Sztuka pochwał

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Dziś napiszę o sile i potrzebie doceniania, o barierach w sztuce doceniania i wskazówki, jak je pokonywać. Chwalenie, docenianie, świętowanie to nie jest łatwa sprawa też w szkole. Struktura nauczania w szkole jest taka: nauczyciel jest ekspertem, wie i przekazuje najlepiej jak umie wiedzę; uczniowie korzystają z wiedzy nauczyciela i uczą się tego, czego szkoła wymaga. Nie widać miejsca na chwalenie.

Warto wykonać pewne ćwiczenie mentalne. Wyobraź sobie osoby z twojej klasy, zastanów się, za co mógłbyś każdej z nich podziękować. Pewnie napotykasz w myślach co najmniej jednego ucznia, z którym masz kłopot – nie może usiedzieć w miejscu, nie może przestać mówić, spóźnia się, nie oddają prac domowych itp. Nie masz ochoty na chwalenie takiej osoby, ale to ona właśnie potrzebuje najbardziej twojego docenienia.

Na studiach psychologicznych mówi się o tym, że powinniśmy sześć razy częściej zauważać pozytywne zachowania niż negatywne. Dlaczego to jest takie trudne w praktyce?

Za co go chwalić, jak tylko wykonuje swoje obowiązki?

To nie jest nic nadzwyczajnego, aby to świętować!

On jest tak przemądrzały, że moje docenienie jeszcze bardziej go „zepsuje”.

W tym wieku powinien już dawano to umieć!

Przenalizujmy bariery w docenianiu.

Mamy nastawienie negatywne

Zauważamy więcej negatywów, na nich się skupiamy. Takie nastawienie pozornie tylko zwiększa nasze poczucie bezpieczeństwa – przewidujemy, że może być gorzej, więc nie chwaląc zabezpieczamy się przed rozczarowaniem. Często też negatywy „przykrywają” pozytywy - jak można kogoś doceniać, jeśli on nie zachowuje się w innej sprawie poprawnie?

Zajmujemy się kłopotami, a nie sukcesami

Poświęcamy tyle uwagi osobom przysparzającym kłopoty, że nie wystarcza nam czasu na osoby ich nie sprawiające. Kłopotliwych trudno nam docenić, a niekłopotliwych nie ma okazji chwalić.

„Ciche osoby” giną w tłumie, nie przysparzają kłopotów, lepiej nie zmieniać tej sytuacji.

Nastawienie na doskonalenie

Chcielibyśmy, aby wszyscy się rozwijali i doskonalili, mamy dobre intencje. Dlatego skupiamy się na radach – co poprawić! Jednak trzeba sobie zdać sprawę, że docenienie działa czasami lepiej nić rady, a najbardziej korzystne rady to te, które dajemy sami sobie, a nie są proponowane przez innych.

Jak likwidować bariery w docenianiu?

Kilka wskazówek, które dyrektor szkoły i nauczyciel może wypróbować:

  • Naucz wszystkich, jak ważne są pozytywne opinie. Nie trzymaj ich w tajemnicy, modeluj ich przekazywanie, a nawet rób podsumowanie – jak wam idzie docenianie.
  • Naucz uczniów jak przekazywać informację zwrotną zarówno pozytywną, jak i konstruktywną. Ćwiczcie wspólnie i sprawdzajcie, jaka informacja jest konstruktywna.
  • Rozmawiaj z nauczycielami i uczniami o docenianiu i świętowaniu – co i jak można świętować. Doceniaj skupianie się na dobru. Nie jest to łatwe, ale warto widzieć dobro. Świętowanie budzi nadzieję na przyszłość.
  • Nie poprawiaj wszystkiego i wszystkich. Zamiast tego przekazuj ukierunkowaną, praktyczną informację zwrotną ukierunkowaną na osiągnięcie celów (w tym celów uczenia się). Staraj się, aby sami nauczyciele i uczniowie znajdywali dla siebie drogę poprawy.
  • Nie staraj się powiedzieć wszystkiego. A szczególnie wypunktować słabości. Pamiętaj, że uczeń może poprawić się tylko w sferze swojego najbliższego rozwoju i do uwag mieszczących się w tej sferze warto się ograniczyć.
  • Doceniaj konkretnie. Doceniaj konkretne zachowania, unikaj ogólników. Chwal ucznia za to, co zrobił, a nie za jego inteligencję lub zdolności.
  • W klasie szkolnej warto zacząć od małych kroków. Można wybrać jedną „cichą” osobę, np. z trudnościami i skupić się nad zauważeniem i docenieniem jej sukcesów (zachowanie, wyniki w nauce). Nie ma jednego sposobu, jak to robić i dlatego umiejętność doceniania zaliczamy do sztuki.

Czasami można spotkać się z zarzutem, że podkreślając tylko pozytywy nie jesteśmy sprawiedliwi i obiektywni. Dlatego warto przekazywać informację zwrotną, która odnosi się do wcześniej ustalonych kryteriów i mówi o pozytywach i negatywach, przy czym zawsze lepiej, aby pozytywów było więcej, bo na nich człowiek buduje rozwój i zmianę, a krytykę najczęściej odrzuca.

Celowe skupianie się na przekazywaniu autentycznych, szczerych i konkretnych pozytywnych informacjach zwrotnych poprawia każdą relację.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Lainie Rowell z Edutopia.org.