Znaczenie pierwszych dni września

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Każdy z nauczycieli wie – ile zależy od pierwszych po wakacjach dni w szkole. Pierwsze dni, to czas ustaleń, formułowania zasad i wprowadzania zmian. Dużo trudniej jest wprowadzić coś nowego w czasie trwania roku szkolnego. Dlatego warto zastanowić się, z czym wkroczymy do szkoły.

Szczególnie jest to ważne, gdy rozpoczynamy pracę z nową klasą i jeszcze bardziej, gdy uczniowie się nie znają.

W kursie, który od kilku lat prowadzimy – OK zeszyt, przekonaliśmy się, że trzeba zaczynać pracę z OK zeszytem od razu po wakacjach, a nie proponować uczniom OK zeszyty później. Dlatego rozpoczynamy kurs webinarium wstępnym w końcu sierpnia, aby osoby, które zapiszą się na kurs były przygotowane już na 1 września.

Podobnie jest z innymi nowościami, a nawet ze zwykłymi regulacjami i rytuałami klasowymi. Wszystko, co wprowadzamy w pierwszych dniach września jest przyjmowane naturalnie, a to co staramy się wprowadzić później może być kontestowane.

W tym wpisie przekaże cztery sposoby, wpływające na zapobieganiu późniejszym problemom. Są to proste sprawy i na pewno znane nauczycielom, ale warto o nie zadać właśnie od początku roku szkolnego.

1. Gdzie kto siedzi?

Jeśli zaczynamy pracę z nową klasą i uczniowie się nie znają, to decyzja z kim usiąść w ławce, jest dla uczniów bardzo ważna. Może się tak zdarzyć, że takie decyzje budzą konflikty i poczucie odrzucenia, gdy uczeń nie znajduje sobie partnera do siedzenia w ławce. Dlatego można to załatwić na początku za uczniów. Można losować, można napisać wizytówki na ławkach, można zorganizować grę poszukiwania wyznaczonego miejsca. Na przykład uczniowie mogą otrzymać kartkę z pytaniem i zapowiedzią, że odpowiedź jest na wyznaczonym dla nich miejscu. Można też poprosić, aby uczniowie ustawili się w porządku alfabetycznym i parami weszli do klasy, ten sposób uczy ich zapamiętywania imion kolegów i koleżanek.

Trzeba unikać przydziału według zdolności, uzyskanych ocen itp. Zawsze lepszy jest podział losowy z zaznaczeniem, że po pewnym czasie zostanie zmieniony.

Może się tak zdarzyć, że w ten sposób przyjaciele zostaną rozdzieleni, ale obiecanie, że się to zmieni, pozwala uczniom pogodzić się z decyzją, a jednocześnie zapewnia, że uczniowie lepiej się poznają. Jeśli uczniowie zmieniają miejsca w czasie roku szkolnego, to poznają więcej kolegów i koleżanek, lepiej korzystają z siebie nawzajem oraz uczą się współpracować z ludźmi.

Dodatkową korzyścią jest pokazanie uczniom, że to nauczyciel zarządza klasą.

2. Jak masz na imię?

Warto, jak najszybciej poznać imiona uczniów. Kiedy uczniowie wiedzą, że nauczyciel wie z kim ma do czynienia, rzadziej zwracają na siebie uwagę złym zachowaniem. Pomoże to być bardziej efektywnym i wydajnym, gdy chcemy pozyskać uwagę ucznia.

Znajomość imion uczniów przyniesie dodatkową korzyść w postaci poinformowania ich, że nauczyciel troszczy się o nich wystarczająco i chce od razu nauczyć się ich imion. Ważne, aby nauczyć się takiej formy imienia, którą uczeń preferuje.

Aby nauczyć się imion uczniów można zagrać w grę imion. Uczniowie stają w kręgu, uczeń siedzący po lewej stronie wypowiada swoje imię i odpowiada na pytanie, np. „Jakie jest twoje ulubione zwierzę?” Następny uczeń (na lewo od ucznia pierwszego) powtarza imię pierwszego ucznia i wypowiada swoje imię i podaje nazwę zwierzęcia, które lubi. W trakcie zabawy uczniowie mają coraz trudniej, gdyż muszą wymienić imiona uczniów wypowiadających się przed nimi.

Istnieje wiele wariantów tej zabawy. Jeden z nich polega na przedstawieniu się przymiotnikiem zaczynającym się od litery imienia, np. „Dobra Danuta”. Najważniejsze jest powtarzanie imion, które utrwala ich zapamiętywanie.

3. Poznajmy się

Warto dowiedzieć się, jakie zainteresowania mają uczniowie i co jest dla nich ważne w ich życiu. Można już pierwszego dnia poprosić uczniów, aby podzielili się z nauczycielem pięcioma rzeczami, które ich zdaniem nauczyciel powinien o nich wiedzieć. Zamiast pisania można poprosić o przygotowanie nagrania i oddanie go nauczycielowi. To ćwiczenie ma na celu poznanie przez nauczyciela uczniów. Prawda jest taka, że ludzie lubią mówić o sobie i warto dać im tę możliwość. Trzeba tylko zapowiedzieć, czemu ma to służyć, że nie będzie upowszechniane, ani oceniane.

Warto, zapamiętać odpowiedzi uczniów na pytania i po pewnym czasie o coś zapytać w związku z nimi, np. „Jak poszedł ci recital fortepianowy” lub „Czy dobrze się bawiłeś się podczas ferii na snowboardzie?”. Istotne jest, aby uczeń widział, że przekazane przez niego informacje są dla nauczyciela ważne.

Równie ważne jest dążenie do tego, aby uczniowie poznali się wzajemnie. Można zorganizować rozmowy w parach lub w małych grupach na zadany temat. Trudnością może być brak umiejętności wzajemnego słuchania, dlatego można podzielić czas rozmowy w parach na pół i po upływie połowy zapowiedzieć zmianę. Dobrze jest porozmawiać z uczniami, jakie są zasady dobrego słuchania.

Można zorganizować rozmowy w małych grupach, uczniów mieszkających blisko siebie. Wtedy uczniowie mogą wymienić się telefonami i korzystać z nich w razie nieobecności w szkole.

Można rozpoczynać lekcje od odpowiedzi na pytanie. Na przykład: „Jak minął mi dzień?”. Na początku można spotkać się z niechęcią do odpowiedzi na forum, ale z biegiem czasu uczniowie się ośmielą i będą zabierać glos. Na pewno nie warto nikogo przymuszać do takich wypowiedzi. Dobra jest technika – Pass – czyli możliwość nie zabrania głosu w danej rundzie odpowiedzi.

4. Warto wprowadzić zwyczaj powitania

Może to być powitanie indywidualne przy drzwiach albo zwyczaj powitania całej klasy. Uczniowie lubią rytuały, one dają im poczucie bezpieczeństwa.

Jeśli nauczyciel zapomni imienia jakiejś osoby, to warto, aby się do tego przyznał, przerosił i powtórzył imię 3 razy, np. „Janku dziękuję za ponowne podanie mi swojego imienia. Janku śmiało usiądź na swoim miejscu. Janku, mam nadzieję, że masz dzisiaj wspaniały dzień”.

Poprzez powitanie nauczyciel pokazuje uczniom, że się cieszy z obecności uczniów.

Można zrobić rundę wstępną, np.: „Jak dzisiaj się czuję?”, „Jaki wakacje uznaję za udane?”, „Komu jestem wdzięczny i dlaczego?” itp.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Patricka Mooney z Edutopia.org.