To będzie historia budująca. O tym, że można - mając inne wykształcenie - zobaczyć w zawodzie nauczyciela to wszystko, co jest w nim piękne i z powodzeniem wykonać duży wysiłek, by nauczycielem zostać. Cieszyć się tym bez żadnych warunków wstępnych. Dostrzegać w ludziach dobro. Mądrze korzystać z ocen, nawet cyferkowych. I nadawać głębokie znaczenie pojęciu "relacje".
Nauczyciele
Takich ludzi nam trzeba!
Rozsianych po szkołach w całej Polsce nauczycieli należących do grupy Superbelfrzy powinno się… sklonować. I to nie w pojedynczych egzemplarzach, ale od razu na skalę masową – żeby po kilku Superbelfrów przypadło na każdą szkołę. To mogłoby okazać się korzystne dla oświaty… Może wówczas oddolna zmiana w polskiej szkole – na którą tak wiele osób ma wciąż nadzieję – mogłaby się jednak ziścić w jakimś nieodległym czasie.
Nauczycielu – przestań!
Znalazłam wskazówki Lolly Daskal dotyczące tego, czego dyrektor i lider nie powinni robić, a jak robią, to warto, aby przestali. Pomyślałam sobie, że są one proste i jasno opisane. Przydadzą się dyrektorom szkół, liderom szkolnym, ale też nauczycielom. Nauczyciel jest liderem klasy, to on nią zarządza, dlatego warto zastanowić się czy te wskazówki nie byłyby do wykorzystania także w klasie.
Pochwała czy docenienie?
Chwalić, czy nie chwalić? Kiedy pochwala wspiera proces uczenia się, a kiedy może mu szkodzić?
Noworoczne (nie tylko) pandemiczne refleksje
Wróciliśmy do szkoły. Po praktycznie miesięcznej przerwie świąteczno-feryjnej, po w sumie trzech miesiącach nauczania zdalnego. Do tego wszyscy razem znaleźliśmy się już w Nowym Roku 2021. Nie da się nie zauważyć, że czas dość przełomowy – w którą stronę nie spojrzeć. Koniec roku, miesiąc wolnego, zbliżający się koniec semestru. Tematów do rozmów wiele. Wątków do poruszenia jeszcze więcej.
Zmiana pozorowana
Edukacja to jeden wielki poligon doświadczalny. Od roku, prowadząc zajęcia w trybie zdalnym, wciąż uczymy się tego, jak mogłaby wyglądać nauka na odległość. Bez większego wsparcia systemowego, metodą prób i błędów. Nieustająco rozliczani przez nadzór, rodziców i siebie samych. I gdy już wydaje nam się, że wiemy, jak działać, okazuje się, że jednak nie do końca…
O pasji, educhceniu i dzieleniu się
Oglądałem ostatnio film z Hugh Grantem na jednym z tryliona kanałów satelitarnych. Oczywiście oglądałem dlatego, że ten popularny aktor grał w nim nauczyciela. Dopadło mnie to, co ludycznie wśród przedmieść, wsi i przysiółków nazywa się „zboczeniem zawodowym” – wszystkie moje zmysły wyostrzone były na teksty i sytuacje związane z nauczycielstwem omijając zgrabnie resztę filmu.
Ostatnie komentarze