O cyfrowym spłycaniu myślenia

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Spostrzeżenie, że „Internet spłyca myślenie” nie jest nowe i odkrywcze. Sporo badaczy współczesnej edukacji, neurodydaktyki i ludzkiego uczenia się dostrzega negatywne zjawiska związane ze zbyt częstym korzystaniem z Internetu i nowoczesnych TIK oraz powierzchownym przyswajaniem informacji. Dokąd to zmierza? Czy faktycznie zmienia się nasze myślenie?

Specyficzną cechą cyfrowej epoki jest stawianie na obraz, najlepiej ruchomy, i skupienie się na samym sobie, czyli swoisty indywidualizm, egoizm, narcyzm, egocentryzm. Niektórzy mówią, że cyfrowa kultura to „kultura krótkiego trwania”. Teza jest oczywiście ciekawa, ale jednocześnie dyskusyjna. Prof. Magdalena Szpunar [1] twierdzi np., że teraz są takie czasy, że: Liczy się tylko to, co tu i teraz. Obecnie istnienie jednostek warunkuje ich widzialność, stąd tak kluczową rolę odgrywa wizerunek.

Spłycone myślenie

Spłycanie czegoś to odwrotność pogłębiania. Kojarzy się z rzekami i jeziorami, które w procesie denudacji ulegają wypłycaniu i zmniejszają swoją głębokość. Spłycanie to więc takie działania, które prowadzą do zmniejszenia się głębokości zjawiska lub np. głębokości myślenia. Czy faktycznie nasze myślenie ulega spłyceniu? Czy obserwując różne wypowiedzi i wpisy w Internecie można stwierdzić spłycenie naszego myślenia? Czym ono się charakteryzuje i czy jest niebezpieczne?

Szczególne znaczenie w uczeniu się i przyswajaniu wiedzy ma głębokie przetwarzanie informacji, a także skupienie uwagi, nastawienie i koncentracja myśli. Na ich doniosłe znaczenie w uczeniu się treści kształcenia, jak i nabywaniu osobistych doświadczeń wskazują nie tylko psychologowie, ale także dydaktycy i edukatorzy. Podczas uczenia się trzeba przecież myśleć i głęboko przetwarzać informacje.

Specyficznym wskaźnikiem tego spłycenia ludzkiego myślenia jest widoczna bylejakość różnych wpisów na internetowych portalach. Tam ujawnia się pochopność decyzji, agresja, nienawiść i ignorancja. Zjawisko to, niestety, rozszerza się w Polsce. Szerzej o tym napisała niedawno red. Halina Drachal [2] w artykule pt. Mowa ignorancji. Raport. Wskazuje w nim m.in., że: Już dwa lata temu nie było najlepiej. A teraz jest jeszcze gorzej. Znacznie bowiem powiększyła się w tym czasie grupa Polaków (w tym młodych aż o 25%!), którzy tkwią w rzeczywistości pełnej nienawistnych wypowiedzi pod adresem mniejszości.

Spojrzenie z innej perspektywy

Swoistym zjawiskiem doby Internetu jest cyfrowy narcyzm. Internet spłyca myślenie – to interesująca i kontrowersyjna teza, którą warto rozwinąć. Artykuł – wywiad prezentuje rozmowę z prof. Magdaleną Szpunar, który zaczyna się od wspomnienia jej książki pt. Kultura cyfrowego narcyzmu[1]. To publikacja o nie tylko o różnych problemach uzależnienia od Internetu i spłycaniu naszego myślenia, ale przede wszystkim o rozkwicie egoistycznych postaw i swoistym zakochaniu się w samym sobie. Warto ją przeczytać.

Sprawy te można rozpatrywać z różnych perspektyw. Często nasze nastawienie i miejsce obserwacji determinuje jej efekty oraz wartość wniosków. Jakże ważne jest w życiu i pracy, a czasem nawet niezbędne, spojrzenie na sprawę z innej perspektywy. Przecież wyniki i wnioski naszych obserwacji często zależą od punktu patrzenia. Szerzej jest o tym w artykule pt. Po co nam trafne wnioskowanie?[3]. Warto w tym zakresie przeczytać jakąś wartościową pracę o jakości życia, która może pomóc lepiej zrozumieć to, co się dzieje z naszym myśleniem i w życiu oraz dokonać dobrej zmiany. Młodzi ludzie dziś często koncentrują się na samym sobie.

Samo koncentrowanie się na sobie samym, własnym stylu myślenia i decydowania prowadzi do utrwalenia się cech narcystycznych i egoistycznych. Narcystyczne osoby ujawniają postawę, która ujawnia się w formie zbyt częstego i silnego zajmowania się sobą samym. Dotyczy ono niektórych dzieci we wczesnym dzieciństwie, ale także młodzieży i dorosłych. Warto jednak pamiętać, że jest ono niezbędnym elementem umiejętności dokonywania samooceny: rzetelnej, trafnej i zbliżonej do obiektywizmu. Jednak temat samooceny to odrębny temat edukacji i kultury.

Szkolne deficyty

Szkoły z pewnością są zainteresowane ww. zagadnieniem kultury cyfrowego narcyzmu. Jest to konkretny przykład zmiany stylu myślenia. Jest tematem ważnym i aktualnym. Bo przecież żyjemy teraz w ponowoczesnych czasach, zdominowanych przez technologie TIK i Internet, który mocno wpływa na życie bardzo wielu ludzi. Niektórzy uważają, że Internet zmienia nasz mózg i modyfikuje myślenie. Szerzej o tym jest w artykule – rozmowie pt. Internet spłyca myślenie[4]. Wywiad ten warto poznać, bo rozmówczynią jest właśnie autorka ww. książki.

Szczególnie interesującym problemem podjętym w ww. wywiadzie jest pytanie: Na czym polegają komunikacyjne deficyty współczesnej szkoły? Pani prof. odpowiada, że: Wydaje się, że największym problemem współczesnej edukacji jest to, iż nauczyciele usiłują edukować populację, która porozumiewa się zupełnie innym językiem niż oni sami. Dla dzieci i młodzieży język ich edukatorów jest archaiczny i nieprzystający do cyfrowej rzeczywistości, w której przychodzi im żyć i funkcjonować[4].

Są to więc dwa różne światy – i dwa różne style myślenia i mówienia. Zdaniem ww. socjologa Internetu i badacza mediów, to jest właśnie: największy problem współczesnej edukacji, bo nauczyciele i ich uczniowie przynależą do różnych światów, które są do siebie nieprzystające[4]. Artykuł – wywiad o spłycaniu myślenia warto przeczytać w całości i głębiej się nad problemem zastanowić.

 

(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

 

Bibliografia:
[1] SZPUNAR M., Kultura cyfrowego narcyzmu, Kraków: Wydaw. AGH, 2016.
[2] DRACHAL H., Mowa ignorancji. Raport. Im mniej o czymś wiemy, tym bardziej tego nie tolerujemy, „Głos Nauczycielski” 2017 nr 10, s. 8.
[3] SAWIŃSKI J.P., Po co nam trafne wnioskowanie? „Edukacja – Internet – Dialog” – www.eid.edu.pl/blog - z 06.12.2016.
[4] IWASIÓW S. (oprac.), Internet spłyca myślenie - z profesor Magdaleną Szpunar, medioznawczynią, socjolożką internetu, adiunktem na Wydziale Humanistycznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, rozmawia Sławomir Iwasiów, „Refleksje” 2017 nr 2, s. 8-12.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie