postępowego podejścia do zdobywania wiedzy i otwartej edukacji.
Dziedziczenie szkoły
Zgadzam się z Markiem Konieczniakiem (E-podręcznik – technologiczny zawrót głowy), że przekonywanie eksperckie nie ma sensu. Zgadzam się, że „zmiana cyfrowa” wkroczy do szkoły w sposób naturalny z czasem. Mam tylko jeden problem. Dlaczego szkoła i to w zasadzie prawie wszędzie zmienia się i to niezależnie od zaawansowania w używaniu technologii, niewiele? Moim zdaniem mamy tu do czynienia z teorią „dziedziczenia szkoły”, tzn. bycia nauczycielem takim, jakimi byli moi nauczyciele.
Pięciolatek w szkole? Raport z Nowej Zelandii
Dzisiaj są moje urodziny - mam już pięć lat. Za oknem słońce i pogwizdywanie papugo-podobnych ptaków tui zaprasza na powolne śniadanko w ogrodzie, może w piaskownicy, a może w gałęziach owocującej jabłoni. Ale ja wcinam przy kuchennym blacie płatki ryżowo-czekoladowe o wdzięcznej nazwie “Robale w błocie”, pakuję tort urodzinowy i szoruję do szkoły.
Otwartość nie powoduje bezprawnego zachwiania rynku podręczników
Wydawcy podręczników szkolnych straszą potencjalnych członków konsorcjum realizującego projekt „E-podręczniki kształcenia ogólnego” pozwami z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji. Pismo to nie zostało dotychczas upublicznione. W piśmie adresowanym do uczelni publicznych prawnicy reprezentujący największych wydawców podręczników szkolnych, m.in. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, zarzucają podmiotom realizującym projekt e-podręczniki naruszenie przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji („ustawa o znk”) oraz ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów („ustawa o okik”).
Ostatnie komentarze