Nasze przekonania na temat tego, co pomaga uczniom w nauce mogą być mylne. Nauka o uczeniu się przetestowała wiele z tych przekonań, a dowody wskazują, że niektóre z naszych najczęstszych przekonań na temat uczniów są błędne. Jakiś czas temu omawiałam pięć popularnych przekonań związanych z nauczaniem[1]. Cieszyło się sporą poczytnością. Temat nie jest wyczerpany, dlatego w tym wpisie zaprezentuję kolejne popularne mity na temat uczenia się.
To nie był mój pierwszy raz z zajęciami akademickimi na trawniku. Tym razem wyszedłem poza mury sali ze studentkami pedagogiki z Wydziału nauk Społecznych. W latach ubiegłych wychodziłem ze studentami Wydziału Biologii i Biotechnologii (czytaj więcej: Życie w pośpiechu staje się płytkie[1], relacja Gazety Olsztyńskiej[2] oraz serwisu UWM[3]). Wcześniej to były seminaria i przedmiot autoprezentacja (uczenie wystąpień publiczny), teraz był normalny, kursowy wykład.
Kiedy uczniowie dostrzegają, że matematykę można skutecznie stosować w codziennym życiu – począwszy od rozwiązywania problemów finansowych po planowanie czasu i przestrzeni – zwiększa się ich motywacja do nauki tego przedmiotu. Pomaga im to zrozumieć, że przedmiot ten skrywa więcej niż tylko zestaw abstrakcyjnych reguł i wzorów, że wiedza matematyczna jest użyteczna i pomocna w wielu życiowych sytuacjach.
Rozmowa z dziećmi na temat sztucznej inteligencji jest coraz istotniejsza w dzisiejszym świecie, gdy technologia staje się nieodłączną częścią naszego życia. Praktyczne wskazówki pomogą zainicjować konstruktywne dyskusje, umożliwiając dzieciom zbadanie i zrozumienie zagadnień związanych ze sztuczną inteligencją, zgodnie z zaleceniami UNESCO i Światowego Forum Ekonomicznego.
Kiedy zastanawiamy się nad koniecznością oraz możliwościami zmian, jakie powinny zajść w polskiej szkole, w mniejszym stopniu powinniśmy się zastanawiać nad tym, co jest złe, a bardziej odnieść do tego, co byłoby najlepsze. Martwią mnie rozważania na temat tego, jak zmienić, ograniczyć czy zmodyfikować to, co jest. Wolałbym rozmawiać o kształcie i zasadach funkcjonowania szkoły, której nie ma. Również z tego powodu, że tak bardzo skupiamy się na tym, co nam nie wyszło.
Zawsze lubiłam podróżować. Jako dziecko pamiętam wakacyjne podróże z rodzicami, potem wyjazdy na letnie kolonie oraz na klasowe wycieczki. Każda taka wyprawa budziła we mnie wiele pozytywnych emocji a same przygotowania do nich, często rozpoczynały się na kilka dni przed ich rozpoczęciem. Pewnie (także) dlatego, że były czymś innym, niecodziennym, wręcz odświętnym, czasem poznawania świata i budowania relacji. Dlatego doskonale rozumiem moje uczennice i moich uczniów-ich entuzjazm towarzyszący przygotowaniom do wycieczki, wcześniejsze - kilkudniowe pakowanie się na nie.
Narzędzia technologii informacyjno-komunikacyjnych (TIK) stały się nieodłącznym elementem edukacyjnych przedsięwzięć. Służą różnym celom – integrują, pozwalają pracować zdalnie, oferują platformy rozwijajace wiedzę i umiejętności czy programy do tworzenia przeróżnych aplikacji. Można odnieść wrażenie, że każdy dzień przynosi nowe narzędzie, które kusi formą, treścią lub atrakcyjną innowacją. Dlaczego by ich nie wykorzystać w nauczaniu matematyki?
Transformacja przestrzeni szkoły powinna zaczynać się od zmiany w nastawieniu całej społeczności szkolnej i odpowiadać na potrzeby nauczycieli i uczniów związane z koncepcją pedagogiczną, jaka przyjęta została w szkole. Coraz więcej osób związanych z edukacją formalną zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że metody, jakie stosujemy w szkole oraz treści programowe muszą ulec zmianie, jeśli chcemy nadążyć za zmieniającym się światem. Musimy ponownie przeanalizować i wymyślić edukację – nauczanie i uczenie się – od nowa, na miarę XXI wieku. Dotyczy to także korzystania z przestrzeni, w których uczymy (się).
Zapraszamy do udziału w inspirującym wydarzeniu edukacyjnym, które jest projektowane specjalnie pod potrzeby nauczycieli wczesnoszkolnych i edukatorów oraz działaczy organizacji edukacyjnych zajmujących się wczesnym etapem kształcenia: INSPIR@CJE WCZESNOSZKOLNE 2024 (23-24 marca 2024) w Warszawie. To jedna z najpopularniejszych w Polsce konferencji dydaktyczno-metodycznych dla nauczycieli nauczania początkowego.
Wyróżnikiem tej konferencji jest praktyczne podejście do edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej, proponowanie nowych i często nowatorskich rozwiązań dydaktycznych i metodycznych stosowanych przez nauczycieli w klasach I-III szkoły podstawowej, podpowiadanie, co się sprawdza, a co nie w odniesieniu do uczenia (się) małych dzieci. Celem tej konferencji jest debata o jakości kształcenia wczesnoszkolnego - koncentrujemy się na zagadnieniach, które dla wielu nauczycieli w klasach I-III stanowią wciąż rzeczywiste wyzwania, a do wypowiedzi zapraszamy najlepszych ekspertów-praktyków, czyli aktywnych edukatorów i nauczycieli szkół podstawowych i przedszkoli.
INSPIR@CJE WCZESNOSZKOLNE, obok jesiennych INSPIR@CJI (w 2024 roku pod koniec września/początek października) to jedna z form debaty edukacyjnej, którą od wielu lat prowadzi redakcja portalu Edunews.pl wspólnie z Fundacją Think! i Think Global przy współpracy merytorycznej z Superbelframi. Wspólnie zastanawiamy się, co warto zmienić. Doświadczenia ostatnich lat przekonują nas, że edukacja wczesnoszkolna w Polsce może być skutecznie poprawiana i modernizowana TYLKO dzięki oddolnym inicjatywom, które rodzą się w szkole lub obok szkoły, a które są realizowane przez osoby mające bliski, codzienny związek z edukacją i małymi dziećmi. Od jakości edukacji w klasach I-III zależy bardzo dużo. Od tego, z jakim entuzjazmem, kompetencjami i nastawieniem do uczenia się uczeń opuszcza klasę trzecią, zależy jak będzie uczył się później. Wczesny etap kształcenia wyposaża uczniów w podstawowy zasób umiejętności i postaw, na których mogą być rozwijane szerokie kompetencje w następnych latach. Dlatego spotykamy się, dzielimy się doświadczeniami i inspirujemy się nawzajem.
Think Global Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Plac Kasztelański 3, 01-362 Warszawa, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 22-6422240.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.
1 grudnia obchodzimy Światowy Dzień Walki z AIDS. Towarzyszy mu zawsze wiele inicjatyw i akcji edukacyjnych skierowanych do ludzi z całego świata. W walce z tą epidemią, bardzo ważną rolę pełni Internet i różnorodne kampanie rozpowszechniane za jego pośrednictwem. Zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu osób zarażonych, kluczową rolę odgrywa bowiem informacja.
Kampanie społeczne są bardzo prężnie rozwijającą się dyscypliną działalności publicznej. Ich celem jest wykorzystanie środków reklamowych, żeby w bardziej efektywny sposób docierać do szerokiej widowni. Bardzo często koncentrują się one na takich kwestiach jak przemoc domowa, bezpieczeństwo na drogach, czy też problemy niepełnosprawnych. Akcje i kampanie związane z zapobieganiem AIDS są wyjątkowo widoczne, bo w przypadku tej choroby informacja ma znaczenie kluczowe. Na początku lat osiemdziesiątych, kiedy ujawniono tajemniczy wirus dziesiątkujący środowisko gejowskie w Stanach Zjednoczonych, nikt nie przypuszczał, ze aż tak zmieni oblicze świata. Nowy wirus budził paniczny strach, ponieważ nikt nie wiedział skąd się wziął i jak mu zapobiegać. Z czasem, AIDS zaczęło zbierać żniwo we wszystkich grupach społecznych, ale jego prawdziwym królestwem stała się Afryka – bezbronna, bo pozbawiona dobrze zorganizowanej służby zdrowia i zbyt uboga, żeby poradzić sobie z epidemią.
Jeden dzień dla walki z AIDS
Istnieją dwa zasadnicze cele obchodzenia Światowego Dnia AIDS. Przede wszystkim, organizatorzy licznych akcji chcą zwrócić uwagę jak najszerszej grupie osób, że możliwość zarażenia się wirusem HIV dotyczy praktycznie każdego, kto lekceważy proste zasady profilaktyki. Przed wirusem najlepiej chroni bowiem solidna wiedza na temat metod jego rozprzestrzeniania, oraz możliwości leczenia. Drugim ważnym celem, jest uwrażliwienie społeczeństwa na problemy osób zarażonych wirusem HIV, szczególnie w najbiedniejszych krajach afrykańskich, gdzie na AIDS choruje często ponad połowa mieszkańców. Do realizacji tych zamierzeń, używane są przeróżne metody, które dzięki Internetowi docierają do odbiorców na całym świecie. Bardzo ciekawym pomysłem, który był realizowany od 1986r., jest na przykład przygotowanie tzw. AIDS Memorial Quilt. Ma on formę ogromnego dywanu, złożonego z wielu tysięcy części zszytych razem. Każda z nim zawiera wspomnienie o jednej osobie, które zmarła na AIDS. W 1987r. kilt został po raz pierwszy rozłożony w Waszyngtonie i zajął ogromną część pól National Mall, przed Białym Domem. Projekt trwa nadal, a kilt rośnie – obecnie ma około 44 tysiące fragmentów.
Kampanie społeczne Wiele kampanii społecznych związanych z profilaktyką AIDS skierowana jest do osób młodych, ponieważ to właśnie one często zmieniają partnerów i lekceważą możliwość zarażenia się śmiertelnym wirusem. Podstawowym hasłem jest oczywiście zachęcanie do regularnych badań oraz do używania prezerwatyw w przypadku braku stałego partnera. Ponieważ możliwość stosowania środków antykoncepcyjnych jest niedopuszczana przez kościół, coraz częściej pojawia się dodatkowy element – wstrzemięźliwość i wierność jednemu partnerowi. Tak, jak w znanej polskiej kampanii ABC zapobiegania AIDS. W kampanię na rzecz zapobiegania AIDS włączane są również osoby popularne w gronie nastolatków i osób młodych. Ostatnio w telewizji pojawiły się na przykład spoty ze znanymi tancerzami takimi, jak Ewa Szabatin, czy Robert Kochanek. Hasłem było: „W życiu jak w tańcu, każdy krok ma znaczenie”:
Jeżeli chodzi o plakaty i ulotki dostępne w sieci, to podobnie jak przy innych kampaniach społecznych, również w tym przypadku twórcy starają się szukać coraz to bardziej mocnych i szokujących środków przekazu. Bardzo ciekawa jest francuska kampania, przedstawiająca tarantulę i skorpiona w roli kochanków zarażonych AIDS. Obraz jest bardzo drastyczny, ale dobrze pokazuje skalę zagrożenia chorobą:
Mimo, że świadomość dotycząca tej nieuleczalnej choroby zdecydowanie poprawia się, nadal podejmowane działania są niewystarczające. Mimo zaangażowania wielu organizacji i szybkiego rozprzestrzeniania się informacji za pomocą Internetu, na świecie choruje aż 33 miliony ludzi, głównie w Afryce. Na niedawnej konferencji "Problematyka HIV/AIDS i uzależnień", zorganizowanej w warszawskiej siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego, podkreślono po raz kolejny, że Polacy nie są dobrze wyedukowani w tej dziedzinie, a wiedza o AIDS opiera się na wielu stereotypach. Kampanie takie jak rozdawanie darmowych jednorazowych strzykawek dla narkomanów przyniosły znaczną poprawę i obecnie najbardziej zagrożoną grupą są … osoby heteroseksualne. Możliwość zarażenia się AIDS jest więc jak najbardziej realnym niebezpieczeństwem, a jedyną metodą poprawy tej sytuacji jest szeroko zakrojona i nowoczesna edukacja, również edukacja seksualna.
Poniżej ciekawy spot dotyczący Światowego Dnia AIDS:
Ostatnie komentarze