Efektywne doskonalenie nauczycieli

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jeśli chcemy, aby nauczyciele wprowadzali innowacje, muszą mieć na to czas i potrzebują wsparcia ze strony własnej szkoły i jej dyrekcji. Do awansu zawodowego potrzebne są zaświadczenia o uczestnictwie w warsztatach i kursach. Często nauczyciele uczestniczą w nich tylko z tego powodu, aby uzyskać zaświadczenie. Wiele jest dostępnych bezpłatnych form doskonalenia i tu wybór jest po stronie nauczyciela. Ale te, za które płaci szkoła powinny być po pierwsze mądrze wybrane, a po drugie warto zadbać o ich dalszy ciąg w postaci zastosowania w szkole.

Warto zająć się doskonaleniem nauczycieli bardziej strukturalnie, zaplanować czas, zastępstwa i kolejność doskonalenia.

Czas

Szkolenia zwykle odbywają się po lekcjach, nauczyciele są zmęczeni i nie są dobrze do takiego doskonalenia nastawieni. W innych krajach większość szkoleń odbywa się w czasie pracy nauczycieli lub nauczyciele uzyskują urlop na czas trwanie konferencji.

Przydatność

Wielu nauczycieli skarży się, że wdrażanie w szkole tego, czego się nauczyli podczas szkoleń jest dla nich dodatkową pracą. Jeśli tak jest, to prawdopodobnie nie warto było szkolenia organizować. „Opłacają” się tylko te szkolenia, które pomagają nauczycielom nauczać, które oni uznają za przydatne. Inna sprawa, że jest też wiele szkoleń, które zupełnie nie są nauczycielom przydatne, ale są na nie wysyłani.

Koszty

W Polsce szkoła ma przeznaczone środki, które mogą być wykorzystane tylko na doskonalenie. Pomysł na pewno jest dobry pod tym względem, że nie można zaniechać doskonalenia, chyba że się zrezygnuje z dofinasowania. Jednak środki te dość późno pojawiają się w szkołach (zwykle po kwartale), co skutkuje nieraz wydawaniem funduszy na szkolenia pod koniec roku kalendarzowego, tylko po to, aby nie stracić finansowania.

Zyski dla szkoły

Potrzeba jest moim zdaniem tak zwana merytpryczna "konsumpcja" po szkoleniu. Czyli rozmowa, spotkania, notatki – co z tego, co poznaliśmy - jest warte do wprowadzenia w naszej szkole? Wymaga to znowu poświęcenia czasu. Ale bez tego szansa, że owoce szkolenia zostaną wdrożone w szkole jest bardzo mała.

Przeczytałam, że nauczyciele to najbardziej intensywnie doskonalący się zawód. Problem leży w tym, że często mało z tego wynika dla szkoły. I powinniśmy to zmienić. Co można zrobić?

Planowanie

Można zakontraktować takie szkolenia, w których trenerzy będą mieli kontakt z nauczycielami przed i po szkoleniu. Można zobowiązać trenera do zbadania potrzeb nauczycieli, dostosowanie do nich programu szkolenia i kontaktu z nauczycielami po szkoleniu. Nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ani nauczyciele w szkole („było i przeszło”), ani trener („nie jestem od współpracy po szkoleniu”).

Pierwszym krokiem w doskonaleniu powinno być zasięgniecie opinii – co nauczycielom rzeczywiście jest potrzebne. Nie załatwi to sprawy, gdyż często nauczyciele oczekują, że przyjedzie ktoś z zewnątrz i rozwiąże ich problemy szkolne. Na przykład popularne jest zapotrzebowanie na szkolenie z przeciwdziałania agresji, albo na temat zaangażowania uczniów w naukę. A w tych sprawach nie ma uniwersalnych rozwiązań.

Pewnym rozwiązaniem jest przygotowanie się nauczycieli do szkolenia. Znam takie szkolenia, w których trener prosi wcześniej nauczycieli o przygotowanie opisu problemu, a potem razem z nauczycielami i podczas szkolenia się nim zajmuje. Zmusza to nauczycieli pracujących w szkole na wybranie konkretnego problemu, dokładny jego opis i opis okoliczności mu towarzyszących. Jednak często i to jest za mało, gdyż nauczyciele oczekują, że trener poda im rozwiązanie, a prawda jest taka, że nie ma zewnętrznej pomocy, to szkoła musi sama znaleźć rozwiązanie.

Oferta

Druga sprawa to znalezienie odpowiedniego trenera. Jest bardzo dużo firm doskonalących, ale one mają swoja ofertę i poza nią nie chcą wychodzić, a ona może nie być pomocna naszej szkole. Na przykład szkolenie pt. Jak angażować uczniów w naukę?, może przedstawiać kilka nawet dobrych sposobów, ale nie nadających się do naszej szkoły. Konieczna jest dłuższa rozmowa dyrektora lub osoby odpowiedzialnej za szkolenia z trenerem, jasno postawione warunki i oczekiwania z obu stron.

Uczestnicy

Może się okazać, że trener proponuje udział w szkoleniu tylko osobom chętnym, a dyrektor uważa, że mają uczestniczyć wszyscy. Takie szkolenie często jest zmarnowane, bo część osób przymuszonych do szkolenia (taka samo, jak w klasie szkolonej) „psuje” szkolenie.

Konieczna jest obecność dyrektora szkoły na szkoleniu. Wtedy wszyscy widzą, że szkolenie jest potrzebne i że dyrektorowi zależy na zmianie. Jeśli dyrektora, nie ma to szkolenie jest trochę jak spektakl teatralny, nawet czasami ciekawy, ale szybko zapomniany.

Przed szkoleniem

Trzecia sprawa to przedstawienie nauczycielom propozycji. Sprawdza się list od trenera z wyjaśnieniem, co będzie proponował w czasie szkolenia, ile szkolenie będzie trwało i jaki będzie jego dalszy ciąg.

W czasie szkolenia

Dalszy ciąg oznacza – wdrażanie propozycji w szkole. Najlepiej, jeśli już podczas szkolenia nauczyciele wybiorą, co będą wypróbowywać później z uczniami. Może być tak, że część wybierze jedno, a część inne zagadnienie.

Po szkoleniu

Konieczne jest umówienie się na spotkanie za pewien czas z trenerem lub bez niego, ale koniecznie z obecnością dyrektora szkoły. Na tym spotkaniu można porozmawiać, jakie doświadczenie zdobyli nauczyciele i co się nadaje do naszej szkoły, a co raczej nie. Trzeba pamiętać, że mniej jest lepiej, czyli wybrać z tego co jest prezentowane na szkoleniu tylko kilka aspektów, bo zazwyczaj tylko kilka ma szansę być realizowanych.

Nadzieja na to, że wszystko będzie wykorzystane jest czystą utopią.

Jeśli chcemy sprawczości, innowacji, wdrażania i ciągłego doskonalenia, musimy stworzyć warunki, aby mogło to nastąpić.

Polecam artykuł Michelle Blannchet w Edutopia.org opisujący podejście do doskonalenia w USA.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...
Ppp napisał/a komentarz do Sprawdzian 13+ i Domowe Zasady Ekranowe
Autorzy chyba nigdy nie byli dziećmi i nie wiedzą, jak może wyglądać egzekucja tych wskazań. Rozumie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie