Z pewnością nie jestem jedynym dyrektorem niepublicznej placówki oświatowej w Polsce, który otrzymał w ostatnim czasie wiadomość o treści zbliżonej do tego: "W związku z tym, że świadczenia szkolne w marcu były realizowane jedynie przez pół miesiąca, a w kwietniu, mimo wielkiego starania szkoły wciąż odbywają się głównie rękami rodziców, zwracam się z prośbą o obniżenie wysokości czesnego za ten okres".

Punkt zwrotny, w którym znalazła się edukacja, wymusza przyspieszone zmiany. Obserwując to, co dzieje się teraz w związku z nową formą pracy szkół i przeniesieniem aktywności do wirtualnego środowiska, chcę wierzyć, że modele dydaktyczne realizowane w zdalnym nauczaniu nie są jedynie liftingiem, ale głęboką transformacją środowiska edukacyjnego, roli nauczyciela i aktywności uczniów. Pewności nie mam, bo nadal widzę, jak zdalne nauczanie reprodukuje archaiczne modele pracy. Jeżeli nawet wydaje się, że edukacja zmienia się dziś, to system opiera się na starym paradygmacie, odwołującym się do niewłaściwych założeń.

Miałem sen. Śnił mi się Shrek, jego ukochana Fiona, no i oczywiście ów przeuroczy Osioł. W pewnym momencie podeszła do nich wróżka i szast-prast, zaczarowała ogry, nadając im ludzkie postaci, a poczciwego kłapoucha zamieniła w pięknego rumaka.

Nareszcie mówimy o eLearningu! Do tej pory o nauczaniu zdalnym w polskich szkołach mówiło się i pisało mało. Temat nie interesował za bardzo ani mediów, ani samych zainteresowanych, czyli nauczycieli, o rodzicach nie wspominając. Efekt tego jest taki, że polskie szkoły i polscy nauczyciele statystycznie korzystają z narzędzi eLearningowych sporadycznie i nasze statystyki w tym zakresie mocno odbiegają od tego, co dzieje się w większości krajów europejskich, nie wspominając o Stanach Zjednoczonych.

Dziś piszę jako rodzic. Jak pewnie wielu i wiele z nas pracuję zdalnie (pełny etat), tym razem mąż jest na tzw. zasiłku opiekuńczym (przy dwulatku praca dwojga rodziców jest raczej niemożliwa), a dwójka nastolatków miota się między obowiązkami szkolnymi i domowymi a cudownie rozmnożonym wolnym czasem…

Rozmawiałam ostatnio z moimi licealistami na temat tego, co powoduje, że ich życie nie jest proste. Wiecie, co wymienili na pierwszym miejscu? Presję bycia doskonałym.

Drodzy Rodzice! W ostatnich dniach zwróciliście się do mnie kilkakrotnie, jako dyrektora szkoły, z prośbą o podjęcie działań mających na celu ochronę uczniów przed koronawirusem. Chciałbym skorzystać z okazji, jaką stwarza zagrożenie epidemią, któremu słusznie towarzyszy Wasza ogromna obawa o bezpieczeństwo dzieci. Zamierzam wyjaśnić, dlaczego możliwość skutecznego działania szkoły w kwestach niezwiązanych z dydaktyką (to osobny temat-rzeka) jest, delikatnie mówiąc, ograniczona. Liczę, że w obliczu zagrożenia poświęcicie moim słowom więcej uwagi, niż zazwyczaj.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie