Przejście na naukę online w okresie pandemii jest największym edukacyjnym eksperymentem w historii, jakiego jesteśmy świadkami od 100 lat. W ciągu kilku tygodni nauczyciele musieli się nauczyć, jak wirtualnie prowadzić lekcje i udostępniać materiały, korzystając z nowych technologii.
Nauczanie i uczenie się w środowisku wirtualnym bardzo różni się od fizycznej sali lekcyjnej. Pandemia pokazała, że stosowanie tradycyjnych metod pedagogicznych na nowych cyfrowych platformach, nie zdaje egzaminu. Nauczyciele ciągle poszukują odpowiedzi na pytanie, jak najlepiej i najskuteczniej pomóc uczniom w tej zupełnie nowej sytuacji. Jak wspierać ich motywację do nauki? Jak uczyć, aby uczniowie byli bardziej zaangażowani we własną naukę? W jaki sposób wykorzystać cyfrową technologią, aby nie była ona traktowana tylko jako dostarczyciel wiedzy, ale uczyła współpracy, odkrywania, zrozumienia i działania.
Dla mnie szczególnie przydatne do zdalnego nauczania okazały się narzędzia Microsoft Office 365. Microsoft Teams i OneNote stanowią platformę ułatwiającą komunikację, współpracę i dostęp do zasobów edukacyjnych.
OneNote
Pozwala mi udostępniać treści z różnych źródeł. Uczniowie nie korzystają z podręcznika. Cyfrowe notatki są wzbogacone filmami video, zdjęciami, symulacjami doświadczeń chemicznych i wiele innych. Uczniowie mają stały dostęp do wszystkich notatek, mogą do nich wrócić o każdej porze. Notatki mogę uzupełnić w każdej chwili o nowe treści.
One Note pomaga uczniom, którzy borykają się z trudnościami w uczeniu się, w zorganizowaniu własnej pracy, ponieważ mogę rozprowadzać prace bezpośrednio do ich notesów. Uczniowie nie gubią już swoich prac.
Natomiast nauczycielowi One Note pozwala indywidualizować nauczanie. Uczniowie rozwiązują zadania o różnym stopniu trudności, w zależności od swoich możliwości i potrzeb. Nie wszystko dla wszystkich. Mogę obserwować pracę uczniów w czasie rzeczywistym i udzielać im na bieżąco informacji zwrotnej.
Teams, Breakout Rooms i współpraca
O tym jak ważna jest współpraca uczniów nie trzeba mówić. W wirtualnej klasie nie wyobrażam sobie nauki bez współpracy. Fakt, że uczenie uczniów, jak współpracować w przestrzeni wirtualnej wymaga trochę pracy. Szczególnie, że często wzorcem jest to, że nauczyciele wykładają, a uczniowie samodzielnie rozwiązują problemy. W Microsoft Teams do zorganizowania takiej lekcji utworzyłam dodatkowe kanały, ale od pewnego czasu korzystam z pokojów spotkań (Breakout Rooms).
W pokojach uczniowie rozwiązują problemy, które wcześniej przygotowuję dla nich w obszarze współpracy w Notesie Zajęć .Każda grupa ma możliwość zobaczenia tego, co zrobiły inne grupy oraz usłyszenia pomysłów, które zrodziły z ich współpracy. Ja z kolei mogę obserwować, jak pracują uczniowie, co się dzieje w Notesie Zajęć poszczególnych zespołów i udzielać im informacji zwrotnej w czasie rzeczywistym. W razie problemów zaglądam do poszczególnych pokoi i oferuję swoją pomoc. Po zakończeniu pracy, każdy zespół omawia efekty własnej pracy. Takie interakcje i nauka w małych grupach mają zatem większe znaczenie dla całej klasy.
Kanały, które utworzyłam, uczniowie wykorzystują do spotkań indywidualnych już po zajęciach online ze mną. Spotykają się, aby porozmawiać, uczyć się i dzielić spostrzeżeniami. Najbardziej cieszy mnie to, że ja tego nie pilotuję, robią to sami, według własnych potrzeb.
Uczniowie pracując razem odkrywają, że nie tylko im nowe treści sprawiają trudności, tylko każdy z nich ma podobne problemy. Takie podejście jest szczególnie cenne teraz, kiedy każdy sam pracuje w domu. Współpraca w małych zespołach wpływa bardzo korzystnie na nawiązywanie kontaktów międzyludzkich, zwiększa interakcję ze sobą, poprawia ich samopoczucie. Najważniejsze jest to , że uczniowie łączą się ze sobą, rozmawiają, rozwiązują rzeczywiste problemy.
Forms
Wykorzystuję często do przygotowanie krótkiego quizu dotyczącego właśnie poznanego materiału, aby sprawdzić, czy uczniowie zrozumieli materiał i kto potrzebuje pomocy. Jeśli widzę, że uczniowie pozostają w tyle, wysyłam im dodatkowe materiały, linki do filmików i dostosowuję zadania do ich możliwości. W rzeczywistej klasie bardzo łatwo jest mi ocenić, czy uczniowie zrozumieli lekcję. W wirtualnej klasie ciągle szukam nowych metod , aby mieć pewność, że dotarłam do każdego ucznia.
Często na początku lekcji robię krótkie ankiety na temat samopoczucia uczniów. Uczniowie za pomocą emotikonów wyrażają swój nastrój i piszą kilka zdań refleksji. Dobre samopoczucie i jakość uczenia się są ściśle ze sobą powiązane. Uczniowie nie nauczą się, gdy czują się niekomfortowo. Jak wiemy, emocje są strażnikiem motywacji, poznania i uwagi.
Od czasu do czasu przygotowuje ankietę, w której proszę uczniów o udzielnie informacji zwrotnych na temat stosowanych cyfrowych narzędzi, jakiego wsparcia potrzebują , co można usprawnić w naszej pracy, aby lepiej się im uczyło.
Pozyskiwanie informacji zwrotnych pozwala mi udoskonalać moją pracę tak, aby stworzyć zajęcia, które utrzymują ciekawość i spełniają oczekiwania moich uczniów w trudnym dla nich czasie.
Sway
Jako jeden ze sposobów na pociągnięcie uczniów do odpowiedzialności za przydzieloną im pracę wykorzystuję aplikacje Sway. Uczniowie w zespołach przygotowują i publikują swoje pomysły w udostępnionej aplikacji, a po zakończeniu każdy z nich prowadzi dyskusję na temat swojego opracowania. Jest to szczególnie przydatne podczas pracy zespołowej, gdyż pozwala mi zobaczyć, kto i w jakim zakresie przyczynił się do powstania pracy. Prezentacja Sway jest następnie udostępniana dla wszystkich uczniów w aplikacji Teams. Każdy w klasie może w dowolnym czasie wyświetlić jej zawartość. Ta forma pracy jest szczególnie cenna podczas pracy projektowej.
Uczymy się ze światem
Zaangażowanie jest kluczowym wyznacznikiem uczenia się i należy jest wzmacniać na różne sposoby. Bardzo często angażuję uczniów w globalne projekty. W październiku i listopadzie moi uczniowie byli zaangażowani w globalny projekt dotyczący zmian klimatu. Uczniowie nie tylko współpracowali ze sobą, ale także nawiązali partnerstwa z innymi klasami na całym świecie. W ramach projektu mieli także okazję spotkać i wysłuchać światowej sławy liderów i ekspertów takich jak dr Jane Goodall, prezydenta Kolumbii Juana Santosa, Sir Davida Attenborougha, a także ekspertów z WWF, NASA i ONZ, którzy dołączyli do nas, aby wspierać działania podejmowane przez młodych ludzi na rzecz klimatu oraz globalnej współpracy. Swoje wrażenia ze spotkania zilustrowali w formie plakatów i infografik, które umieścili na wspólnej platformie Wakelet. Podzieliliśmy się nimi z całą społecznością szkolną.
Edukacja cyfrowa stwarza wiele możliwości i może wzbogacać proces uczenia. Mamy do dyspozycji świetne narzędzia, które można wykorzystać do rozwoju uczniów na różne sposoby. Pierwszy z nich to zerwanie z miejscem i czasem nauki, charakterystycznym dla szkoły fizycznej. Uczniowie mogą się uczyć w takich miejscach i w takim czasie, w których jest im wygodnie i w których najlepiej mogą się skupić. Druga zaś to indywidualizacja nauczania i zwiększenie zaangażowania poprzez przekazywanie informacji zwrotnych i śledzenie postępów uczniów. Jeśli chcemy, aby uczniowie aktywnie uczestniczyli w lekcji, musimy angażować ich tak często, jak to możliwe.
Edukacja w zależności od punktu widzenia oznacza wiele różnych rzeczy i dotyczy zarówno aspektów społecznych i emocjonalnych, jak i edukacyjnych i poznawczych. Priorytetem powinno być zdrowie psychiczne i dobrostan dzieci, ponieważ dzieci mogą się uczyć tylko wtedy, gdy są zdrowe i szczęśliwe. Szkoła i rodzice nie mogą w okresie pandemii naciskać, aby dzieci nadrabiały zaległości i uczyły się tak, jakby pandemia nie istniała. To może być bardzo szkodliwe. Najgorszym scenariuszem po powrocie do szkoły byłoby stwierdzenie, że trzeba nadrabiać zaległości z trzech miesięcy, bo dzieci dużo straciły, zamiast zastanowić się jak pomóc dzieciom dojść do siebie po traumie tego doświadczenia.
Czasem wydaje nam się, że jeśli nie uczymy tego, czego zwykle od nas się oczekuje, to nie wykonujemy swojej pracy. Najważniejszym celem powinno być dobre samopoczucie dzieci. Zamiast trzymać się formalnych prób oceny uczniów, powinniśmy skupić się na przekazywaniu informacji na temat ich postępów. W edukacji zdalnej nie można stosować takich form oceny jak w fizycznej klasie. Zdalna edukacja zwolniła nauczycieli z odpowiedzialności za kontrolę nad swoimi klasami i umożliwiła uczniom zwiększenie aktywności w nauce. Powinniśmy tak organizować aktywności uczniom, by ze sobą współpracowali, pomagali sobie, by wspólnie realizowali projekty, czyli mimo izolacji fizycznej byli blisko ze sobą społecznie. Nauczanie zdalne wymaga od ucznia osobistego zaangażowania. Dlatego też ciekawość, działanie i współpraca powinny być podstawą nauczania zdalnego w szkołach.
Notka o autorce: Małgorzata Kulesza jest nauczycielką chemii i przyrody w XIII Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie, w którym od 2003 r. realizuje międzynarodowe projekty edukacyjne( Norweski Mechanizm Finansowy, Kapitał Ludzki, Erasmus+, Uczenie się przez całe życie). Wielokrotnie wyróżniona w ogólnopolskim konkursie EDUinspiracje (FRSE) na najlepszy projekt finansowany ze środków europejskich. W roku 2015 projekt, który koordynowała w ramach programu FSS (fundusze norweskie i EOG) zwyciężył w tym konkursie. Jest członkiem europejskiej społeczności nauczycieli przedmiotów STEM Scientix. W 2018 i 2020 roku projekty, których była autorką zwyciężyły w konkursie STEM Discovery Campaign (organizator European Schoolnet w Brukseli). Za swoją pracę została nominowana przez European Schoolnet w Brukseli i otrzymała tytuł Bohatera Europy w kampanii europejskiego kanału Euronews. W 2019 roku znalazła się w gronie 13 finalistów konkursu Nauczyciel Roku. Wyróżniona przez Prezydenta Miasta Krakowa tytułem Krakowski Nauczyciel z Pasją. Od sierpnia 2018 r jest członkiem globalnej społeczności Microsoft Innovative Education Expert. Uczestnik programu Pestalozzi Rady Europy, obecnie członek Stowarzyszenia Learn to Change-Change to Learn.