Nowe oblicze szkolnictwa wyższego. Biała księga (1)

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
badania i analizySzkolnictwo wyższe jest jednym z sektorów, który ulega szybkiej i intensywnej transformacji. Zdolny młody człowiek ma dziś przed sobą perspektywy niespotykane jeszcze 15 lat temu. Może wybrać którekolwiek miejsce na świecie, gdzie chciałby odbyć część studiów. Stoją przed nim otworem uczelnie we Francji, Singapurze, Kalifornii, Australii czy Brazylii. Rezultat?
 
Oto on: uczelnie coraz mocniej rywalizują ze sobą, aby przyciągnąc jak najwięcej młodych talentów. Czy tego chcemy, czy nie, edukacja wyższa stała się rynkiem jak każdy inny, i to na skalę globalną. Szczególnie w przypadku szkół specjalizujących się w zarządzaniu i naukach ścisłych. I chociaż ta ewolucja zawiera w sobie wiele ryzyka, trudno pozostać biernym wobec nowych wyzwań. Bierność uczelni grozi groźbą zostania zepchniętym na margines. Jakie są główne aspekty tej transformacji?

Charakter międzynarodowy
Ten aspekt jest chyba najbardziej spektakularny. W przeciągu kilku lat strategia większości znaczących placówek uległa radykalnym zmianom. Z całą pewnością nie wszystkie z nich mogą konkurować z Harvardem, Cambridge czy z MIT, ale nawet te najmniej liczące się szkoły wyższe muszą obecnie radykalnie przeanalizować swoje dotychczasowe metody działania. Wszystkie szkoły rekrutują coraz więcej studentów zagranicznych, zatrudniają międzynarodowe kadry i ich sposoby nauczania muszą coraz mocniej odzwierciedlać globalną wizję świata. Całość  dzieje się pod czujnym okiem organizmów dających międzynarodowe akredytacje i wybierających szkoły do światowych rankingów edukacji - istotnych narzędzi ulepszania swojego prestiżu.

Boom szkolnictwa wyższego w krajach rozwijających się jest dodatkowym i chyba najbardziej intensywnym znakiem globalizacji w szkolnictwie. W najbliższym czasie, tylko same Chiny będą produkować blisko połowę inżynierów świata. Pojawienie się rankingu z Shanghaiu oraz nowych kampusów na Bliskim Wschodzie (Katar, Dubai), czy też narodziny nowych i znaczących szkół biznesu w Rosji, w Indiach czy Brazylii, całkowicie wpisują się w tą logikę.

Odpowiednie miejsce w edusystemie
Jeszcze parę lat temu, działalność szkół wyższych nie wychodziła poza ich własny teren gry. Dziś to uległo zmianie. Na całym świecie, uczelnie nawiązują coraz więcej kontaków z bliskimi sobie, w sensie geograficznym i tematycznym, jednostkami: przedsiębiorstwami, administracją lokalną, federacjami, stowarzyszeniami. Dzieje się tak z prostej przyczyny: każda szkoła musi obecnie zadbać o to, by zapewnić swoim absolwentom jak najlepsze warunki znalezienia pracy, pozyskiwać nowe fundusze i środki finansowania na rozwój projektów, czy też wdrażać rezultaty swoich badań. W zamian, prywatne firmy oraz inni partnerzy uczestniczą coraz to częściej w kształtowaniu strategii Uczelni i mają wpływ na tworzenie programów studiów. Szkoły wyższe dostarczają swoim partnerom niezbędną więdzę naukową i tym samym ich współpraca zacieśnia się z roku na rok. Wiele spośród nich staje się ważnymi ośrodkami aktywności gospodarczej w regionach, w którch mają siedziby. Inaczej mówiąc, każda uczelnia musi dziś jednocześnie myśleć i lokalnie i globalnie.

Fundraising
Ta nowa rola, z którą skonfrontowane jest dziś szkolnictwo wyższe wymaga nie tylko wiele pracy, ale też grubego porfela. Szkoły wyższe i uniwersytety muszą gwarantować coraz to lepszą jakość nauczania, tym samym rekrutować najlepszych światowych profesorów, inwestować w badania, mieć budynki o międzynarodowym standarcie i nowoczesnym wyposażeniu… Skad wziąść na to wszystko środki? Ciągle, gdzie tylko się da, wisieć na dotacjach państwowych? Ze względu na kryzys, w wielu krajach budżety państwa i administracji lokalnych zmniejszają wydatki na inwestycje. Podnieść opłaty wpisowe? Jest to możliwe, ale tylko w przypadku niewielu szkół. Wzorem uczelni anglosaskich, coraz częściej szkoły zwracają się w stronę firm prywatnych, swoich byłych absolwentów, a nawet osób prywatnych, próbując tym samym zdobywać dodatkowe środki na działalność. Fundraising w szkołach wyższych zdobywa popularność w wielu krajach świata.

W warunkach globalizacji i współpracy międzynarodowej, kluczem do sukcesu dla szkół wyższych jest dziś aktywne komunikowanie się z szerokim i wąskim otoczeniem, prowadzone z użyciem coraz bardziej wyrafinowanych metod. To obok działalności dydaktycznej i naukowej powinien to być kluczowy element strategii rozwoju każdej uczelni.

Niniejszy artykuł jest pierwszym z serii pięciu opracowań, które prezentują treść „Białej Księgi o komunikacji w sektorze szkolnictwa wyższego”, opracowanej przez międzynarodową agencję public relations Noir sur Blanc z siedzibą w Paryżu.

„Od 20 lat w Europie i od 40 lat w USA, wszelkie formy komunikowania w sektorze edukacji wyższej bardzo się upowszechniły. Przyczyna tego stanu rzeczy jest prosta, edukacja weszła w epoke konkurencji. Mam nadzieję, że Biała Księga, nie tylko dostarczy informacji z dziedziny komunikowania się uczelni, ale również pomoże uczelniom dokonywać łatwiejszych wyborów.” – mówi Brigitte Fournier, dyrektor i zalożyciel Noir sur Blanc.