Sidebar

28
Śr, Maj

Jesteśmy świadkami ogromnej zapaści edukacji, zwłaszcza w obecnej Polsce z coraz liczniejszymi wakatami w publicznych szkołach. Rodzi to różne pytanie o przyszłość szkoły i zawód pedagoga. Moim zdaniem zawód nauczyciela nie zniknie, tylko bardzo się zmieni. Edukacja przetrwa choć szkoła się zmieni i taka, jaką znamy, raczej nie przetrwa. Te zmiany już widać. Zachodzą burzliwie i rewolucyjnie. Cały czas coś wrze i się kotłuje. Czy to chaos? Czy też jakieś kierunkowe zmiany? Gdy proces zajdzie, to retrospektywnie będzie wydał się prostym i oczywistym. Gdy jesteśmy w trakcie, niejako w oku cyklonu, to trudno rozróżnić działania, które są kierunkowe i te, które są jedynie szumem, o którym niebawem zapomnimy.

Wakacje to dłuższa przerwa w nauce, ale nie przerwa w pracy dla nauczyciela. Coś się skończyło, niebawem coś nowego się zacznie. Jest okazja odpocząć i na spokojnie przemyśleć oraz zaplanować zmiany od nowego roku. Z rozwagą. Ja także ładuję akumulatory. Przerwa wakacyjna to dobry czas na gruntowniejsze zmiany i ich staranne zaplanowanie. Tak jak oddanie samochodu do warsztatu na dłuższy przegląd - wygodne, gdy wiemy o przerwie w jeżdżeniu.

Depresja – także u nastolatków – to przewlekła, często nawracająca choroba, która może prowadzić do śmierci. W Polsce z powodu samobójstw umiera więcej nastolatków niż z powodu nowotworów. Sprawdź, jak rozpoznać depresję u nastolatka.

Od pewnego czasu nie mogę wyjść ze zdumienia, jak mało znaczy dla Polaków edukacja. Nie chodzi nawet o widoczny brak społecznego zapotrzebowania na radykalne zmiany, odpowiednie do realiów XXI wieku. Bardziej uderza mnie obojętność w obliczu mnożących się problemów: gwałtownego demontażu poprzedniego systemu, czego ukoronowaniem dla najbardziej poszkodowanego rocznika będzie katastrofa maturalna AD 2023, wielkiej improwizacji zdalnego nauczania w dobie pandemii, a ostatnio nagłego wtłoczenia do polskich placówek blisko dwustu tysięcy uczniów z Ukrainy. Wspomniane wydarzenia oraz wypływające z nich wypalenie zawodowe rzeszy nauczycieli i powszechna dzisiaj w tym zawodzie frustracja materialna, wobec samozadowolenia władz ministerstwa tworzą obraz zbliżającej się zapaści. Najwyraźniej jednak nie budzi to sprzeciwu, czy choćby tylko niepokoju szerszych kręgów społeczeństwa.

Warto przyjrzeć się zawartości podręczników do nauczania matematyki, na wszystkich poziomach nauczania. Wygląda na to, że na całym świecie powielamy te same błędy. Podręczniki do matematyki wymagają zmian – jak zauważa Sarah D.Sparks w swoim artykule pt.: Textbooks Need More Real-World Math Exercises, Study Finds. Autorka powołuje się na opinię Williama Schmidta, wybitnego profesora na Michigan State University. Myślę, że tak samo i podręczniki polskie potrzebują zmian.

Pedagogika, a w zasadzie jej punkt wyjścia, czyli coś, co dziś nazywamy pedagogią, ma swoją praprzyczynę w komplikacji systemów społecznych, tj. w potrzebie, czy wręcz konieczności przysposobienia jednostek do pełnienia rosnącej liczby ról, jakie jednostki te mają pełnić. Z tej czysto utylitarnej funkcji usilnie chce „ewoluować” do roli anioła stróża, który taką przyziemną utylitarność ma w pogardzie. Z ewolucją ma to oczywiście niewiele wspólnego – chodzi raczej o takie ideologiczne dobranie i przedstawienie pozostających w dyspozycji środków, by były one akceptowalne dla przedmiotu oddziaływania, bo jedynym elementem rzeczywiście podlegającym ewolucji jest właśnie społeczna gotowość do poddania się określonym normom, przynajmniej częściowo zinternalizowanym jako własne.

O sprawdzianach już kiedyś pisałam w moim blogu. Wracam do tego tematu z nowymi refleksjami, które potwierdzają mój poprzedni wpis. Są nauczyciele, którzy uważają, że wystarczy im obserwacja i analiza prac uczniów. Są też tacy, którzy sprawdziany robią po każdym przerobionym dziale. Ja jestem gdzieś pośrodku - obserwuję, analizuję prace uczniów, ale od czasu do czasu robię sprawdzian, gdyż pokazuje on zupełnie inne rzeczy, niż pozostałe formy sprawdzania umiejętności uczniów.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Jest koniec roku i chętnie dajemy się ponieść iluzji że od nowego roku szkolnego wszystko będzie lep...
Piotr napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Mam podobne przemyślenia, ciekawe czy to nadmuchana bańka ;)
W sprawie wf mam inna uwagę. Wf to przedmiot specyficzny. Nauczyciele wf nie pracują w domu, ich obo...
Bardzo ciekawe i trafne spostrzeżenia, widać dobre analityczne podejście i obiektywność. Warto, aby ...
Zaufanie uczniów i nauczycieli w szkole wymaga także zaufania władz do nauczycieli - czyli tworzenia...
Michał napisał/a komentarz do Edukacja w dialogu z AI
Doceniam refleksyjne podeście do AI w edukacji :)
Ahh... skandynawia to w ogóle ma swój klimat
Świetnie napisane. Daje do myślenia i w zasadzie jak się tak zastanowić to ma Pan absolutną rację. Z...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie