W nauce języków obcych należy wykorzystywać materiały multimodalne, czyli takie, które łączą w sobie środki językowe, wizualne, przestrzenne czy dźwiękowe. Dzięki temu pracujemy na autentycznym materiale, który poza umiejętnościami językowymi kształtuje zdolność krytycznego myślenia. Wielowymiarowość przekazu na lekcjach odzwierciedla komunikację w otaczającym nas świecie.

Większość z nauczycieli i uczniów powie, że podstawowym „dowodem” są stopnie wystawione przez nauczyciela. Z rozmów z nauczycielami wynika, że stopnie dobrze są osadzone w edukacji. Większość nauczycieli jest przekonana o konieczności oceniania stopniami, aby uczniowie się uczyli.

Z kart pracy korzysta wielu nauczycieli. Czasem krytykowane są za odtwórczość, powtarzalność, przeładowanie treściami. Czy takie muszą być? Nie, jeśli weźmiemy sprawę w swoje ręce. Możemy stworzyć karty pracy, które zachwycą dzieci, będą możliwe do wykorzystania również w trybie edukacji zdalnej, a samo ich tworzenie sprawi przyjemność nauczycielowi, a w odbiorze jego podopiecznym. Pojawi się w nich tylko (i aż) to, na czym nam najbardziej zależy - będą dopasowane do zainteresowań i umiejętności naszych uczennic i uczniów.

Zdalne nauczanie ma samo wiele plusów jak i minusów (choć te drugie łatwiej dostrzegamy). Jest inne od tego, do czego przywykliśmy. I choć nie jest to pierwsze doświadczenie w pracy na odległość, wciąż nie czujemy się swobodnie. A przecież można zrobić tyle interesujących rzeczy…

Edukacja zdalna dotknęła także terapeutów prowadzących własne gabinety, a także grupy specjalistów logopedów zatrudnionych w poradniach psychologiczno-pedagogicznych oraz szkołach i przedszkolach. Wielu wydawało się, że taka forma pracy jest nieefektywna i wręcz niemożliwa. Stanęliśmy przed wyborem: albo utrzymanie praktyki, albo rezygnacja z gabinetów. Terapeutom oświatowym także nie pozostawiono wyboru. Wobec wprowadzonych rozporządzeń zostaliśmy zobowiązani do terapii online. Myślę, że taki stan rzeczy utrzyma się w naszym zawodowym życiu już na zawsze. Czas pogodzić się z tym i zaakceptować fakt, że będziemy szkolić się online, studiować online, a czasem w taki sposób prowadzić zajęcia. Dlatego warto zaprzyjaźnić się z technologiami (TIK) i zacząć z nich korzystać nie tylko na zajęciach w formie zdalnej, ale także w gabinecie.

Kiedy w ubiegłym roku szkolnym zapowiedziałem w klasach drugich, że w klasie maturalnej zamierzam przekształcić sposób sprawdzania ich wiedzy w nieco bardziej praktyczny (materiał gramatyczno-leksykalny mieli już w zasadzie opanowany), nikt się tym specjalnie nie przejął, zwłaszcza, że formuła nauczania zdalnego i tak wymuszała nieco inne podejście do kwestii. Larum podniosło się dopiero przed pierwszym sprawdzianem „nowego typu”, kiedy to do większości zainteresowanych dotarło, że wiąże się to ze zmianą sposobu przygotowywania się.

Na lekcjach matematyki (ale też na innych przedmiotach) dominuje metoda nauczania poprzez przedstawianie rozwiązań zadań przez nauczyciela lub przez wybranego ucznia. Nauczyciel pokazuje uczniom prawidłowe myślenie, które doprowadza do dobrego wyniku lub nauczyciel wyznacza ucznia, który stara się samodzielnie lub z pomocą nauczyciela zadanie rozwiązać. Dzieje się tak w klasie szkolnej, ale też na synchronicznie prowadzonych lekcjach zdalnych. Na tych ostatnich najczęściej to nauczyciel pokazuje uczniom, jak rozwiązać zadanie, a następnie poleca im samodzielnie podczas lekcji lub samotnie w domu rozwiązać podobne zadania.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie