Nauczyciel cybergeneracji

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
 
Możliwe jest także całkowicie odmienne, radykalne rozwiązanie. Otóż R. B. Fuller sugeruje stworzenie takiego edukacyjnego środowiska, w „którym nowa generacja będzie chroniona od (...) administrowanego nonsensu dorosłych i będzie mogła rozwinąć się w sposób naturalny – akurat na czas – aby uratować ludzkość przed samounicestwieniem, czego nie jest w stanie dokonać edukacja w obecnym kształcie” (Melosik). Fuller nie waha się sugerować izolacji ludzi starszych, aby stworzyć drogę nowej elicie. Bowiem nowoczesne społeczeństwo ma zostać zbudowane w oparciu o młodzież. Odkryłem, pisze Fuller, że „młody świat jest zakochany w prawdzie i odrzuca ze wstrętem każdą formę obłudy (...) odkryłem, młodych ludzi chroniących i kultywujących zjawisko miłości. W przyszłości młodzież będzie kierować starszymi w szybko wzrastającym tempie. A zatem bezpośrednia ingerencja dorosłych w edukację jest zbędna – powinni oni jedynie obserwować dzieci przez „dziurkę od klucza”.

W pierwszym przypadku nauczyciel musi porzucić swoją dotychczasową spokojną przystań i wpłynąć w sam środek sztormu, bez żadnej pewności losu własnego i swoich współtowarzyszy, często również bez pewności co do finału wspólnego rejsu. Natomiast drugie rozwiązanie pozostawia nauczyciela w pewnym porcie i zapewnia mu bezpieczną pozycję „obserwatora – podglądacza” szalejącej zmiany, jednocześnie pozbawia go możliwości uczestniczenia w „zapierających dech nowych odkryciach” (Bauman).

Tym samym nauczyciel to postać najbardziej może eklektyczna w całej tej układance. Tkwi w „soczystej schizofrenii”, a niepokój który mu towarzyszy wynika ze świadomości płynności i nieustannej zmienności wartości, norm i zasad, ze świadomości erozji symboli i zaniku wyraźnej dotąd własnej funkcji i roli. Znajduje się w sytuacji, w której konieczne jest rozpoznanie nowej rzeczywistości oraz nauczenie się współuczestniczenia w zachodzących przemianach, których jakość będzie w dużym stopniu będzie uzależniona z jednej strony od trwałości i ciągłości, z drugiej strony możliwości zmiany jego samego. Przy czym korzystanie z wiedzy przeszłości, nie oznacza ślepego jej odtwarzania. Oznacza natomiast, że dostosowując tradycję do współczesnych okoliczności, wpływamy i zmuszamy do modyfikowania wiedzy, przez co zachowujemy ciągłość tradycji, a jednocześnie wiemy o świecie i o nas samych coraz więcej. Dzięki postępowaniu wynikającym z takiego myślenia zarówno uczeń jak i nauczyciel „układają się” ze światem i oswajają go poznawczo, doświadczając istnienia sensu wartości. Tak więc z jednej strony tylko alternatywny, a z drugiej strony zakorzeniony w tradycji sposób myślenia, będzie inicjować nowe rozwiązania oraz będzie siłą napędzającą nowoczesny typ kształcenia i wychowania.

[Notka o autorze: dr Monika Staszewicz pracuje na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu]

Bibliografia:
-
Bauman Z., Globalizacja, Warszawa 2000;
-
Melosik Z., Człowiek, adaptacja i przyszłość w koncepcji edukacji A.Tofflera „Kwartalnik pedagogiczny” 2/1988;
-
Melosik Z., Między humanizmem a manipulacja – R.B. Fullera wizje edukacji przyszłości, “ Ruch Pedagogiczny”, nr 5-6;
-
Toffler A., Szok przyszłości, Warszawa 1970;
-
Witkowski L., W stronę ponowoczesnej teorii i praktyki edukacji (inspiracje Baumanowskie) [w:] tenże, Edukacja wobec sporów o (po)nowoczesność, Warszawa 1997.

[Skrócona wersja artykułu, który ukazał się w miesięczniku Edukacja i Dialog, nr 3/2009]
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

W dziale "powody" dodałbym jeszcze punkt o tym,że jak ktoś dużo gada, to rośnie procent gadania bez ...
Stanisław napisał/a komentarz do Czym więcej mówisz, tym mniej cię słuchają
Mówienie jest łatwiejsze niż organizowanie aktywności innych, w tym uczniów. Dlatego tak łatwo wpada...
Wspomnienie w początku lat 90-tych. W gazecie (chyba "Dziennik Polski") był zamieszczony artykuł o t...
Ppp napisał/a komentarz do Jak (nie) dokształcają się Polacy?
Odpowiedziałbym "tak - dawniej", jeśli chodzi o udział w kursie. Warto jednak zauważyć, że jak ktoś ...
Gość napisał/a komentarz do Uczeń przeszkadza w lekcji...
Ja się popytam, jak będą się czuły dzieci, które ten niesluchajacy nikogo i chodzący po klasie zaczn...
Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie