
Amerykański plan rozwoju technologii edukacyjnej

DEKADA INSPIRACJI (2013-2022)
INSPIRUJĄCE WYSTĄPIENIA NAUCZYCIELI
NA KONFERENCJACH Z CYKLU INSPIR@CJE
→ zobacz wszystkie na YouTube
Duża część uczniów wyrasta w naturalnej „symbiozie” z komputerem i światami wirtualnymi. Wielu oczekuje, że szkoła będzie rozwijała takie ich umiejętności jak tworzenie podcastów, przygotowywanie filmów do YouTube, tworzenie animacji multimedialnych pod kątem stron internetowych, czy wykorzystanie telefonów i innych urządzeń mobilnych jako narzędzi edukacji.
Przepaść pomiędzy “cyfrowymi tubylcami” a “cyfrowymi imigrantami” (Mark Prensky) pogłębia się. Wielu rodziców dostrzega wprawdzie znaczenie cyfrowych mediów, które w różny sposób oddziałują na umiejętności społeczne ich dzieci, ale z drugiej strony są dość sceptyczni w ocenie ogólnego wpływu mediów na rozwój młodzieży.
Popularność gier komputerowych powinna skłaniać instytucje edukacyjne do szerszego ich wykorzystania. Warto przypomnieć wyniki badania TNS OBOP dotyczącego kupowania i korzystania przez Polaków z gier komputerowych i wideo, gdyż rozważając ich włączenie w zajęcia, trzeba uwzględnić wiele czynników, które mogą mieć wpływ na efektywność procesu edukacji.
Wyniki badań naukowych coraz lepiej wyjaśniają, w jaki sposób wybrane technologie edukacyjne wykorzystywane podczas zajęć, wpływają na rozwój uczniów. Projekty badawcze prowadzone przez trzy amerykańskie uniwersytety dowiodły, że dobrze zintegrowana technologia pozwala im na rozwijanie ważnych umiejętności społecznych.
Teoria Wielorakich Inteligencji zrewolucjonizowała sposób myślenia o inteligencji i uczeniu. Tradycyjnie opierano się na testach IQ, które wykazały, że jesteś „mądry”, „normalny ” lub „wadliwy”. Gardner pokazuje, że inteligencja jest dynamiczna i wielopłaszczyznowa, wykraczająca poza zdolności lingwistyczno-logiczne, które tradycyjnie testujemy i oceniamy w szkołach.
Ostatnie komentarze
dziękuję za brak ironii, choć w ostatnich słowach jeszcze nutka się przebija. Pozosta...