Podejście do oceniania może i powinno się zmienić. Przede wszystkim ocena zamiast mierzenia wiedzy i umiejętności ucznia, powinna pomagać mu się uczyć. Przedstawiam osiem wskazówek do procesu oceniania wynikających z oceniania kształtującego.

Jest rzeczą fantastyczną, że po dojściu do władzy niedawna opozycja podtrzymuje zamiar „odchudzenia” podstawy programowej. Wiceministra Katarzyna Lubnauer ogłosiła nawet, że redukcje wyniosą od 5 do 20%, choć nie doprecyzowała, czy objętości, czy tylko treści obowiązkowych, w ich sążnistych i drobiazgowych wykazach. W zapowiedziach jest również przedsięwzięcie daleko bardziej ambitne, bo stworzenie całkowicie nowej wersji tego dokumentu (nawiasem mówiąc, jest to kilka różnych dokumentów, ale dla uproszczenia pozostaniemy tutaj przy liczbie pojedynczej). Efekty „odchudzania” mają wejść w życie już od kolejnego roku szkolnego, na nową wersję przyjdzie poczekać dłużej, co jest oczywiste, bo to ogromna praca do wykonania.

Żyjemy w czasach fejków i post-prawd, zalewają nas zewsząd informacje i często trudno się połapać w tym, co jest prawdą, a co fałszem, oddzielić opinie od faktów. Dlatego też kształcenie kompetencji 4K, a w szczególności krytycznego myślenia pełni tak ważną rolę.

Doświadczamy nadmiaru informacji, a mimo to jesteśmy niedoinformowani - nie wiemy, komu ufać ani gdzie szukać wiarygodnych informacji. Poza tym kierują nami zjawiska, których nie rozumiemy, jesteśmy podatni na dezinformację. A jednak informacja jest dla nas wartością samą w sobie, warto więc pochylić się nad procesami, które zachodzą w kontekście zarówno tworzenia, jak i odbierania informacji.

Nie wystarczy zmienić szkoły i nauczycieli, trzeba zmienić miejsce ucznia w procesie edukacji. Trzeba wrócić i zacząć po prostu wdrażać koncepcje konstruktywistyczne w edukacji. Szkoła powinna być miejscem rozwoju młodego człowieka. Nie miejscem potwierdzania kompetencji (które dopiero przecież się rozwijają) czy stanowiskiem obserwacji pożądanych zachowań (zdefiniowanych zewnętrznie). Nie uczymy dzieci, co mają wiedzieć i umieć, ale umożliwiamy doświadczanie procesu dochodzenia do określonej kompetencji i do dorosłości. Po to jest szkoła!

Szkoły powinny przygotować się na AI przynajmniej w zakresie opisanym ostatnio w Edunews.pl[1], ważniejsze jest jednak przygotowanie nauczycieli i uczniów, a ogólnie – edukacji, na "inteligencję" ChatGPT, a faktycznie na inteligencję uczenia maszynowego, które stoi dziś niemal za każdym tworem AI. Bez znajomości modelu rozumowania (ang. computational model) stojącego za AI/ML, jakakolwiek dyskusja czy współpraca z ChatGPT lub z innymi tworami z tej kategorii będzie powierzchowna, niepełna i zdana na porażkę.

W szkole nauczyciele czasami chorują lub wyjeżdżają i wtedy konieczne jest zorganizowanie zastępstw. Jeśli nauczyciel wie o zastępstwie wcześniej i może porozumieć się z nauczycielem, którego zastępuje i jeszcze uczy tego samego przedmiotu, to może dostawać lekcję do tego, co robi z uczniami ich nauczyciel. Ale takie idealne sytuacje nie zdarzają się zbyt często. Trzeba częściej improwizować.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie