Telefon komórkowy w szkole: wróg czy sprzymierzeniec nauczyciela?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
ict w edukacjiTelefony komórkowe stały się nieodzownym gadżetem młodych ludzi, którzy należą do pokolenia cyfrowych tubylców (Marc Prensky). Tymczasem nauczyciele, którzy nie są przygotowywani do stosowania nowoczesnych multimediów w nauczaniu, stanowią pokolenie cyfrowych imigrantów i stąd moim zdaniem wziął się surowy zakaz używania czy przynoszenia komórek do szkół.
 
Chyba nie ma ani jednej polskiej szkoły, w której nie byłoby takiego zapisu w szkolnych regulaminach; no, może z wyjątkiem prywatnych... Tymczasem młodzi ludzie jednak nie są w stanie rozstać się ze swoim ulubionym telefonem, oderwać się od pisania i odbierania smsów. Często telefony służą im także jako odtwarzacze mp3, radia, aparaty fotograficzne czy kamerki video.

Czas najwyższy, aby zacząć kreatywnie korzystać z telefonów komórkowych, a nie ostro i surowo ich zabraniać czy zakazywać. Dla naszych uczniów epoka tradycyjnych lekcji z wykorzystaniem zwykłej czarnej lub zielonej tablicy i kredy to prehistoria i archaizm. I zamiast krytykować młodych ludzi  należy wykorzystać komórki do celów dydaktycznych i uczynić z nich sprzymierzeńców nauczyciela w procesie dydaktycznym.

Jestem nauczycielem języka niemieckiego i sama zaczęłam pracować z telefonami komórkowymi używając ich do ćwiczeń gramatycznych (np. odmiana i stopniowanie przymiotników), słuchania nagrań mp3 do ćwiczenia rozumienia tekstu ze słuchu, a nawet wykorzystałam funkcje aparatu cyfrowego i kamerki video. Uczniowie fotografowali różne pomieszczenia, a potem mieli je opisać inni, wskazani uczniowie z użyciem przyimków łączących się z celownikiem i biernikiem (tzw. przyimki przechodnie). Były to o wiele ciekawsze ćwiczenia niż tradycyjne  i niejednokrotnie nudne ćwiczenia gramatyczne, które występują w wielu podręcznikach.  Uczniowie też sami kręcili filmiki, które były wykorzystywane do ćwiczeń gramatycznych. Takie audiowizualne pomoce tworzone samodzielnie przez uczniów stanowią bardzo dobrą motywację do nauki.

Uczniowie są o wiele bardziej zaangażowani i zainteresowani lekcjami niż wtedy, gdy odbywają się one metodą wykładową. Sytuacje takie stwarzają szerokie możliwości do budowania autonomii ucznia, ich samodzielności i kreatywności. W ten sposób puste zapisy z podstawy programowej mogą stać się rzeczywistością.

Nie wszyscy nauczyciele wiedzą jednak, w jaki sposób wykorzystywać telefony komórkowe do celów edukacyjnych. Podobnie jest z innymi mediami. Wykorzystywanie nowych technologii wymaga nowej metodyki (Marzena Żylińska).  Najpierw należy przygotować nauczycieli do wykorzystywania nowoczesnych technologii w edukacji i wyposażyć ich w odpowiednie narzędzia (wiedzę, umiejętności, a także komputery) tak, aby mogli oni nauczać zgodnie z potrzebami uczniów, które są zupełnie inne niż uczniów sprzed 20-30 lat. Na pewno jest tu luka w ofercie doskonalącej dla nauczycieli, którą należałoby sensownie wypełnić poprzez kursy i warsztaty doskonalące. Poza tym szkoły należałoby doposażyć w odpowiedni sprzęt. I to nie jedną pracownię zamykaną na klucz i dostępną tylko nauczycielom informatyki, a każdą klasopracownię. Wystarczyłoby kilka komputerów z dostępem do szybkiego Internetu oraz projektor multimedialny. Wówczas wielu nauczycieli z pewnością wykorzystywałoby częściej TIK na swoich lekcjach. Brak dostępu w szkole do dobrego sprzętu stanowi poważną barierę i utrudnienie w stosowaniu TIK na lekcjach.

Marzy mi się pracownia z choćby kilkoma laptopami z dostępem do szybkiego Internetu. I mam nadzieję, że kiedyś się to spełni.
 
(Notka o autorze: Monika Wisła jest doradcą metodycznym i nauczycielem języka niemieckiego w IV Liceum Ogólnokształcącym im. KEN w Bielsku Białej)
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie