Nie będę ukrywał – mam alergię na konkursy. Wywołaną przesytem, bo w edukacji jest ich tyle, że trudno ogarnąć. Wśród tego mrowia najwyższą rangę mają imprezy kuratoryjne, a także pomniejsze, ale o zasięgu co najmniej powiatowym, dające laureatom i finalistom korzyści przy rekrutacji do szkół wyższego szczebla. Cały szereg kolejnych, to przedsięwzięcia komercyjne. Płaci się w nich zazwyczaj kilka złotych od głowy, w zamian za co uczniowie mogą sprawdzić się w konkurencji z rzeszą anonimowych przeciwników, zajmując, dajmy na to, fantastyczne ósme miejsce, przy dyskretnie przemilczanym fakcie, że siódme okupuje kilkudziesięcioosobowa grupa zdobywców jednego punktu więcej; podobnie jest z miejscem szóstym, piątym i pozostałymi. Stawkę uzupełniają niezliczone imprezy międzyszkolne, firmowe, klasowe, organizowane przez kogo się tylko da: od wielkich koncernów, poprzez władze samorządowe, instytucje kulturalne, organizacje społeczne, placówki oświatowe, po wychowawczynie ze świetlicy.

Spółdzielnia Otwartej Edukacji zaprasza nauczycieli do wspólnej pracy nad materiałami edukacyjnymi. Chcesz przeżyć przygodę przy okazji ucząc się czegoś nowego? Zależy Ci, żeby szkoła była bardziej otwarta i bliżej ucznia? A może kochasz nowoczesne technologie w edukacji? Można zgłosić się jeszcze do 20 stycznia.

Ocenianie kształtujące jest dla mnie najlepszym sposobem przekazania dziecku informacji na temat jego umiejętności. Od jakiegoś czasu wciąż doskonalę system, dzięki któremu przepływ komunikatów będzie sprawny i czytelny. Zarówno dla dziecka i rodzica, jak i nauczyciela.

Rok szkolny 2018/2019 w edukacji jest rokiem relacji. Zauważono, że potrzeba wysiłku, by zadbać o właściwe kontakty społeczne, by umieć ze sobą rozmawiać, by potrafić ze sobą być.

Prawie co trzeci Polak przyznaje się do plagiatowania lub ściągania na egzaminach, mimo że z konsekwencji tych czynów zdaje sobie sprawę aż 91% ankietowanych – wynika z sondażu SW Research na zlecenie Plagiat.pl. Polacy masowo plagiatują czyjeś utwory, chociaż 3/4 z nas deklaruje, że nie akceptuje tego zjawiska. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego dostrzegło ten problem kilka lat temu i przygotowuje antyplagiatową rewolucję na uczelniach. Czy wyjdzie ona jednak szkolnictwu na dobre?

Kilka słów o szkole, zapisanych na papierze toaletowym, aby dodatkowo wzmocnić przekaz młodzieńczego buntu. To był rok 1980 lub rok później, albo rok wcześniej. Liceum ogólnokształcące i gazetka ścienna, redagowana przez uczniów. Z wierszami, satyrą, ogłoszeniami, rysunkami. I ta sentencja, wygrzebana gdzieś w prasie lub książkach. Albo zasłyszana od starszych kolegów. To było blisko 40 lat temu. I wtedy już uwierał tamten sposób nauczania - przynajmniej jego fragmenty. Uczenie się dla samego uczenia, bez poczucia sensu, że jest to ważne, że się do czegoś przyda.

Albo wydanie papierowe jest już démodé albo na czasopismach edukacyjnych nie za bardzo da się zarobić... Prawdopodobnie dlatego tak mało mamy w branży oświatowej rzeczywiście dobrych publikacji, które inspirują i odkrywają przed nami nieznane światy edukacji (a może i te niby-znane, ale nie do końca zrozumiane). Warto zatem wspomnieć o dwóch interesujących zbiorach, które pojawiły się pod koniec tego roku.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie