Dzisiaj dołączę się do promocji ciekawego sondażu, autorstwa Małgorzaty Taraszkiewicz. Zadanie nie należy do łatwych, ale daje ogromne pole do popisu. Otóż pytanie brzmi jak w tytule postu: czy szkoła pracuje z głową? Pytanie – jak wyjaśnia autorka - dotyczy problemu respektowania w codziennej pracy szkoły zasad higieny pracy umysłowej, bardzo, bardzo szeroko rozumianej ... ale jak przyznaje, każdy może zrozumieć ten temat, jak chce. Trzeba się zatem wysilić – odpowiedzi nie obszerniejsze niż pół strony oraz kilka kreatywnych pomysłów i rozwiązań (drugie pół strony) – należy przesłać pocztą elektroniczną na adres: biuro@instytut-edukacja.pl z adnotacją „Sondaż nr 1”. Jak zachęca autorka sondażu, rozwiązania mogą (a nawet powinny) być jak najbardziej szalone, czyli twórcze. Rezultaty sondażu po opracowaniu zostaną opublikowane na łamach Gazety Szkolnej i Awangardy w edukacji. Bardzo jestem ciekaw tego twórczego podejścia. Chociaż obawiam się, że to tzw. temat rzeka i może się okazać, że trudno będzie znaleźć wspólny mianownik wszystkich głosów…
Dzisiaj dołączę się do promocji ciekawego sondażu, autorstwa Małgorzaty Taraszkiewicz. Zadanie nie należy do łatwych, ale daje ogromne pole do popisu. Otóż pytanie brzmi jak w tytule postu: czy szkoła pracuje z głową? Pytanie – jak wyjaśnia autorka - dotyczy problemu respektowania w codziennej pracy szkoły zasad higieny pracy umysłowej, bardzo, bardzo szeroko rozumianej ... ale jak przyznaje, każdy może zrozumieć ten temat, jak chce. Trzeba się zatem wysilić – odpowiedzi nie obszerniejsze niż pół strony oraz kilka kreatywnych pomysłów i rozwiązań (drugie pół strony) – należy przesłać pocztą elektroniczną na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. z adnotacją „Sondaż nr 1”. Jak zachęca autorka sondażu, rozwiązania mogą (a nawet powinny) być jak najbardziej szalone, czyli twórcze. Rezultaty sondażu po opracowaniu zostaną opublikowane na łamach Gazety Szkolnej i Awangardy w edukacji. Bardzo jestem ciekaw tego twórczego podejścia. Chociaż obawiam się, że to tzw. temat rzeka i może się okazać, że trudno będzie znaleźć wspólny mianownik wszystkich głosów…