Dlaczego w edukacji jest tak mało nauki?

(C) Edunews.pl

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

To pytanie postawione przez organizatorów konferencji „Pokazać – Przekazać 2016”, która jest punktem kulminacyjnym całorocznej działalności Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Do próby odpowiedzi na to pytanie zaproszono ekspertów ze świata nauki i praktyków edukacji. W tej dwudniowej konferencji CNK udział wzięli ci, którzy edukację nie tylko chcą zmieniać, ale już zmieniają na lepsze: edukatorzy, nauczyciele, dyrektorzy szkół, doradcy metodyczni, pracownicy oświaty.

Konferencja „Pokazać – Przekazać” jest okazją do budowania środowiska, które odważnie podejmuje dialog na temat wyzwań, jakie stoją przed współczesną edukacją. Doświadczenia CNK z różnych projektów wskazują, że zbliżenie nauki i edukacji szkolnej jest możliwe i tak naprawdę nie jest niczym trudnym. „Uczniowie, wspierani przez nauczycieli, którzy angażują się w projekty badawcze w programach ESERO czy Klub Młodego Odkrywcy, zaskakują nas mnogością pomysłów, ogromem pasji i zaangażowania.” – mówiła Anna Dziama, dyrektor edukacji z Centrum Nauki Kopernik.

Nauka pokazuje, jak wielką wartością jest zarówno racjonalne rozumowanie, jak i wolność myśli – motto przewodnie konferencji.

Thomas Jefferson twierdził, że ludzi trzeba kształcić, gdyż tylko wykształceni ludzie są w stanie obronić tego, co najważniejsze: wolność. Nauczyciele powinni odgrywać olbrzymią rolę w uspokojeniu świata, okiełznaniu tego wiatru historii, który hula teraz po świecie – mówił we wprowadzeniu prof. Łukasz Turski, Przewodniczący Rady Programowej CNK.

Stosowanie metody badawczej w nauczaniu i korzystanie z różnorodnych przestrzeni edukacyjnych przygotowuje do radzenia sobie w życiu, uczy odwagi mierzenia się z nieznanym. To stawia nas przed kolejnymi pytaniami: jakie kompetencje potrzebne są we współczesnym świecie i czy edukacja spełnia swoją społeczną rolę? W jaki sposób szkoła ma przygotować młodych ludzi do życia we współczesnym świecie, przyczyniać się do kształtowania osób otwartych, samodzielnych, umiejących korzystać z dorobku nauki?

O swoich doświadczeniach łączenia nauki i edukacji mówił w inauguracyjnym wystąpieniu Matteo Merzagora, dyrektor Escpaces des Sciences Pierre-Gilles de Gennes we Francji, fizyk, dziennikarz, edukator. Swoją prezentację zatytułował: „Pomiędzy produkcją a dzieleniem się wiedzą – w którym miejscu jest edukacja?” „Nie jestem badaczem akademickim, bardziej praktykiem edukacji” – zauważył Merzagora. Jego zdaniem „nienaukowcy” mogą jak najbardziej uczestniczyć w tworzeniu wiedzy we współczesnym świecie.

Merzagora zaskoczył uczestników doborem cytatów do ilustracji swojego wystąpienia. Większość z nich pochodziła z felietonów Wisławy Szymborskiej cyklu „Lektury nadobowiązkowe”. Podkreślił znaczenie jednego z nich: „naukowcy, jeśli są prawdziwi, muszą powtarzać ciągle: nie wiem”. Wartość powtarzania „nie wiem” jest niezwykle istotna dla rozwoju współczesnej nauki.

Mówił o tym, że dzięki internetowi mamy deinstytucjonalizację edukacji. Nie możemy już o uczących się myśleć wyłącznie jako o uczniach w szkołach – ale za takiego powinniśmy uznać każdego aktywnego uczestnika szeroko rozumianego środowiska uczenia się – w szkole, w domu, w muzeum, w mediach społecznościowych. Proces, z jakim mamy do czynienia, to przejście od „science education” przez deinstytucjonalizację edukacji do post-akademickiej nauki.

