Społeczne poparcie dla powrotu dzieci do szkół

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Zawieszenie działalności szkół okazało się poważnym wyzwaniem dla pracujących rodziców. Nic więc dziwnego, że z ulgą odetchnęli, gdy we wrześniu zajęcia szkolne zostały wznowione zgodnie ze "zwyczajnym" rytmem roku szkolnego. Najnowsze badanie CBOS pokazuje, że zdecydowana większość Polaków (80%) popiera decyzję rządu o powrocie uczniów do szkół. Za niesłuszną uważa ją jedynie 14% badanych. Wśród osób mających w gospodarstwie domowym dzieci w wieku szkolnym powrót do nauki stacjonarnej popiera 83% respondentów.

Musimy chyba na nowo nauczyć się żyć w społeczeństwach, które są łatwo podatne na globalne zakłócenia i szoki. Im dłużej żyjemy w cieniu COVID-u, tym bardziej powszedni i "zwyczajny" staje się ten wirus. To chyba dlatego przekonanie o słuszności decyzji rządu przeważa we wszystkich grupach społeczno demograficznych. Stosunkowo najwięcej przeciwników powrotu dzieci do szkół jest wśród ludzi młodych: do 24 roku życia (36%), szczególnie wśród uczniów i studentów (41%).

Otwarcie szkół zostało przyjęte z aprobatą w elektoratach wszystkich najważniejszych ugrupowań politycznych. Najbardziej jednoznacznie popierają je wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (90%), najmniej zwolenników ma ono wśród sympatyków Lewicy (64%), ale jak widać i tak jest to poparcie zdecydowanej większości.

Wysokie poparcie dla powrotu do zajęć szkolnych może mieć też jeszcze jedno podłoże. Wygląda na to, że nie ma żadnej innej alternatywy dla masowej, powszechnej edukacji dzieci w budynkach szkolnych. Dość boleśnie się o tym przekonaliśmy na etapie tzw. zdalnej edukacji. Nie ma żadnego Planu B, który można wdrożyć w podobnych sytuacjach. I nie wygląda na to, żeby ktoś go w ogóle starał się obmyślać.

Jeszcze jedno. Pewnie to nie ostatnia taka epidemia, a może czekają nas jeszcze inne wyzwania i zakłócenia w tym zglobalizowanym świecie wielu zależności. Może maseczki, dokładne mycie rąk i zachowywanie dystansu społecznego to trzy elementy naszego bycia i zachowania, które powinniśmy mieć głęboko wpojone i stosowane na co dzień. Może to też najważniejsza nauka z tej pandemii?

***

Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” (363) CBOS przeprowadził w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Zrealizowano je w dniach od 7 do 17 września 2020 roku na próbie liczącej 1149 osób.

 

Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl (2008) i organizatorem cyklu INSPIR@CJE. Zajmuje się zawodowo polską edukacją od ponad 15. lat i jest głęboko zaangażowany w debatę na temat modernizacji i reformy szkolnictwa (zob. np. Dobre zmiany w edukacji, Jak będzie zmieniać się edukacja?). Realizuje projekty edukacyjne i szkoleniowe o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Blisko współpracuje z nauczycielami i szkołami. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP. 

 

(Źródło: CBOS, opr. red.)