Akcja na Parkiecie - czyli jakie mogą być pożytki z grania

W swoich programach, Centrum Edukacji Obywatelskiej proponuje nauczycielom pracę metodą projektu uczniowskiego. Istotą tej metody jest samodzielna praca uczniów, której celem jest realizacja określonego zadania. Metoda projektu jest szczególnie skuteczna tam, gdzie nauczyciele chcą pobudzać aktywność uczniów i ich zainteresowanie danym tematem, a także tam, gdzie potrzebne jest zwiększanie kompetencji związanych z pracą w grupie. Ponieważ uczniowie wykonują – indywidualnie lub w zespole – przedsięwzięcia związane z rzeczywistym otoczeniem, w ramach zaplanowanych i prowadzonych zgodnie z ustaleniami działań, to dodatkowo znacznie uważniej przyglądają się swojemu otoczeniu i niejednokrotnie angażują się w działania na rzecz społeczności lokalnych .

Taką też metodę CEO zaproponowało szkołom w programie “Młodzi do Akcji!”, w którym nauczyciele podczas kursu on-line przygotowywali się do prowadzenia zajęć i inicjowania projektów dotyczących funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej, a uczniowie realizując projekty zdobywali wiedzę i umiejętności, które pozwolą im w przyszłości lepiej rozumieć zasady działania rynku kapitałowego. W szkołach w całej Polsce zorganizowano m.in. kilkadziesiąt debat klasowych i szkolnych na tematy dotyczące własności i prywatyzacji, uczniowie zaprojektowali ponad 30 wirtualnych map własności, na których zaznaczali miejsca prywatne i publiczne, a także robili reportaże filmowe, fotoreportaże, wywiady, blogi itp. na temat przemian związanych z prywatyzacją w ich miejscowości. W sumie powstało 145 projektów.

Nauczyciele deklarowali, że zarówno oni jak i ich uczniowie wiedzą więcej o prywatyzacji i inwestowaniu na giełdzie i bardziej ich ten temat interesuje, jednak przyznawali także, że odpowiednie podejście do tematu i skrojenie go na swoje potrzeby było nie lada wyzwaniem. Powstaje więc pytanie: co pomagało nauczycielom utrzymać uwagę uczniów na realizacji zadań przewidzianych w programie? Nauczyciele dostrzegali w tym względzie zalety przygotowanych materiałów dydaktycznych, dających możliwości adaptacji do różnych zainteresowań i możliwości uczniów, a także na aktywizującą rolę metody projektów. Jednak zauważyli coś jeszcze - motywującą i angażującą rolę internetowej gry, którą zaprojektowała firma TwinBottles specjalnie na potrzeby programu “Młodzi do Akcji!”.

Wszyscy uczestnicy programu „Młodzi do Akcji!” mieli możliwość grania przez 40 dni w grę “Akcja na parkiecie”, której celem było zapoznanie ich z podstawowymi zagadnieniami związanymi z inwestowaniem na giełdzie oraz umożliwienie im doświadczenia wirtualnego akcjonariatu. Uczniowie uczestniczący w grze zdobywali umiejętności oraz praktyczne doświadczenie w zakresie: dokonywania wyborów inwestycyjnych, zarządzania wirtualnymi pieniędzmi, gromadzenia niezbędnych informacji do podjęcia racjonalnych decyzji, inwestowania, dysponowania i zarządzania ograniczonymi zasobami i kapitałem, czy analizowania ryzyka. W grze można było inwestować w 10 stworzonych na jej potrzeby spółek, zaciągać kredyty na zakup akcji oraz analizować pojawiające się w systemie informacje ze świata gry, które - oprócz zwykłego mechanizmu podaży i popytu - także miały wpływ na wahania cen akcji.

Zainteresowanie grą przerosło wszelkie oczekiwania. Po trzech dniach od rozpoczęcia rozgrywki zalogowało się do niej ponad 300 uczestników, a pod koniec pierwszego etapu (czyli po 20 dniach) - 717 graczy. Do CEO przyszło kilka maili od nauczycieli entuzjastycznie opisujących, że w grę grają całe klasy w ich szkołach razem z rodzeństwem i rodzicami. Z zapisów w bazie danych gry wynikało, że w pierwszym tygodniu rozgrywki gracze byli aktywni z różnym natężeniem w zasadzie 24 godziny na dobę z wyjątkiem dwóch godzin między 3:00 a 5:00 nad ranem. Udało się w naszej małej skali 40 dni stworzyć bardzo dynamiczny, żywy rynek. W „Akcję na parkiecie” będzie jeszcze można zagrać. Będzie wkrótce dostępna na stronach internetowych Ministerstwa Skarbu Państwa, patrona programu „Młodzi do Akcji!”.

Czy gra będąca częścią niewielkiego programu edukacji ekonomicznej dała spektakularne efekty? Pewnie nie, ale z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że pomogła zainteresować uczniów tematem, który jest dla nich dość odległy i trudny. Być może części z nich pokazała także niektóre mechanizmy zachodzące na giełdzie. Tak czy inaczej, została ona dostrzeżona jako integralny, ważny element programu, pomogła przyciągnąć do niego uwagę, a obecny w niej niewielki element rywalizacji sprawił, że jeszcze długo po jej zakończeniu, sporo nauczycieli z dumą chwaliło się miejscami, które zajęli ich uczniowie w rankingu graczy. Zachęcam zatem wszystkich nauczycieli do spojrzenia na gry od czasu do czasu pod nieco innym kątem i do kreatywnego, otwartego namysłu nad tym, jak przyłączyć się do wroga zamiast próbować go pokonać.