Myśląc jednak o zbliżeniu edukacji i nauki musimy dokonać pewnej zmiany – mówił Merzagora. Czarno-biały podział na produkcję wiedzy (naukowcy) i upowszechnianie wiedzy (odbiorcy, publiczność) jest niepełny. Musimy odejść od tego czarno-białego modelu. Pomiędzy białym i czarnym jest szary pas najbardziej ciekawy dla styku nauki i edukacji oraz komunikacji naukowej. Być może powinniśmy kierować się innym powiedzeniem Szymborskiej: "staram się patrzeć na świat, na siebie, z wielu różnych punktów widzenia".

Merzagora zauważył, że uspołecznienie nauki nie byłoby możliwe bez udziału ICT. Technologie sprawiły, że nie tylko możemy tworzyć własny przekaz medialny, ale także łatwo komentować wypowiedzi innych w mediach wszystkiego typu, także naukowych. To zwiększa partycypację ludzi w działalności naukowej i wydarzeniach naukowych. Jako przykład podał wystawę w londyńskim Science Museum na temat ludzkiego bólu, którą przygotowywali razem z naukowcami pacjenci żyjący z bólem. Jeszcze inny trend stanowią Living Labs. Są to miejsca, w których prowadzone są badania, ale są one otwarte na przepływ i uczestnictwo ludzi z zewnątrz. O zmianie świadczą także projekty z zakresu nauki obywatelskiej – np. wykorzystanie mechanizmu gier do rozwiązywania problemów naukowych, np. w naukach przyrodniczych. Jak podkreślał Merzagora, jest wiele świetnych przykładów tworzenia nauki przez obywateli i nienaukowców.

To co się liczy to nie wiedza, którą produkujemy, lecz relacja do wiedzy podczas jej tworzenia – Matteo Merzagora.

Proces uczestnictwa w tworzeniu nauki obywatelskiej może wyglądać tak:

Dostęp do wiedzy – Czy mogę wiedzieć?
Motywacja – Dlaczego powinienem wiedzieć?
Własność – Czy to się staje moją wiedzą?
Empowerment – Co ja zrobię z tą wiedzą?

Nawet dzieci mogą brać udział w tworzeniu nauki. Prelegent opowiedział o projekcie „In the brain of a teenager” (w mózgu nastolatka) – projekt badawczy zrealizowany przez nastolatków. Młodzi ludzie przyjęli samodzielnie plan działania: najpierw postawienie pytań badawczych, zaprojektowanie planu badań, dopiero potem spotkanie z naukowcami, przeprowadzenie eksperymentu i na koniec prezentacja wyników.

Stymulujmy ciekawość i apetyt na uczenie się poprzez artefakty istotne dla naszych osobowości – Matteo Merzagora

Konkluzja Merzagory: nie jest do końca istotne czego ludzie się uczą, ale ważne jest, co zrobią z tą wiedzą! Od obserwatora nauki przechodzimy do koproducenta wiedzy.

Internet jest pełen śmieci, tak samo, jak jest on pełen wspaniałych możliwości dla uczenia się – Matteo Merzagora

Podczas konferencji rozmawiano także o roli nauki, sprzyjającej demokratyzacji i kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego, w którym myślenie krytyczne jest warunkiem wolności, chroni przed manipulacją. Podczas paneli dyskusyjnych omawiano znaczenie innowacji w pracy nauczycieli, istotę myślenia naukowego, popularyzację nauki, trendy i mody w edukacji, znaczenie wolności w edukacji. O kapitale naukowym, o tym co wpływa na stosunek młodych ludzi do nauki, opowiadała dr Ilona Iłowiecka-Tańska, kierownik Działu Badań w Centrum Nauki Kopernik. O uspołecznieniu nauki i kulturze współczesnej mówił prof. Janusz Mucha, socjolog z Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie.

Na koniec warto jeszcze podkreślić, że Centrum Nauki Kopernik kilka miesięcy temu na mocy nowego Statutu, pozostając instytucją kultury, stało się jednocześnie jednostką naukowo-badawczą. Miejscem, w którym prowadzone będą eksperymentalne badania nad procesami uczenia się. Miejscem, w którym nie tylko poznaje się naukę, ale także ją tworzy.

Konferencja Pokazać – Przekazać odbyła się w Centrum Nauki Kopernik w dniach 26-27 sierpnia 2016 r. Jednym z patronów medialnych konferencji był Edunews.pl.

 

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).