Kształcenie informatyczne i programowanie dla wszystkich uczniów

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Zgodnie z działaniami zainicjowanymi przez MEN, od września 2016 rozpocznie się pilotaż zapowiedzianych przez Minister Annę Zalewską zmian w kształceniu informatycznym, przyjmujący formę innowacji pedagogicznych w szkołach. Korzystając z okazji, chciałbym odnieść się do niektórych nieporozumień w interpretacji proponowanej przez Radę ds. Informatyzacji Edukacji podstawy programowej kształcenia informatycznego zaprezentowanej przez Sławomira Baturo w tym serwisie.

W interpretacji propozycji podstawy programowej polecałbym jednak trochę więcej dobrej woli, a i znajomość, czym jest informatyka też jest przydatna – ani w naszej [tj. Rady ds. Informatyzacji Edukacji – przyp. red.] propozycji, ani w żadnym innym źródle nie można znaleźć potwierdzenia, że „informatyka jest tożsama z algorytmiką”. 

Na pytanie: „Czy w dzisiejszych czasach informatyka musi równać się algorytmice?” odpowiadam: nie i tak. Po pierwsze, na etapach 1-3 i 4-6 piszemy o myśleniu algorytmicznym, ale nie o znajomości algorytmów. Po drugie, i ważniejsze, ruch związany ze zmianami w kształceniu informatycznym jest napędzany przez dążenie do nauki programowania. A czymże jest program komputerowy, jak nie zapisem w odpowiednim języku algorytmu postępowania przez komputer. I nie ma znaczenia w jakim języku jest to komunikowane komputerowi – zawsze jest to zapis jakiegoś algorytmu. Nawet jeśli tym „językiem” jest gra z Duszkiem, polecenia wydawane Angry Birds w Godzinie Kodowania, zadania konkursu „Bóbr”, czy … pakiet Office. A więc niczego nie „betonujemy” naszą propozycją, a tylko proponujemy „nową twarz” dla kształcenia informatycznego. No cóż, taka jest informatyka. Ale też nie odkrywamy Ameryki, gdzie Prezydent Barack Obama ogłosił Computer Science for All, a w Wielkiej Brytanii, od 2014 roku wszystkich uczniów objęto nauczaniem Computing – w obu przypadkach, wszystkich uczniów objęto nauczaniem informatyki. My jednak nikogo ani nie naśladujemy, ani nie gonimy – pierwsze regularne zajęcia informatyczne miały miejsce w polskiej szkole w… 1965 roku, a pierwszy program dla szkół ministerstwo zatwierdziło w 1985 roku i od tego czasu informatyka nie zniknęła z podstawy programowej, co jest ewenementem na skalę światową, chociaż były takie zakusy.

Proszę o uważną lekturę propozycji podstawy programowej: jest tam kształtowanie wszystkich miękkich kompetencji, proponowanych w artykule, takich jak: komunikatywność, kreatywność, umiejętność pracy w zespole itp., proszę nie zarzucać nam ich braku.

Druga kwestia nieporozumień, to przygotowanie nauczycieli. Podstawa programowa nie wyklucza nikogo z jej realizacji, oczekiwać jednak wypada odpowiedniego przygotowania osób prowadzących zajęcia z informatyki. Autorzy nowej podstawy zdają sobie z tego sprawę. Jest to wyzwanie ogólnoświatowe – kto ma dziś uczyć informatyki? Ale to nie podstawa ma być dostosowana do możliwości i przygotowania nauczycieli, ale należy zaproponować formy doskonalenia nauczycieli, które umożliwią nauczycielom zdobycie odpowiednich kompetencji. Trochę dobrej woli w odczytaniu naszych propozycji, które głównie służą wsparciu rozwoju zawodowego nauczycieli informatyki. Chcielibyśmy, aby nauczyciel informatyki czuł się w szkole tak samo komfortowo i z takim zaufaniem do swojej wiedzy, umiejętności i kompetencji, jak nauczyciele innych przedmiotów po pełnych studiach uniwersyteckich. Nikt nie ma zamiaru wysłać tych nauczycieli powtórnie na studia. Oczywiście to przygotowanie powinno być dostosowane do poziomu kształcenia, bo nikt nie będzie uczył „teorii grafów nauczyciela wczesnoszkolnego uczącego podstaw programowania za pomocą przesuwania kolorowych klocków na ekranie tabletu”. Chociaż schemat tych klocków na ekranie (=program) często przyjmuje postać grafu i nauczyciel powinien być zaznajomiony z tym elementem abstrakcyjnego myślenia. Programowanie jest bowiem czymś więcej niż „przesuwaniem kolorowych klocków na ekranie tabletu”, zwłaszcza nauczyciel powinien wiedzieć, jaki jest dalszy krok po tym „przesuwaniu klocków”.

Proszę nam nie zarzucać, bo nigdzie nie piszemy, że nauczyciele będą musieli kończyć studia podyplomowe i zdobywać certyfikaty. Ale obowiązkiem uczelni wyższych jest wspomóc nauczycieli informatyki oferując im studia podyplomowe, które wybiorą, jeśli sami podejmą taką decyzję. Świadectwo takiego studium może być uznane za certyfikat, odpowiadający ukończeniu studiów. To nauczyciele będą decydować, jak ma przebiegać ich rozwój zawodowy w kierunku informatyki.

Zarzucanie uczelniom chęci zysku ze studiów podyplomowych nie jest na miejscu, a szermowanie interesem państwa, tym bardziej.

Oczywiście podstawa programowa nie rozstrzyga, ile będzie godzin na informatykę, ani, jakim sprzętem maję posługiwać się uczniowie i nauczyciele – w podstawie nie może być mowy, ani konkretnym sprzęcie (poza urządzenia cyfrowe), ani o oprogramowaniu. A jeśli chodzi o godziny na zajęcia z informatyki to chciałbym uzmysłowić, że gdybyśmy próbowali je zmienić (czyli zwiększyć), to dzisiaj nie byłoby żadnej propozycji zmian w nauczaniu informatyki.

Zainteresowane osoby zapraszam na konferencję „Informatyka w Edukacji – 2016” do Toruniu, gdzie będzie można przedstawić swoje propozycje kształcenia informatycznego, w tym przygotowania nauczycieli i podyskutować z innymi propozycjami.

***

Zapraszam na tegoroczną edycję konferencji Informatyka w Edukacji – IwE 2016 – która odbędzie się w dniach od 28 do 30 czerwca 2016 roku na UMK w Toruniu i złożą się na nią wykłady, referaty uczestników, dyskusje i panele, warsztaty dla nauczycieli i prezentacje firm. Konferencja jest kierowana do nauczycieli ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, wykładowców akademickich, dyrektorów szkół i metodyków, decydentów, instytucji i firm związanych z edukacją.

Tematem przewodnim konferencji jest: Kształcenie informatyczne i programowanie dla wszystkich uczniów

Głównym celem tegorocznej Konferencji jest pogłębiona dyskusja nad zmianami w kształceniu informatycznym w polskich szkołach, których kierunek i zakres został nakreślony w propozycji nowej podstawy programowej przedmiotów informatycznych, przedstawionej przez Radę ds. Informatyzacji Edukacji przy Ministrze Edukacji Narodowej. Dyskusja powinna się skupić na kwestiach najważniejszych dla sukcesu tego przedsięwzięcia, którym będzie wprowadzenie programowania w ramach zajęć z informatyki na wszystkich etapach edukacyjnych.

Zapraszamy do zgłaszania: wykładów, referatów i warsztatów, odnoszących się zwłaszcza do przewodniego tematu konferencji i dotyczących:

  • programów nauczania informatyki dla poszczególnych etapów edukacyjnych, bazujących na proponowanej podstawie programowej;
  • metod nauczania i realizacji wybranych elementów proponowanej podstawy programowej;
  • kształcenia i doskonalenia nauczycieli informatyki, ze szczególnym uwzględnieniem programowania;
  • materiałów edukacyjnych dla uczniów i nauczycieli, w tym środowisk programistycznych uwzględniających również programowanie robotów i innych urządzeń;
  • różnych form wsparcia uczniów, nauczycieli i szkół w realizacji nowej podstawy programowej kształcenia informatycznego przez instytucje, uczelnie, wydawnictwa i firmy.

Organizatorzy Konferencji spodziewają się, że z materiałów prezentowanych na tej konferencji będzie można złożyć pierwszy poradnik dla nauczycieli wdrażających kształcenie informatyczne „po nowemu”.

Rejestracja zgłoszeń uczestnictwa i wystąpień oraz inne informacje są zamieszczone na stronie konferencji: http://edu.rsei.umk.pl/iwe2016/.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
Jeśli podzielimy prace na kilkadziesiąt zespołów i każdy przygotuje PP dla przedmiotu na 20-parę str...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
No niestety przedstawienie faktycznie jakby to samo. Obojętnie z której strony partyjnej, model dzia...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Narracje w polskiej debacie o ochronie przyrody
Wydaje mi się, że ta "trzecia grupa" jest równo rozłożona i reprezentowana w dwóch opisanych w artyk...
Ja bym dodał trzecią grupę, do której sam się zaliczam: "ekonomiści", którzy rozważają, czy STAĆ NAS...
Tylko jedna trzecia czuje, że ma problemy? Poza centrami miast wojewódzkich ma je raczej WIĘKSZOŚĆ, ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Scenariusze rozwoju zawodu nauczyciela w Polsce
Nie wiem, kto nie był świadomy przedstawionych tu, głównych wyników tego raportu jeszcze przed jego ...
Samotność w sieci nie jest dobra

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie