Uczeń, nauczyciel, szkoła za 20 lat

W Warszawie odbyło się wczoraj seminarium „Edukacja przyszłości. Uczeń – nauczyciel – szkoła 2030” zorganizowane przez Instytut Obywatelski oraz Ośrodek Badań nad Przyszłością Collegium Civitas. Patronem seminarium był Edunews.pl – w najbliższych dniach opublikujemy w portalu większość wystąpień zaproszonych ekspertów.

Edwin Bendyk, kierownik Ośrodka Badań nad Przyszłością Collegium Civitas, podczas wprowadzenia do debaty zauważył, że przyszła szkoła, czyli ta szkoła o której kształcie decydujemy już dziś, zmierzyć się będzie musiała nie tylko z wyzwaniem kolejnych zmian pokoleniowych. Będzie musiała objaśniać przyszłym pokoleniom świat, w jakim przyjdzie im żyć. Niewiele o świecie za 20 lat wiemy.

Nie mamy też odpowiedzi na pytanie, jak ci dzisiejsi uczniowie, rodzice przyszłych uczniów oceniać będą szkołę, do której będą uczęszczać ich dzieci i ...oni sami, w ramach programów kształcenia ustawicznego?

Podobnie, jak przyszłą szkołę kształtują podejmowane dziś reformatorskie decyzje, tak przyszły świat powstaje już dziś w tyglu decyzji politycznych i gospodarczych. W ostatnim czasie – czego dowodem jest choćby światowy kryzys finansowy i jego konsekwencje - w tyglu tym zaczęło kipieć, sprawdzone przepisy przestały działać, możliwych jest więc zdaniem Edwina Bendyka wiele scenariuszy rozwoju. Mogą to być, na przykład, takie:

1. Nowy zielony ład.

2. Nowe średniowiecze i wojny królestw.

3. Koniec kapitalizmu.

Jakie umiejętności, jaka wiedza, jakie wartości będą potrzebne ludziom niezależnie od rzeczywistego scenariusza?  - postawił pytanie Edwin Bendyk.

Tytułem wprowadzenia do tematyki seminarium prezentujemy również film autorstwa Marka Zapora z Instytutu Obywatelskiego. Jest to bardzo prawdziwe, ciekawe spojrzenie na współczesną szkołę i pytania, co dalej? Jakiej szkoły będziemy potrzebować? Czym jest dziś szkoła, a czym może i powinna być za 20 lat?

(Źródło: Instytut Obywatelski)