Eksperci badający edukację są przekonani, że jednym z najważniejszych elementów szkolnego środowiska, który ma istotny wpływ na jakość edukacji w grupie rówieśników, jest współpraca pomiędzy nimi, tak w klasie, jak i w sieci. Sieci społecznościowe (a nawet i gry sieciowe) mogą przyczynić się do poprawy wyników edukacyjnych, umożliwiają bowiem swobodne wzajemne wspieranie się uczniów lepszych i słabszych.
The Brookings Institution, jeden z najważniejszych amerykańskich instytutów badania polityki publicznej (tzw. think tanków), zorganizował pod koniec kwietnia debatę poświęconą jakości nauczania w szkolnej klasie i znaczeniu współpracy pomiędzy uczniami w zwiększaniu ich zaangażowania w naukę. Podczas debaty zaprezentowano raport autorstwa Darrella Westa, wiceprezesa tej instytucji, pt. „Jak blogi, media społecznościowe i gry wideo mogą poprawić edukację?“.
„Nasi nauczyciele eksperymentują z wykorzystaniem sieci społecznościowych, sprawdzając, w jaki sposób mogą one przyczynić się do realizacji programu nauczania i większej współpracy pomiędzy uczniami.“ – zauważył West otwierając dyskusję. „Potrzebujemy znaleźć najbardziej efektywne sposoby wykorzystania technologii, tak aby uczniowie, nauczyciele i kadra zarządzająca szkołami mogli stale poprawiać wyniki edukacyjne.“
The Brookings Institution zachęca szkoły w raporcie do większej otwartości na sieci społecznościowe i wykorzystywania takich narzędzi jak blogi, wiki, serwisy społecznościowe, a także urządzeń mobilnych i gier wideo w edukacji na wszystkich poziomach kształcenia. „Edukatorzy powinni korzystać ze sprawdzonych serwisów, aby bardziej angażować uczniów w naukę i pomagać im zdobywać wartościową wiedzę i umiejętności.“ – powiedział West.
Badanie skuteczności różnych narzędzi edukacyjnych ma sens szczególnie wtedy, gdy zdobywają popularność wśród uczących się. To pozwala na sprawdzenie osobistych motywacji osoby uczącej się, sposobów kreatywnego wykorzystania narzędzia oraz sposobów jego wykorzystania w sieci. Najwięcej informacji można odczytać, gdy dane narzędzie staje się wspólne dla określonej społeczności – wówczas poznajemy jego prawdziwą wartość, zauważyła Janet Kolodner z National Science Foundation. Zwróciła uwagę na fakt, że nauczyciele często mają zbyt mało czasu, aby zastanowić się nad szerokim wykorzystaniem technologii, potrzebują zatem pewnych modeli jej wykorzystania.
„Nie ma sensu wprowadzanie zakazów odnośnie używania mediów społecznościowych w szkole.“ – powiedziała Holly Sagues z Wirtualnej Szkoły Florydy (FLVS). „Powinniśmy pokazać, jak można ją inteligentnie wykorzystać w szkole wśród studentów i kadry nauczycieli“. Sagues podkreśliła znaczenie polityki wewnątrzszkolnej w kształtowaniu dobrych praktyk edukacyjnych i podkreśliła, że dzięki otwartości uczniowie mają bardzo dobre i bliskie relacje z nauczycielami, więc „im więcej komunikowania się, tym lepiej“. W FLVS uczniowie mają do dyspozycji wiele narzędzi, które pozwalają im organizować konferencje online, prowadzić rozmowę na forach, wykorzystywać YouTube do wyjaśniania sobie zadań, korzystają również z mobilnych aplikacji, które podtrzymują kontakt ze szkołą i społecznością szkolną. Dla nowych uczniów przygotowano specjalny kurs, w którym uczą się oni sposobów wykorzystania nowoczesnych narzędzi komunikacyjnych podczas nauki.
„Włączenie technologii w proces kształcenia na poziomie K-12 [podstawowym i średnim] jest konieczne.“ – powiedziała Marla Ucelli-Kashyap z Amerykańskiego Związku Nauczycieli. Zwróciła uwagę na konieczność poszukiwania mądrych rozwiązań na poziomie szkoły, które pozwolą na wprowadzenie indywidualizacji kształcenia z wykorzystaniem technologii i przyczynią się do poprawy wyników. Jej zdaniem cyfrowa edukacja niesie w sobie olbrzymi potencjał zwiększenia efektywności nauczania, chociaż dużo zależy tu od polityki edukacyjnej na poziomie szkoły. Skuteczne włączenie technologii w edukację szkolną wymaga wbrew pozorom więcej (a nie mniej) nauczycieli, więcej czasu i więcej wzajemnego wsparcia.
„Decyzje o włączeniu danej technologii do nauczania w szkole muszą być podejmowane razem z nauczycielami i nie przeciw nim“ – zauważyła Ucelli-Kashyap. „Technologie nie są panaceum na wszystkie bolączki edukacji, ale na pewno mogą być niesamowitymi narzędziami edukacyjnymi. Musimy zadbać, aby szkoły dobrze rozumiały potencjał sieci społecznościowych w edukacji.“
Warto zadać sobie pytanie, czy w polskich klasach premiowana jest współpraca zespołowa uczniów, czy nadal stawiamy na nasz polski (wręcz narodowy) indywidualizm. Jedno jest pewne – we współczesnym świecie w pojedynkę osiągnąć można niewiele. Umiejętność współpracy w zespole i współpracy w sieci można zaliczyć do kluczowych umiejętności XXI wieku i warto rozwijać ją u dzieci i młodzieży już od przedszkola.
Raport The Brookings Institution dostępny jest tutaj (PDF).
Źródło: eSchool News