Schematy/rutyny widocznego myślenia zostały opracowane przez zespół badaczy z Uniwersytetu Harvarda w ramach projektu Visible Thinking w Project Zero. Są to praktyki, które kierują procesami myślowymi i stymulują ich aktywność.
Nauka o dziedzictwie kulturowym może być inspirująca
Narodowy Instytut Dziedzictwa ogłosił konkurs „Graj o dziedzictwo” na opracowanie prototypu gry edukacyjnej, która ma pomóc w zdobywaniu wiedzy o dziedzictwie kulturowym. Zwycięska „planszówka” będzie wykorzystywana m.in. w ramach zajęć dydaktycznych z młodzieżą powyżej 13 roku życia. Konkurs adresowany jest do pełnoletnich osób fizycznych oraz do osób prawnych. Zgłoszenia można przesyłać do 16 lipca br., na zwycięzcę czeka 10 000 zł.
Jak pomóc uczniom skupić uwagę?
Proste pomysły, które przestawię korzystając z artykułu Lori Desautels, nadają się zarówno do klas pracujących stacjonarnie i zdalnie. Wydaje mi się, że szczególnie w czasach pandemii, gdy stres jest wszechobecny i rozpraszający te pomysły mogą być przydatne.
Game of Gdansk, czyli partycypacja poprzez grę
Budowanie aktywnego społeczeństwa to zadanie nas wszystkich – pedagogów, edukatorów, instytucji kultury. Często chęć lokalnego działania zaczyna się od fascynacji miejscem. Jak zatem zainteresować młodzież szkolną historią własnego miasta, a dokładnie – dzielnicy? Nadbałtyckie Centrum Kultury postawiło na gamifikację Gdańska.
(O)błędna lekcja
Bywają czasami takie dni, gdy niespodziewanie rzeczywistość staje się pretekstem do szerszej rozmowy. Lubię je. Szczególnie, jeśli dzięki drobiazgowi, możemy poruszyć ważne kwestie. Każdy moment jest przecież dobry na rozmowę.
O edukacji pod chmurką
Zamykanie się w czterech ścianach z całą edukacją to duża strata i dla uczniów i dla nauczycieli. W świecie poza szkołą, wychodząc z klasą (do parku, w pole lub w las), możemy nieraz nauczyć się o więcej, inaczej i o wiele więcej zapamiętać. Kiedy edukacja wychodzi poza klasę, dzieją się ważne, ciekawe i odkrywcze rzeczy!
Organizacja szkolnej kawiarenki
Nie potrzebowaliśmy podręczników, nawet ich nie mamy. Nie korzystaliśmy również z zeszytów i tradycyjnych zadań. Nikt nie pytał też o to, czy zadanie jest na ocenę. Za to pracowaliśmy metodą projektu, która daje szansę na sprawstwo każdemu uczniowi.