Zdaniem profesora Aleksandra Nalaskowskiego szkoła powinna pełnić trzy funkcje: adaptacyjną, rekonstrukcyjną i funkcję emancypacyjną. W jednym z ostatnich wywiadów dokładnie wyjaśnia i przekonuje, że pierwsza służy przygotowaniu dziecka zarówno pod względem wiedzy, jak i wychowania do rozumienia oraz funkcjonowania w świecie, który zastaje. Przypomina, że szkoła nie jest kursem przygotowawczym na studia. Wspólnie z rodzicami musi pomóc dziecku zbudować i przyjąć pierwszy depozyt wartości.
Technologie edukacyjne pod obserwacją 2012
W edycji 2012 Raportu Horyzontalnego dla Szkolnictwa Wyższego (The Horizon Report) zwrócono uwagę na sześć obszarów nowoczesnych technologii, które naukowcy konsorcjum kilkudziesięciu uczelni z różnych części świata uznali za najważniejsze siły oddziałujące na szkolnictwo wyższe. Mają one zdaniem autorów raportu olbrzymią siłę oddziaływania na procesy edukacyjne. Ich wdrożenie w systemach edukacji rozłożono na trzy horyzonty czasowe. Każda z nich jest już przedmiotem zainteresowania innowacyjnych organizacji edukacyjnych w różnych częściach świata.
Internet przez całe życie
Dlaczego osoby starsze korzystające z Internetu mają ładniejsze ogródki od tych, które nie korzystają z sieci? Jak wskazują wyniki badania Koalicji Dojrz@łość w sieci „Internet wzbogacił moje życie. Wpływ Internetu na życie osób 50+” 100% respondentów, którzy korzystają z Internetu stwierdza, że to w widoczny sposób poprawia jakość ich życia i pozwala im na rozwój osobisty.
Szukajmy nowego modelu oceniania
Wydaje mi się, że szkoła powinna czerpać więcej z praktyk rynkowych w obszarze oceniania postępów uczniów i ich kompetencji. Pracownik na etacie czy osoba pracująca na własny rachunek nie są oceniani przez kontrahentów jedynie za ogólną wiedzę, która posiadają. Bardziej za umiejętności oraz wiedzę specjalistyczną wysokiej jakości. Czy skala od „pały“ do oceny celującej pozwala nam faktycznie ocenić umiejętności ucznia, czy tylko nadaje mu określoną „łatkę“?
Zaintrygować uczniów
Co zrobić, żeby uczniom się chciało? Ich mózgi, to nie maszyny, które włączają się po wciśnięciu odpowiedniego guzika. Co zrobić, by chciały pracować? Jak uruchomić ich potencjał? Jak skierować uwagę na wybrane zgadnienia? Dzięki neurobiologom wiadomo, że aby człowiek mógł się uczyć, jego neurony muszą uwolnić mieszankę neuroprzekaźników i neuropeptydów. Wtedy mózg wprowdzony zostaje w stan gotowości do nauki. Bez owych substancji chemicznych nauka nie jest możliwa.
O skutecznym nauczaniu
Robert J. Marzano jest jednym z najsłynniejszych amerykańskich ekspertów edukacyjnych. W swoich pracach próbuje ustalić, co o skutecznym nauczaniu mówią nam badania prowadzone w ostatnich kilkudziesięciu latach i przełożyć tę wiedzę na praktyczne wskazówki dla nauczycieli. Przeanalizował setki programów badawczych i kilkadziesiąt prac, syntetyzujących wyniki z wielu niezależnych, głównie amerykańskich badań. I o tym też jest „Sztuka i teoria skutecznego nauczania”.
Szkolnictwo nie rozwija kreatywności?
Z sondażu przeprowadzonego przez Uniwersytet Łódzki i firmę Librus w kwietniu 2012 roku wynika, że aż 94% ankietowanych nauczycieli uważa, że kreatywność pomaga w nauce, a 67% przyznaje, że można się jej nauczyć. Jednak niemal tyle samo (65%) z nich stwierdza, że polski system edukacji nie rozwija tej cechy u uczniów. Ponadto prawie połowa badanych rodziców z województwa łódzkiego nie chce, by ich dzieci w przyszłości pracowały w zawodach związanych z przemysłami kreatywnymi, które promuje Łódź.
Ostatnie komentarze