Dzikie pomysły natury, czyli jak przyroda inspiruje świat nauki

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Znakomita książka, przeczytałem z dużą przyjemnością. Wiele nowych i ciekawych faktów dobrze opowiedzianych. Nie jest łatwo mnie zaskoczyć ciekawostkami biologicznymi, a tu było tych zadziwień wiele. Jest trochę historycznych przykładów, ale dużo jest bardzo współczesnych i przyszłościowych. To książka, która łączy w sobie kilka światów: odkryć, nauki, przyrody i filozofii. Jak ewolucja projektuje najróżniejsze wynalazki, które potem ludzie próbują kopiować? Ewolucja nie ma zdolności przewidywania, jest serią modyfikacji, które przystosowują organizmy do lokalnych zmian i lokalnych warunków. Stąd, z punktu widzenia człowieka, czasami doprowadza do różnych fuszerek. 

Człowiek może projektować z myślą o przyszłości. Ale z wielkim powodzeniem wykorzystuje pomysły, które już zaistniały w przyrodzie. 

W jaki sposób poznanie biologii niesporczaków (Tartigrada), zwanych niedźwiadkami wodnymi lub mchowymi prosiaczkami, pozwala na projektowanie nowych leków i szczepionek, które nie wymagają lodówki? Ma to duże znaczenie, gdy szczepionki wykorzystywane są w krajach o gorącym klimacie i w miejscach dalekich od prądu i cywilizacji. Lub w jaki sposób wiedza o niezwykłych właściwościach niesporczaków pozwoli człowiekowi podróżować w kosmosie? Tego dowiecie się z "Dzikich pomysłów natury" Kristy Hamilton.

W jaki sposób poznanie budowy oka homarów pozwoliło zbudować precyzyjne teleskopy podglądające Wszechświat? A czy wiedzieliście, że dziobaki zdolne są do elektrorecepcji, węże odbierają swoimi receptorami podczerwień a ośmiornice światło spolaryzowane? Natomiast pszczoły wykrywają pole elektromagnetyczne. A w jaki sposób pozyskiwać wodę z mgły, nawet na obszarach pustynnych? Podglądanie biomimikry znacząco ułatwia inżynierom wymyślać bardzo przydatne wynalazki. Jest to opowieść o badaniach naukowych, o wynalazkach, ale i o przyrodzie. 

Co jeszcze znajdziecie? Na przykład jak podglądając koralowce i za pomocą bakterii można produkować cegły prawie jak betonowe, lecz bez emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Albo jak sklejać pod wodą. Tu oczywiście pojawiły się i moje ulubione chruściki. A także omułki. Chirurdzy poszukują kleju do zszywania tkanek po operacji, by nie trzeba było wykonywa inwazyjnego szycia igłą i nicią. Duże bogactwo zastosowań wynalazków inspirowanych biomimikrą.

Jednym słowem fascynująca i dobrze napisana książka. Szukacie prezentu świątecznego? To polecam. Jest napisana językiem bardzo przystępnym, więc nie trzeba doktoratu by czuć przyjemność z lektury i wszystko dobrze rozumieć. I cieszę się, że Uniwersytet Jagielloński wydaje takie znakomite książki popularnonaukowe. 

Notka o książce:

Kristy Hamilton, Dzikie pomysły natury. Jak przyroda inspiruje świat nauki.
Tłumaczenie Magdalena Rabsztyn-Anioł, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Bo Wiem
Kraków 2024. ISBN 978-83-233-5418-5.

 

Notka o autorze: Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, profesorem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a także członkiem grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi blog Profesorskie Gadanie: https://profesorskiegadanie.blogspot.com. Licencja CC-BY.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie