Siła kobiecości

fot. Joanna Krzemińska

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Bardzo lubię pracę projektową. Uważam, że dzięki łączeniu różnych tematów i zagadnień związanych z odmiennymi przedmiotami, czynimy edukację bardziej życiową. Przecież rzeczywistość nie dzieli się na poszczególne lekcje, prawda?

Czasami w swoich planach na realizację treści wykorzystuję nadążające się okazje. Każdy pretekst jest dobry, by pracować blisko ucznia, nie zaś w oderwanej od rzeczywistości bańce szkolnej. Między innymi dlatego od lat staram się projektować rozwiązania nie tylko na miarę nastoletnich potrzeb, ale również w odniesieniu do tego, co można zobaczyć, poczuć, dotknąć.

Siła projektów

Jednym z pomysłów na "życiowe" lekcje jest projekt "Siła kobiecości". Został on pomyślany jako propozycja dla klasy pracującej w ogóle w systemie projektowym (o tym innym razem, choć to bardzo ciekawe i ważne rozwiązanie). Wiem jednak, bo sprawdziłam, że zadania można spokojnie zrealizować w tradycyjnie funkcjonujących zespołach. A wszystko to w oparciu o poszerzanie horyzontów, pracę z informacjami, teksty źródło i narzędzia cyfrowe. Pięknie, prawda?

Założenie było proste. W trakcie trwającego dziewięć godzin projektu młodzi ludzie mieli do opracowania kilka zagadnień. Zależało mi, byśmy stworzyli w przestrzeni szkolnej galerię sławnych Polek (niekoniecznie tych, które wszyscy znają przynajmniej z nazwiska). Przy tej aktywności posiłkowałam się gotowymi szablonami, które znalazłam w grupie FB Belfry bazgrolą. Poza tym chciałam dowiedzieć się, jak młodzi ludzie rozumieją samą ideę "Siły kobiecości", stąd pomysł, by przygotowali również prace plastyczne realizujące ten temat.

Pod rękę z podstawą programową

Pomyślicie może: ok, a gdzie miejsce na realizację podstawy programowej? Otóż, jedną z propozycji było stworzenie opowiadania opartego o losy wybranej bohaterki z lektury obowiązkowej. To już zupełnie wprost odniesienie do odgórnych wymagań, choć oczywiście i inne punkty znalazłyby się bez trudu (jak w każdym działaniu nieszablonowym). Kartę, którą otrzymał każdy z moich podopiecznych, by móc we własnym tempie realizować kolejne zadania, znajdziecie <tu>.

Czego Jaś się nie nauczy…

Po zakończeniu uczniowskiej aktywności przyszedł czas na omówienie. Szczególne emocje budziło zaprezentowanie podcastów (które zostały zrealizowane nieco inaczej niż to sobie wyobrażałam, ale i tak była dumna z młodych ludzi). Ten element projektu dowiódł, że dzieciaki wychowywane z telefonem w ręku nadal niewiele potrafią z tym narzędziem zrobić. Brakuje nie tylko wiedzy i umiejętności, ale przede wszystkim śmiałości w eksplorowaniu. No i, co najważniejsze, młodzież bardzo nie lubi oglądać siebie na ekranie (w dobie TikToka to niesłychanie dziwne spostrzeżenie).

Co mnie przyniósł powyższy projekt? Poza wspomnianą na początku galerią postaci, w której znalazły się czasami zaskakujące osobistości, przyniósł mi satysfakcję. Na podsumowanie rocznych zajęć jeden z młodych ludzi przyznał, że takie działania, jakie podjęliśmy przy okazji "Siły kobiecości" były dla niego jednymi z najważniejszych w trakcie całych dziesięciu miesięcy. Dodał też, że najwięcej się dzięki nim nauczył. I jak tu nie lubić swojej pracy?

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie