Figuraki w plenerze

fot. Beata Skrzypiec

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Oto propozycja na ostatnie dni nauki szkolnej. W klasie duszno, a słońce tak pięknie świeci, że zachęca nas do wyjścia na szkolne podwórko. W szafce resztki niewykorzystanej plasteliny, którą dzieci uwielbiają. Czas więc na zabawę!

Dzieci na polecenie nauczyciela (dwa razy prosić nie trzeba!) lepią z plasteliny figuraki według własnego pomysłu. Praca nie zajmuje zbyt dużo czasu, a dzieci najchętniej lepią zwierzątka lub śmieszne stworki z wyobraźni oraz całe scenki sytuacyjne. Do tej pory uczniowie nie wiedzą jeszcze, co będzie dziać się dalej...

Następnie nauczyciel zaprasza dzieci na podwórko szkolne i zachęca do znalezienia uroczego zakątka dla figuraka. Potem daje swój smartfon i dzieci samodzielnie wykonują zdjęcia swoich stworków. Robienie zdjęć rozkłada się w czasie, bo uczniowie poszukują miejsca i aranżują scenkę, więc nie muszą działąć wszyscy jednocześnie. Jest ruch, świeże powietrze, kreatywność i piękna galeria prac.

 

Notka o autorce: Beata Skrzypiec jest nauczycielką wczesnoszkolną, uczy w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Piasku (woj. śląskie). Jest członkinią grupy Superbelfrzy RP. Niniejszy tekst ukazał się w blogu Zamiast Kserówki. Licencja CC-BY-SA.