Edukacja na pikniku

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Zawsze warto wybrać się na Piknik Naukowy. Choćby po to, aby poprawić sobie humor. Gdy trafiam na imprezę Polskiego Radio i Centrum Nauki Kopernik, nabieram wiary, że jednak z tą edukacją w Polsce nie jest źle. Dzieje się bardzo dużo, wielu prawdziwych entuzjastów uczestniczy w pokazach i robią to z uśmiechem, no i wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem dzieci i rodziców. (C) EDUNEWS.PL

Dorośli, młodzież i dzieci – ponad sto tysięcy osób wzięło udział w 14. Pikniku Naukowym Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik. Przyjechali specjalnie 12 czerwca do Parku Rydza-Śmigłego w Warszawie, aby oglądać pokazy naukowe, samodzielnie przeprowadzać doświadczenia i odkrywać tajemnice świata.

Hasłem przewodnim tegorocznej imprezy był „Wielki MikroŚwiat”. W Pikniku wzięło udział 215 instytucji z 21 krajów świata, które w swoich namiotach przeprowadziły ponad 1000 pokazów i eksperymentów. Po raz pierwszy w tym roku uczestniczyły w nim, m.in.: Łotwa, Korea Południowa i Serbia. Gościem specjalnym była Wielka Brytania przy współpracy z British Council, która zaprosiła grupę naukowców Science Made Simple.

Każdy, niezależnie od wieku i zainteresowań mógł znaleźć tu coś dla siebie; prezentowane były pokazy z wielu dziedzin wiedzy, począwszy od matematyki oraz widowiskowych chemii i fizyki, poprzez archeologię, historię i geografię, aż po biologię i medycynę. Podział na sektory tematyczne umożliwiał szybkie znalezienie interesującego tematu. Na stronie Pikniku Naukowego, przy pomocy interaktywnej mapy, można było wcześniej wyszukać konkretny pokaz lub dziedzinę wiedzy, dowiedzieć się więcej o badaniach naukowych prowadzonych przez instytucje biorące udział w imprezie albo zaplanować i wydrukować własną trasę zwiedzania.

Na scenie Pikniku publiczność oglądała naukowe pokazy polskich i zagranicznych popularyzatorów nauki, m.in.: magiczne sztuczki z prądem przygotowane przez Koło Naukowe „FAZA" Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej czy Pietro Ollę z Science Circus we Włoszech, przybliżającego zagadnienia matematyczne i fizyczne przy pomocy cyrkowych sztuczek. Przez cały czas trwania imprezy, Polskie Radio nadawało specjalnie przygotowany lokalny program Radio Piknik (87,8 MHz), tworzony z udziałem słuchaczy, zawierający m.in. rejestrację ich rozmów z radiowymi gwiazdami w studiu plenerowym Polskiego Radia.

Z popularności takich wydarzeń edutainment trzeba się cieszyć. Bo udowadniają, że edukacja nie jest nudna i że można tłumaczyć skomplikowane zagadnienia ze świata nauki w sposób zrozumiały dla „zwykłego“ ucznia czy widza. Ale z drugiej strony należy podkreślić, że zdecydowana większość pokazów została przygotowana przez jednostki uczelni wyższych, organizacje pozarządowe i państwowe lub prywatne instytucje edukacyjne. Bardzo mało było prezentacji i pokazów organizowanych przez szkoły i nauczycieli – czy to sygnał, że prawdziwa, ciekawa edukacja powoli wynosi się już ze szkoły? Czy naprawdę szkoły nie mają nic do pokazania? Myślę, że to wielka strata, ale i kolejne wyzwanie stojące przed systemem szkolnym – przybliżyć edukację do prawdziwego życia, które jest poza murami szkolnymi, nawet na pikniku.

(Źródło: Polskie Radio, opr. własne)

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)